Na niskich obrotach podciśnienie jest niskie
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> co nie oznacza że trzeba gaz w dojpę kopać żeby wszedł, czeski film <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Na niskich obrotach podciśnienie jest niskie
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> co nie oznacza że trzeba gaz w dojpę kopać żeby wszedł, czeski film <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
To były najniższe wyniki zanotowane w trasach. A ja z natury człowiek spokojny turlam sie autem
spokojnie. Raz sie do Warszawy turlałem (Bielsko-Śląsk-Wawa) to prędkość przelotowa 75-80
km/h
Panie ja nie mam 4WD
a ja bylem święcie przekonany, że masz <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Spalanie liczę zawsze tak samo. Na stacji ilość km przebiegu / ile wejdzie lpg do pełna. I
wychodzi. Później linik sie "zeruje". Ostatnia pozycja 278km na 19,6lpg co dało 7,05
Na tej samej stacji tankowane wtedy?
za sucho Panie, za sucho
Sucho i niezdrowo, zwłaszcza dla silnika po 200kkm
Zasada działania lpg w samochodzie jest taka, że lpg jest zasssssysane przez podciśnienie w
układzie dolotowym
To na niskich łobrotach nie zasysa <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> dostaje zaproszenie i samo wchodzi?
5,2 Kilka razy na trasach 5,4 Za nic sie mi nie udało zejść poniżej 5
Myślę nad tym rekordowym wynikiem i nie mogę się oprzeć wrażeniu, że albo się pierdyknąłeś w obliczeniach, albo paliłes jedynie powietrze. To se ne da. Takie spalanie to rekord nawet jak na benzynę i to w bezwietrzny dzień, bez wzniesień terenu i z tempomatem na 80km/h.
Pamiętajmy że to 1600 pojemności z cięższa budą 4WD. Aha, na jakiej podstawie to obliczyłeś?
Czy:
przy bardzo niskich obrotach sie czasami troche dlawi ale to normlane na gazie
bo podcisnienia nie ma wystarczajacego do zassania mieszanki...
To nie jest normalne, jakie podciśnienie??
<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Wreszcie sie doczekałem mojego nowego autka czyli Mercedes SLK230 Kompresor. Na całe szczęście
swift zostaje w rodzinie bo bedzie teraz nim jezdzić moja mama i mam nadzieje ze bedzie jej
służyć tak dobrze jak mi
A tak nowy nabytek wygląda
To Cie AC szarpnie po kieszeni <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Auto bardzo ładne, jeśli masz coś większego na co dzień, to już w ogóle super.
nie myślałem,że kiedyś polecę castrola...ale polecam
mineralny w białej butli,taki do high mileage engines
No tak, szkoda tylko, że niektóre Castrole leją w rafinerii Trzebińskiej <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
auto stworzył pewien pan który kiedys miał syna,powiedział mu ze jak zda do technikum to mu
zrobi malucha jakiego swiat nie widział,jak obiecał tak zrobił,chlopak zdał do
technikum,wiez ojcice razem z synem zabralki sie do roboty by zrobic malucha,w miedzy
czasie kupił mu corrado z nowym silnikiem,niestety chłopak miał wypadek smiertelny,juz nie
pamietam jak to było,ale walnoł w drzewo,zginoł ojciec popadł w depresjie i olal
wszysto,nawet malucha, nie miał motywacji by go dalej robic,dopiero za namowa kolegów
chłopaka i kogos jeszcze auto zostało ukonczone,jest pewna forma pamiatki po Krzysku bo tak
miał na imie chłopak ,zreszta nr. rejestracyjny mówi sam za siebie
auto brało udział w wielu zlotach,pokazało sie nawet na zawodach w jedna 1/4mili,jedna nie brało
udziało
Historia przykra, ale nie sposób nie pomyśleć, że bardzo zawinił ojciec. Gówniarzowi po zdaniu prawka na dzień dobry kupuje Corrado <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Jakby dać niemowlakowi żyletki zamiast smoczka <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
ale rewelacja! z kąd żeś je wytrzasnął??!!?! gdzie je można dostać i czemu tak drogo?
Nie wiem czy w Polsce oferowane, w każdym razie w Stanach kosztują 240$ za sztukę. Cena totalnie nie zachęcająca <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
proponuje dedykowane dla GTika 15"x6,5"; 114,3 Motegi TrakLite - dla mnie bomba <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />
Mi się bardzo podoba, takim malaczem od święta można pojeździć - na co dzień za małe jak dla mnie.
Witam
A ja gaz mam
I powiem ci ze jesli poprzedni wlasciciel benzyny nie uzywal a odpalal na gaze to bardzo duze
szanse ze membrana poszla i parownik masz do wymiany. NIE WOLNO ODPALAC NA GAZIE. TYLKO W
OSATECZNOSCI
Ale straszysz. Od razu parownik do wymiany... wystarczy wymienić membranę (zestaw naprawczy około 100-150zł) i problem wynikający z notorycznego zapalania na gazie jest przeszłością.
Po drugie WOLNO ODPALAĆ NA GAZIE POD WARUNKIEM, ZE SILNIK JEST ROZGRZANY
a ja nawet znam prawdę
Jak znacie to piszta a nie takie przekomarzania "Wim, ale nie powim" <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
To byl post kolegi enek. Poszukasz po autorze to znajdziesz
Tukej poczytej: Krzynia bijegów
Pomylił sie przeca. Czepialski Ty
Ino sie pytom <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> a nusz mo <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
oponki 195/45 Kleber Dynaxer, felgi Borbet 7/17" , obniżony jest na springach H&R -30mm
(albo 35mm dokładnie nie pamietam), z tyłu nic nie obciera z przodu przy maxymalnych
dobiciach lekko zenątrz opony rysowało ale podgiąłem ranty do wewnątrz błotników i jest
git.:)
Na pewno masz autko na 17"tkach?
Podoba mi się kolor, podoba mi się to, że nie ma durnej gleby i podoba mi się że nie wyciałeś klamek jak inni <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Pług może faktycznie za duży ale widziałem gorsze.
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
no calkiem calkiem
choc ja bym zmazał te napisy z opon
...a ja te a'la dziury po kulach <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Patrzcie i podziwiajcie , takie cudenko odrestaurowal kolega , rocznik 66 .
W kolejce czeka 2-gi .
A wyjedzie nim chociaz raz na polskie drogi?? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />