Dokladnie, nigdy wiecej mycia. NIECH SCHNIE
Posty napisane przez Nelson
-
RE: Brak sił do tego auta .... Niekonczoca sie historia
-
RE: Czym walczyć z rdzą w Tico?
Cudownie . Zapewne odmierzanie i mieszanie bedzie dobrym doswiadczeniem
Dzieki -
RE: Czym walczyć z rdzą w Tico?
Hehe prosze o rade
Kupilem szpachlowke i mate + zywica, na oby dwoch pojemnikach nie pisze jak mieszac, rysunki sa. Jak to sie miesza?
Dodam ze jezeli chodzi o proporcje to jest ten rysunek:Uploaded with ImageShack.us
czyli pokazana jest chyba tubka, w niej pisze 2+3 a obok 100,
Jak to wymieszac tj. szpachle z utwardzaczem zeby nie stwardnialo w sekundzie? -
RE: Brak sił do tego auta .... Niekonczoca sie historia
W sumie swoja droga przedmówca ma racje.
Po co myc silnik w aucie? I to jeszcze w takim>?
W dodaku piszesz ze to ktorys raz robiles.
NIe ma co dopieszczac sprzetu w niewlasciwy sposob.
Nam gorzoła szkodzi im woda -
RE: Brak sił do tego auta .... Niekonczoca sie historia
miechomiecho nie ma markowych rzeczy do takiego auta.
Mowie wam, jezdzijcie i cieszcie sie, zmieniajcie opony, lejcie paliwo i tyle. -
RE: Brak sił do tego auta .... Niekonczoca sie historia
Jak wyczytałem co wymieniles i w ogole to Ci radze, zeby wiecej w ten samochod kasy nie pakowac. Po prostu jezdzij ... Mi tez nie rowno chodzi, troche powymienialem - kable, swiece, filtry, pcv, kopulka, palec, oczytalem sie na forum, sam sie za to nie wezme tzn. za zaplon i gaznik, BA! juz dwoch mechanikow mi powiedzialo, ze czasem lepiej jezdzic i tyle, bo jak sie cos w takim aucie rozkreci to moze byc gorzej, a czesci ORYGINALNYCH brak, bo zadnej hurtowni sie nie oplaca sciagac. I NIE WIEZ w aukcje allegro, ze cos jest ORYGINALE! Owszem, zdarza sie ale żadko wg mnie, przynajmnie jezeli chodzi o czesci ktore wymienialem. Tak jak Ci pisze, duzo czytalem o tym samochodzie - przegladalem fora, rozmawialem z mechanikami i czasem mozna tylko sie wepchac w koszta jak chce sie cos przeserwisowac, a sie nie oplaca, bo ilez to Tico warte? ... na koncu i tak je rdza zje.
Tak czy siak nie wiem ile masz ten samochod, ja/rodzice mamy od 1997, i tak uwazam ze jest cudowny. -
RE: Czym walczyć z rdzą w Tico?
Nie wiem kto wam to robi ale chyba musi narzekac na brak roboty, a za trzy dni zeby wziasc 200zl to chyba ktos rozpaczliwie szuka roboty. Po pierwsze ciezko dobremu majstrowi co ma robote wcisnac tico - tez mnie to irytuje, ale takie sa realia, wszyscy by chcieli nowe auta naprawiac gdzie czesci jest na wyciagniecie reki, po drugie np w takim miescie jak krakow licza sobie 250zl od elementu. Przy takich przednich drzwiach zejdzie caly dzien, bo czyszczenie, malowanie, szpachlowanie lub spawanie, giecie blachy, wszystko musi wyschnac do tego, a poza tym klient chce miec zrobione na cacy najlepiej "po pieniadzach". Dlatego nikt powazny tego nie wezmie bo wie, ze roboty duzo, Ty pewnie bedziesz chcial tanio, wiec nie ma sie ochoty z Toba uzerac ze po robocie CI powie 1000zl a Ty wielkie oczy zrobisz, a jak jest ktos uczciwy to Ci powie wprost jak sprawa stoi i sam zdecydujesz, ze lepiej nie pakowac w auto warte 1500zl pieniedzy w kwocie 1000zl tylko lepiej samemu pokleic za 100zl wartosci lakierow/szpachli itp. przy pomocy kogos kto sie juz w to bawil na przyklad. Rok, dwa, moze jedna zima i pomimo nawet wstawienia nowej blachy ruda wyjdzie. Oczywiscie jak auto jezdzi, silnik ok to trzeba ratowac co sie da i smigac dopuki mozna autkiem
-
RE: Czym walczyć z rdzą w Tico?
No wlasnie mi chodzi czym sa przymocowane
-
RE: Czym walczyć z rdzą w Tico?
Czym sa przymocowane czarne listwy na drzwiach?
-
RE: Czym walczyć z rdzą w Tico?
Zle mnie zrozumiales, napisalem, ze nie mam spwarki wlasnie i nie bede sie bawil w zmiane blachy ale mozna to wykonac, i to najlepsza opcja.
NIe bede szlifowal maty i zywicy bo zakladam ja od srodka, to bez sensu.
Narazie mam dwie male dziurki, ale lekko podczyszczone, jak mocno zaczne czyscic to moze wypasc dziura jak w Titanicu czyli taka wysoka na cm, szeroka na 10cm
Tak jak pisalem strach sie brac, bo nie wiadomo co wyjdzie.
Co to jest ta bitguma czy cos? Jakies czarnidlo? -
RE: Czym walczyć z rdzą w Tico?
Kiedys tutaj albo na starym Zlosniku bylo fajnie opisane i sfotografowane przez kilku uzytkownikow jak sobie radzili. Nie moge niestety tego namierzyc.
Ja tez sie chyba pobawie z rdza, choc szkoda ze tak pozno.
Dzisiaj przejechalem szlifierka i probowalem zobaczyc czy wyjda dziury i niestety wylatuja, a nie wszedzie sie ich spodziwalem.
Mam zamiar tak zrobic:
Sciagnac drzwi, oczyscic ile wlezie, potem mata+zywica, podklad, szpachla, podklad i baranek. tak mi znajomy radzil chodz dodal ze to robota glupiego jak On to nazwal bo ruda i tak wyjdzie Nie mam spawarki mig i nie czuje sie tez na silach ale mozna tez nowa blache probowac powstawiac. Jezeli juz jedziemy z tym tematem to sie jeszcze dopytam. Jaki podklad? Bo na allegro widze jakies na rdze i akrylowe, a chce podklad dac przed szpachla, to jaki?
Poza tym tak jak ktos wczesniej napisal, jak auto ma 14 lat jak chocby moje, to nic w sumie wielkiego zdzialac sie nie da, bo super profesjonalna naprawa by kilkakrotnie mogla przekroczyc wartosc samochodu. Czyli mamy doslownie walke ze skutkami, a nie z przyczynami
A tak szczerze to czasem strach sie brac w takich samochodach za cos bo mozna sie nie wyplacic To samo z ta rdza, od spodu krawedz drzwi najbardziej zjedzona, jak sie zacznie czyscic to moga sie cuda podziac ... -
RE: Nieszczelny bak
Moze z dwa lata temu mi zalozyl mechanik nowy bak, nie wiem czy oryginal czy nie ale jeszce byl jakos zakonserwowany, teraz nie wyglada najlepiej, zastanawiam sie zeby bez odkrecania go oczyscic o tyle o ile i moze jakim barankiem czy czyms konserwujacym spryskac, boje sie jednak, ze dziure przetre Niestety takie sa teraz czesci do tico, oryginalow jak na lekarstwo Jezeli chodzi o tankowanie to teraz tankuje na stacji, ze pistolet odbija nawet po sekundzie tankowania Facet mowi, ze pompa za duzo podaje
-
RE: Wymiana tylnych szczęk hamulcowych
Przelalem juz prawie pol litra dac3 i dalej nie odpowietrzone?
Jakby np. mi powietrze zassalo w zbiorniczku to moglo by przez to tyle to trwac? Mysle ze wykonalem juz ponad 30 powtorzen -
RE: Wymiana tylnych szczęk hamulcowych
Mam dostep, w sumie nic tam konkretnego nie pisze, najlepiej wymienic pompe, ale sprawdze na tyle jej sprawnosc na ile trzeciak podaje.
-
RE: Wymiana tylnych szczęk hamulcowych
miechomiecho a o co konkretnie chodzi z ta pompa? trzeba popatrzec czy tam wszedzie sucho? Jak pamietam bylo sucho, ale troche nachlapalem i nie jest. To jutro wracam i bede probowal, zobaczymy co to bedzie
-
RE: Wymiana tylnych szczęk hamulcowych
A ten plyn co wylalem z odpowietrznika po ustaniu mozna z powrotem wlac? Bo nie mam zamiaru kupowac 10sieciu butelek DAC3.
Czyli Ty tez tak dlugo odpowietrzales?
Dla mnie to cos jest nie tak ... -
RE: Wymiana tylnych szczęk hamulcowych
No tak, tylko ja juz to ohohoho z 25 razy powtarzalem?
-
RE: Wymiana tylnych szczęk hamulcowych
Odpowietrzasz sam,
czy przy pomocy kogoś...???Przy pomocy drugiej osoby naturalnie.
Nie mam pojecia co moze byc nie tak, gdzie moze byc nieszczelnosc, a moze wszystko jest ok? Moze srubke za bardzo luzuje, ale to jest zaledwie 1/4 obrotu to chyba ok.
Mam juz tego dosc. -
RE: Wymiana tylnych szczęk hamulcowych
wzialem sie za odpowietrzanie tylnych hamulcow. wezyk na pol metra przezroczysny wsadzony w miske, 4-5 razy podpompowanie i trzymanie pedala, robie jedno, drugie, trzecie powtorzenie ciagle to samo, powietrze wystrzela z odpowietrznika, no ale doszedlem do ponad dwudziestego ktoregos ze juz wylalem z pol butelki nowego plynu dac3 i dalej powietrze wychodzi czy cos robie zle? Juz sam nie wiem czy ten pedal rosnie czy nie, lapie nisko pomimo ze szczeki minimalnie tra o bebny, sprawdzalem cylinderki, suchutkie.