Witam
Mam taki problem, robiłem podłogę od wewnątrz. Wszystko ładnie, ściągnałem wykładzinę a tam
gnój! Więc wysuszyłem, wyczyściłem i pomalowałem brunoxem pod pędzel. Wczoraj o 14
pomalowałem drugą warstwę zamknałem samochodzik. W nocy troche popadało dziś idę sobie
zobaczyć jak wyschło a tam woda stoi przy progu tak na 5 mm. I teraz nie wiem co mam zrobić
czy przeszlifować i jeszcze raz malować czy mogę to wysuszyć i nałożyć stalochron?
A z kąd wzieła ci się woda w zamkniętym samochodzie?
Czy można pomalować płytę kartonowo-gipsową (zieloną) unigruntem w celu jeszcze lepszego jej zabezpieczenia przed wilgocia w łazience
<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> koszt 150zł (robocizna+nowa szyba z zielonym paskiem
<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> chyba coś nie tak
Zgadzam sie z toba. Ja kupowalem Statimy i aby gwarancja byla wazna musi zalozyc je mechanik lub
serwis. wazne by byla pieczatka...
Ja kupiłem normalnie w sklepie, jako gwarancje (na 2 lata) dostałem paragon. Po pół roku jeden z amorków mi padł.Poszedłem reklamować. Z początku srzedawca się krzywił i chciał wydruk z diagnostyki że amortyzator jest uszkodzony, ale jak pokazałem mu uszkodzenie (wyrażny gołym okiem widoczny skok jałowy) to reklamacje przyjął.Tak więc trzeba się liczyć z tym że oprócz pieczątki zakładu (jeżeli jest pisemna gwarancja) sprzedawca może również wymagać opinni ze stacji obsługi.
Wszystko zależy od tego co do tych gniazdek będzie podłanczane. Tak na chłopski rozum przyjmuje się że 1mm2 rzekroju przewodu odpowiada 1kW (1000 Watt) poboru mocu. Tak więć jeżeli nie włączysz do jednego gniazdka kilku grzałek (farelek)naraz to będzie wszystko <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Dolej do maksimum albo nawet kapkę powyżej to pewnie problem zniknie
i sprawdź czy nie masz wycieków płynu
W miarę możliwości chciałbym zachować wygłąd starego blatu.Pewne ślady urzytkowania nadaja "CHARAKTER" tej maszynie
korników już dawno nie ma, został juz tylko blat z desek z mnustwem otworów po tych małych szkodnikach.
Witam Serdecznie
Niedawno dostałem starą przedwojenną (chyba) maszynę do szycia SINGER. Sama maszyna chodzi jak złoto tylko ma strasznie zniszczony blat (korniki ,zarysiwania itp).Chciałbym go odnowic ale nie wymieniać .Ma ktos z was jakiś pomyśł jak się do tedo zabrać.
Nie za bardzo.
Tak zrobiłem.
Posmarowałem starą uszczelkę tym silikonem.Po pewnym czasie pojawiły się wycieki oleju.
Nie polecam tego rozwiązania.Silikon na pokrywie zaworów jest dobry na krótką metę.
Ja na silikonie już jeżdże ze dwa lata i jest <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> żadntch wycieków
Pompe paliwa juz wymieniłem. Założyłem oryginał.Focio w sklepie powiedział że sa w prawdzie rozbieralne ale dostać do nich części zamienne to dopiero sztuka.różnica w cenie raptem 20zł
O... Więc czemu zaprzeczasz sam sobie, pisząc, że "bynajmniej we Włocławku tak jest"??? Nie
rozumiem.
Masz racje.Wszystkich czytajacych moje wypowiedzi bardzo przepraszam <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />.Popełniłem "czeski błąd" - Zamiast napisać "Przynajmniej" wyszło mi "Bynajmniej" <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Dlaczego "bynajmniej"? To znaczy, że nie ma tych części w podanych cenach we Włocławku? To w
jakim mieście widziałeś?
Właśnie chodzi o to że we Włocławku te częsci mozna dostac w tych cenach
To jest wogóle polska pompa wody? No i pompa wody jest droższa, ponad 100zł
Ja spotkałem się w jednym sklepie z zamiennikami pompki paliwa za 50zł, oryginał-70ł, Pomka wody zamiennik-65zł a oryginał -80zł więc jakie ponad 100zł. Bynajmniej we Włocławku tak jest
dzisiaj przeczyściłem ów zaworek i auto jakoś milej chodzi , a może to złudzenie
Też go wczoraj przeczyściłem.Nie wiem czy mu to coś pomogło, ale był strasznie zafajdany. A czysty to zawsze czysty
ja dzisiaj wymienilem na orginalna. kosztowala 64zł z uszczelkami. rozwazalem i bylem nawet
nastawiony na kupno polskiej dopoki jej nie dotchnalem. okazalo sie,ze polska miala luz na
kroccu tzn popychaczu, wiec wzialem orginal. wymiana szybka,lekka i przyjemna.
pozdr
Co wymieniałeś? Pompke wody czy paliwa?
Dzięki serdeczne.
Troche mnie uspokoiłeś. Czyli u mnie to raczej nie jest pompa wody bo az takich wielkich wycieków płynu nie mam. W zbiorniczku mam ok 2cm płynu (ostatni raz dolewałem latem zeszłego roku) wiem że jest poniżej min. ,ale skoro przez zimę mi tylko tyle wyciekło to chyba raczej nie pompa. Jutro sprubuje wymienić zaciski (obejmy) na przewodach - może to coś pomoże.
Gdyby jednak ktoś z was miał jekieś sugestie szczególnie jak się dostac do tych przewodów, bo obawiam się że będe musiał gaźnik odkręcić (a tego sie trochę boje) to z będe wdzięczny <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Witam.
To co zaznaczyłeś to przewód do nagrzewnicy,dokręć opaskę i wytrzyj do sucha,a może trzeba nową
opaskę lub wąż?Pompa wody jest pod osłoną paska rozrządu(tam gdzie pasek alternatora)
Ale ten zaznaczony element jest przy korpusie silnika nad alternatorem i za osłona paska rozrzadu.Tylko czy to jest pompa wody <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />.Może ktoś ma jakies bardziej konkretne zdjęcie lub schemat z pompką wody
Z tym akurat poradze sobie bez problemu, gdyz już ją kiedyś odkręcałem. Bardziej martwi mnie ten wyciek
Wczoraj tak profilaktycznie postanowiłem wejść do kanału i sprawdzić mojego bolida.Jakie było moje ździwienie <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> i przerażenie zarazem gdy zobaczyłem że silnik mam zalany olejem. Zaczołem szukać wycieku i okazało sie że to pomka paliwa -cieknie olej z tej dziurki śrewnicy ok 5mm pod spodem pompki. Powiedzcie mi którą lepiej wziąść zamiennik czy orgynał?
Ale to jeszcze nic -pompkę moge wymienić sam bez roblemu. Zauważyłem również wyciek płynu chłodzącego gdzieś nad alternatorem, rozrusznikiem. Końcówki przewodów gumowych są mokre oraz taka część (nie wiem co to jest) takie metalowe kolanko pod gaźnikiem. Nie mam pojęcia dokładnie gdzie to leci.I teraz moje pytanie, jeżeli to pompa wody to:
