wyglądał (rdza + każdy element w innym kolorze) jak
to mi spartolił lakiernik po dzwonie.
Coś o tym wiem niestety. Poszedłem chyba do najdroższego w Jaworznie i szkoda gadać, tak się przyłożył.
wyglądał (rdza + każdy element w innym kolorze) jak
to mi spartolił lakiernik po dzwonie.
Coś o tym wiem niestety. Poszedłem chyba do najdroższego w Jaworznie i szkoda gadać, tak się przyłożył.
Mnie wczoraj stuknęło 130 tyś. i narazie jest ok
Ja tez już ponad 130 tyś mam zrobione i jeżdżę, chociaż czasem też mam problem z wrzuceniem wstecznego. Poza tym przy ruszaniu czasem szarpnie autem, chyba uszkodziłem sprzęgło ostrym ruszaniem <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
malowane. Póki co jest matowo - skórkowo
pomarańczowy Lakier kładłem sam pierwszy raz i
myślę, że jak na takie warunki itd to wyszło mi
ekstra
Odważne posunięcie <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> ale obawiam się, że skórka zostanie, choć oczywiście nie życzę. Mam nadzieję że polerka wyjdzie super i lakierek będzie jak nówka.
Jako, że jestem nowy witam wszystkich serdecznie
Witamy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Do powitań mamy osobny wątek <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
No i tak... znalazłem na allegro wg. mnie ciekawe
ogłoszenie mianowicie:
http://moto.allegro.pl/item412054375_ladne_daewoo_tico_gaz_warto_.html
Według mnie to tico nie jest warte ceny podanej przez sprzedającego. Widoczne są ślady korozji i to już całkiem zaawansowane. Poszukaj innego egzemplarza.
pisze o silniku 900?
Bo ten gość nie wie co sprzedaje. Pewnie jakiś handlarz.
Ja czytałem że Tico posiada
jedną jednostkę napędową mianowicie 800...
No, tak. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ceny Tico są naprawdę zróżnicowane od 2k do 5k... Ja mam
na pierwszy wóz ok. 3k. Kupię za tą kwotę jakieś
dobre Tico?
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Będziesz musiał ostro poszukać, żeby znaleźć w dobrym stanie. Najważniejsze to się nie przypalać na auto, tylko dokładnie i obiektywnie obejrzeć. Pamiętaj, że w autkach za taką cenę na 95% będzie coś do zrobienia. Więc chodzi o to by znaleźć taki egzemplarz w którym będzie do zrobienia najmniej
pozbylem sie starleta!
Co tak szybko?
Witam raz jeszcze...
Okazało się iż był skręcony przewód do nagrzewnicy.
Cena 202zł
Pozdrawiam
Marcin
Poszukaj na złomie. Aż się dziwię że taki drogi! Gdzie tyle kosztuje?
Nie ma żadnych chętnych nikogo z Krk i okolic ?
Niestety nie mam na paliwko, z racji że nie pracuję, chętnie bym się zjawił. Kiedyś na pewno wpadnę na spota do Krakowa <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
No to, co jest nieszczelne... nikt nie jest jasnowidzem
Heh, Kolega Cioras chyba myślał, że to typowa usterka w tico która często gęsto powtarza się w każdym tico, a prawda jest taka, że tico nie ma typowych usterek, właściwie się nie psuje <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" />
haha no to jestes 3 właścicielem hehe no ale musisz
przyznac ze jest całkiem sympatyczny
Właściwie to jeszcze go nie dostałem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ale na fotkach wygląda obiecująco.
EDIT: Czyżby już ktoś kupił obrotek?
Czyżbym to był JA? Tak, to Ja <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
przyszłość przykręcał koło dwoma palcami aby
uniknąć takich awari.
Dwoma palcami to lekka przesada <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Wystarczy że będziemy dokręcać rękami, a nie deptać po kluczu podczas dokręcania.
A przguby i stabilizator nie jest tu winien? Może to
powoduje, że auto podskakuje?
Nie wiem. Przeguby można sprawdzić poprzez skręceniu kół na maksa i szybkie ruszenie, wtedy podczas przyspieszania po okręgu będą strzelać/stukać jeśli są uszkodzone. Jeśli podczas skrętu w lewo stuka przegub to oznacza ze prawy jest już zużyty, jeśli w drugą stronę to przeciwny.
Co do stabilizatora to, myślę że wpływa on na pochylenie samochodu na bok podczas postoju, ale bardziej podczas wchodzenia w zakręty, a nie na podskakiwanie na prostej. Sprawdziłeś czy tarcze hamulcowe nie mają bicia?
U mnie ten kielich wygląda tak jak na zamieszczonej fotce. Co prawda trochę skorodowany, ale szczeliny nie ma takiej dużej jak u Ciebie. W mocowaniu po drugiej stronie jest już luz i troszkę mnie to martwi bo coś mi stuka. Podczas gwałtownego przyspieszenia, w momencie szarpnięcia słyszalny jest pojedynczy stuk, tak samo dzieje się gdy zaczynam hamować, również słyszalny jest pojedynczy stuk. Ale co dziwne, gdy otworzę drzwi podczas jazdy już tego nie słychać.
Zrobiłem tylko kilka zdjęć, niestety aparat mi padł i
niektóre są niewyraźne, ale może uda się coś
dostrzec. LINK
Z tego co widzę to możesz mieć źle złożone mocowanie MCPersona, bo kielich ma spory luz.
czy można byłoby wrocić do domu (ok. 8km)na 3
szpilkach żeby mógł tam zabrać się za wymianę?
Nie polecam, ale jest to możliwe. Myślę że dojechałbyś na miejsce.
Prosta droga - podskakuje zarówno na biegu, na luzie i
bez względu na prędkość.
Przy każdej prędkości, czy tylko w niektórych?
Nie ma wyjścia trzeba wszystko dokładnie po sprawdzać, skoro podskakuje to coś musi być nie tak. Jak buja na boki to może być amortyzator zużyty, zła sprężyna - inna niż na drugiej stronie, poluzowany stabilizator. Sprawdź czy wszystkie mocowania stabilizatora są w porządku. Sprawdź czy nie ma luzów na kołach tzn. czy łożyska są w porządku, sprawdź czy tarcze hamulcowe są proste, zrób fotki całego zawieszenia, w różnych jego punktach, może zauważymy coś niepokojącego. Tak na odległość to strasznie ciężko określić co jest grane, dlatego ważny jest dokładny opis tego co się dzieje, kiedy, jak i co było już sprawdzone oraz jak określił stan sprawdzonych elementów diagnosta.
podobno przypadłość tico, szpilka ukręca sie na
wielofrezie, w serwisie problem rozwiazali
odkręcając ją pneumatykiem,
Nie mogę się zgodzić z tym stwierdzeniem. Jeżdżę Tico już ponad pięć lat i dość często odkręcałem koła, a to za sprawą częstych prac przy hamulcach. Myślę, że powodem tego typu awarii jest zbyt mocne dokręcanie tych nakrętek, co bardzo często jest skutkiem nieumiejętnego dokręcania właśnie pneumatykiem. Poza tym bardzo często widzę jak ludzie dokręcają śruby w kołach. Dokręcanie nogą to przesada, ja nigdy nie dokręcam śrub nogą. Robię to tylko rękoma. Jeśli felgi są ze stopów aluminium <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> to wtedy muszą być dokręcone z większą siłą, ale też bez przesady.
Druga sprawa to smarowanie. Jeśli gwint pracuje "na sucho" to podczas dokręcania powstają dużo większe momenty skręcające śrubę, co powoduje dużo szybsze zużywanie się (słychać wtedy nawet piszczenie - to gwint woła o litość) gwintu i/lub obracanie się całej szpilki. Posmarowanie gwintu powoduje zakonserwowanie gwintu i zmniejszenie tarcia przy dokręcaniu. Gdy dokręcimy śrubę czy nakrętkę,
siła docisku felgi do bębna czy piasty będzie taka sama, ale przy mniejszym wysiłku włożonym w dokręcenie śruby.
Aluminium ma to do siebie, że jak się krzywo przykręca i
na siłe to pęknie a nie wygnie się.
Aluminium jest plastyczne (miękkie) i łatwo je wygiąć, dlatego trudno pęka. To dodatki stopowe powodują takie zmiany właściwości aluminium. Pokrywa zaworów nie jest z aluminium tylko ze stopu aluminium, a to spora różnica <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
najbardziej podskakuje przy zawracaniu, czyli przy
skręcaniu kierownicą w najdalszą pozycję...
Co to może być? Przeguby czy drążek stabilizatora?
Strzelam
A czy gdy masz skręcone koła i jedziesz na luzie też podskakuje? Albo przy hamowaniu? Czy tylko gdy jedziesz na biegu to podskakuje?
No tak, chcialem wiedziec ile ich powinno byc ... kiedy
jest klocek zuzyty,
dzieki stary za reszte informacji
Jeśli ma około 1mm nadaje się już do wymiany.