... oby Cię tylko tam nie ugryźli...
Orełek ma rację. Odpuść sobie i ciesz się zarejestrowanym autem.
Zapewne dostałeś dowód miękki na miecha, jesli wszystko bedzie ok to dotaniesz twardy a jesli nie to niestety-brak mozliwosci zarejestrowania
... oby Cię tylko tam nie ugryźli...
Orełek ma rację. Odpuść sobie i ciesz się zarejestrowanym autem.
Zapewne dostałeś dowód miękki na miecha, jesli wszystko bedzie ok to dotaniesz twardy a jesli nie to niestety-brak mozliwosci zarejestrowania
Wizje Młodocianych Tunnerów Polskiej Motoryzacji nie znają granic
Przecinak na allegro
Ale beznadziejny, nieodzowny element listek na zegarach <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Ja kołpaki mam oryginalne, ale podobją mi sie gołe czarne felgi- tico wyglade wtedy jakoś tak bardziej terenowo.
Jak zniszczą mi sie oryginalne to bede jezdził bez.
Nie lubie odpustowych dodatkow do samochodu <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
ja mialem rometa z silnikiem jawki to zamykalem licznik (dokladnie to bylo 68km/h ) na prostej
bezwietrznej pogodzie
oczywiscie potrojny pierscien na tloku, filtr powietrza zmodyfikowany i wieksza o jeden zabek
zebatka z przodu
ech moje pierwsze tuningowane dwa kolka simsony łykalem na starcie
a potem mi ukradli spod kosciola
Moj simson rozpedzał sie do magicznych 85 km/h <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
pomysł ciekawy ale wykonanie gorsze ..
raz - brak odpowiednich hamulców do tego pojazdu (motorower rometu można rozpędzić na równej
drodze do prędkości ok 55km/h, waga motoroweru to ok 100kg) rower jest dużo lżejszy i
predkośc też będzie większa.
dwa - zębatka na tylnim kole jest nieodpowiednia
trzy - brak amortyzatorów .. każde nierówności kierowca bedzie odczuwał .. współczucie na
jeździe po "kocich łbach"
cztery - myślę że spotkanie z "miśkami" cienko mogłoby sie skończyć ..
pięć ale to juz szczegoł .. brak filtra powietrza.. wszystkie śmieci ciągnie do gaźnika.. a jak
wiadomo .. nie jest to zbyt zdrowe dla tej części silnika..
Filtr powietrza jest oryginalny (taki krążek z siatki) brakuje tylko tłumika szmerów ssania <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A uzyskanie predkości 55km/h rometem 2 biegowym graniczy z cudem-45 na płaskim, ledwo 50 z galantej góry <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Mnie rowniez i jakie siodelko wygodne
Fajne tylko szkoda ze nie ma hamulców
Witam!
Wiem wiem przepraszam z góry za ten wątek, lecz wyszukiwarka złosnikowa robiła sie juz czerwona
od moich poszukiwań i nie znalazłem tego czego szukałem. A mianowicie rozchodzi mi się o
zamocowanie felg 13" pochodzących od DU Matiza wiem ze rozstaw szpilek i inne jest oki.
Tylko mój problem tkwi w tym że nakrętki Tico sa zbyt małe by utrzymać felge Matiza. A
wydaje mi sie ze szpilka jest o rozmiar wieksza od tico(fi 10mm), Matiz(fi 12mm)-nie jestem
pewien.
poproszę o pomoc szanownych forumowiczy. Kupowac inne nakretki dorabiać nowe czy coś??
Szpilki w matizie maja wieksza srednice. Kiedyś na allegro były nakretki do tico z wiekszym stożkiem
Witam, planuje zakup samochodu. Chce go zarejestrowac na siebie i na tate bo ma znizki. Prosze o
pomoc jak to ma wygladac? Czy juz na umowie musze miec spisana umowe na dwoch wlascicieli,
czy zalatwia sie to dopiero rejestrujac samochod? Slyszalem rozne wersje. Jak to jest? Nie
chcialbym popelnic bledu. Z gory dziekuje.
Umowę należy spisać na dwóch kupujących-ja mam tak zarejestrowane tico
A remont generalny... do 160 kkm maluszek przejechał bez niego?
160 bez remontu kapitalnego
Bez "generalki"?
Jak często był wymieniany olej?
Olej był wymieniany zgodnie z zaleceniami producenta(nie pamietam co ile bo użytkował go moj tata ok 10 -15 lat temu)
(Zaznaczam, że sam nie mam doświadczenia z tymi teflonowymi cudami, sugeruję się jedynie
opiniami ekspertów w prasie i mediach.)
Misiek, a powiedz tak szczerze: wlałbyś toto do silnika Twojego tico?
(Bo ja nie; miałbym poważne obawy. )
To tico bym nigdy w zyciu nie wlał bo to jest juz inna technika silnikow. Z resztą po co lac skoro silnik nie bierze oleju i chodzi bardzodobrze
Dodam ze w dzisejszych czasach nie produkuje sie takich specyfikow tylko jakies takie gluto-zageszzacze
<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Nie wolno stosować żadnych wspomagaczy z teflonem, ostrzegam! Była parę lat temu wielka awantura
o to, że może i zmniejsza tarcie między częściami w silniku, ale przy okazji zapycha filtr
olejowy i... kaplica.
Tamten maluch dotrzymał do dumnego (jak na malucha) przebiegu ok. 160 tys, wiec chyba mu nie zaszkodziło
Może linke za bardzo naciągnąłeś i bebny ci spuchły <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
no to faktycznie lipa, mi w maluchu swojego czasu pomagal na jakis czas. oczywiscie zakonczylo
sie to wymiana silnika,ale skutkowalo.
Swego czasu do malucha lał0 sie jakieś coś na bazie teflonu i silnik rzeczywiscie pracował lepiej, nie blał oliwy, kompresja sie polepszyła do tego stopnia ze trzeba było opoznic zapłon bo spalał detonacyjnie.
Takie małe OT <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Obawiam się tylko jak takie punto wygląda po przebiegu powiedzmy 200tyś km
(sam zrobiłem służbowym dopiero ponad 70tyś.).
Jeździłem puntem pierwszej generacji z przebiegiem ponad 230 tys i zawieszenie było ok, podobnie silnik ale skrzynia biegów kaplica - trzeba było mieszać lewarkiem jak wazówką w garnku, wyła i hałasowała. wnętrze było sterasznie zmeczone. Blacha była w stanie bardzo dobrym
Nie wiem czy to mało...Ja z małżonką moją jadąc do Gdańska z Bydgoszczy)-w jedną stronę
pipidówkami a z powrotem krajówką(miejscami ponad 120km/h) wykręciłem 3.8l/100km.A o ile
pamiętam nasz kochany Sharky zszedł do 3.5l/100km...
Dobrze pamiętam Sharky?
Zgadza sie - moj rekord to 3,9 l/100 predkośc przelotowa ok 90-100
Naklejkę można odzyskać.Weź suszarkę i grzej ile sie da.Trochę to potrwa ale sprawdzone.Z
łatwością zerwiesz całą.Potem ją przyklej taśmą klejącą na nową szybę i pozamiatane.Trzy
razy takie coś robiłem.Dwa razy się udało
W większości warsztatów odzyskują naklejkę, roznicy nie widać czy nowa czy z odzysku
To planujesz jeździć na tylnym siedzeniu
Czsami człowiek jest w takim stanie ze musi z tyłu siedzieć <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
Uadny lakier. Aż się fotograf w drzwiach odbija
P.s. Masz magnetyzery
kołpaki od matiza chyba <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
nie wiem czy juz kiedyś o tym nie pisalem,ale u siebie w jednym ze skrzydelek od półki w
bagazniku zamontowalem gniazdo do podlaczenia glosnikow. male,tanie(0,50 zł) i praktyczne.
kabelki odpinamy półke ściagamy i jest ok. (ps przewody mam puszczone w uszczelcei pod
sufitem)
ja zastosowalem wtyczke od pradu od twardego dysku (gniazdi i wtyczka) i zdaje egzamin, a kable puscilem pod wykladzina a w bagazniku wychodza tam gdzie jest kabel od 3 stopa
mozna założyć odcięcie automatyczne - nalezy wpiąć przekaźnik, naczelny filozof opisywał jak zrobił to w swifcie