A nie z Coltem przypadkiem?

Jak sie przyjżałem uważniej to chyba rzeczywiście Colt, chociaż na 100% to pewien nie jestem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />, troche są podobne- zwłaszcza bez przodu <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

Wprawdzie nie filmik, ale "z Swiftem" <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Żeby nie zakładac nowego wątku mam pytanie odnośnie opon. Mianowicie: Czy do 1.3 8v mogę założyc
opony 155/80/R13 zamiast 155/70/R13? Rozumie, ze moze mi licznik przekłamywac. Jakies inne
negatywne skutki moge zanotowac? Pozdrawiam!

witam, siostra ma takie zimówki w swojej litrówce (kiedyś były z kolcami, ale sie wytarły- to była dopiero jazda, zaśnieżona dwupasmówka i slalom między samochodami...) i pozatym że w szybciej pokonywanym zakręcie czuć jak opony sie poddają siłom grawitacji- z racji że to zimówki, ale również wysokiego profilu to żadnych innych negatywnych skutków nie stwierdziłem, także jak lubisz czasem poszaleć to raczej nie polecam, ale jak jeździsz raczej spokojnie to nie poczujesz zbytnio róznicy do 155/70R13- a i komfort jazdy po naszych dziurawych drogach nieco większy <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> pozdrawiam

Z tego co Mobil napisał silnik jak to w suzuki- niedozajechania <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />, a reszta adekwatna do ceny... co poradzić- są ludzie, klamki i całe zamki <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />. Kumpel mi ostatnio mówił o kolesiu co kupił vectre A 1.8 LPG za 1000 zł, wyjeździł (bez prawka) zbiornik gazu i postawił przy drodze z kartką "sprzedam", a auto w takim stanie że strach odpalać, najbardziej rozwaliło mnie to ze na 3 kołach ma alusy (na każdym inne) a na czwartym dojazdówkę... <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />

2 litrową Calibrę (te auta może w/g niektórych wyglądają - ale na pewno nie jadą) chyba się
węźmie 1.3 8V, gumę też spalić można, 170km/h na czwartym biegu poleci

Toxim ma rację, 1.3 GS poleci na czwórce licznikowe 170 km/h- swoją drogą troche strach, ale jednak da rade, czy objedzie Calibrę to nie wiem, nie próbowałem, a co do palenia gumy to nawet dla 1.0 żaden wyczyn- chociaż wtajemniczeni wiedzą ile mu do GTi brakuje... ale jak ktoś sie nie zna to moze łyknie bo w końcu "reklama dźwignią handlu" <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> pozdro

Tożto Swift 1.3 8V zmiecie takiego Citroenka
No i 75KM z 1.4 to naprawdę tragedia - o Swifcie GTi już nie piszę, ale... tożto Fiat
kilkanaście lat temu bezproblemowo wyciągał 75KM z 8-zaworowego 1.2.

Napewno swiftem można napsuć krwi właścicielowi takiego "ścigacza" ale poza osiągami to raczej juz w niczym nie dorówna tej cytrynce, (mam na myśli kwestie stylistyki i bezpiczeństwa)teraz robi sie takie auta i nic na to nie poradzimy... Nawiązując do dalszej części Twojej wypowiedzi to w latach świetności naszych swiftów ulubieniec Polaków pod względem oszczędności i bezawaryjności czyli VW Golf III z silnikiem 1.4 miał tylko 60 koni... a z takim to 1.3 8V nie ma co robić- zresztą z 1.6 i na odejście z 1.8 też, od tego ostatniego na prędkości dostaje ale dopiero od 160 km/h czyli od momentu w którym przestaje przyspieszać (sprawdzane z golfem 1.8 8V LPG), a takich prędkosci nie można w Polsce rozwijać... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Fajny miejski samochodzik, tylko w Twoim teście zastanawia mnie jedno: otóż piszesz że C2 VTR to "prawie sportowiec" o sportowych aspiracjach i nawet niezłej elastyczności, a w innym teście dotyczącym Citroena C3 z tym samym silnikiem już jest "Tylko do spokojnej jazdy" i przeciętnej elastyczności, a różnica w przyspieszeniu wynosi 0,2s czyli właściwie jej nie ma. Chyba bardziej zaskoczyć może ten brzydal C3 wciągający mnie spod świateł niż małe pędzidło udające wyścigówke, po którym można się tego spodziewać widząc emblematy "VTR" <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />, ale ogólnie artykuł mi sie podba i raczej obiektywnie przedstawia opisywany model <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> pozdrawiam

w przypadku swifta napewno
lepsze by sie przydaly, do spokojnej jazdy po miescie napewno wystarcza, ale jak ktos jezdzi
czasem w trasy to napewno warto zainwestowac w cos lepszego

Zgadzam sie, jak sie jeździ tylko swiftem to moze sie wydawać że te hamulce to nie taka tragedia, ale szwagier przyciągnął osatnio na handel Fabie TDI kombi i sie przewiozłem... silnik "klekot" nie zrobił na mnie specjalnie wrażenia, niby 101 koni a osiągi jak w moim GSie, pewnie na prędkość by mnie wziął, ale gdzie u nas sie tyle bujać... za to miłe zaskoczenie było po wciśnięciu lekko hamulca tak jak w moim 1.3 zaczyna "spowalniać" to w skodzinie mało zębów sobie o kierownice nie wybiłem... fajnie by było mieć takie hamulce w taczce <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

Oprocz tylu ofiar i rannych i
tego strzanego widoku, przeraza mnie, ze cala krawedz dachu zostala wgnieciona do deski
rozdzielczej przez pieszego Ten dach to jak z plasteliny

Akurat tego że swift gnie sie jak pudło z kartonu powinien każdy z nas być świadomy, a co do wypadku to cięzko mi uwierzyc że ktoś mógłby coś takiego zrobić celowo, może spowalniacze nie zadziałały, może zasłabł <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />... straszna tragedia <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

Kormoran to straszny szajs od strony jakościowej - szybko dostają guzów i nawet z nowymi są
problemy z wyważeniem

Ojciec ma kormorany w polonezie, tu sprawdzają sie całkiem dobrze, podobno są lepsze od seryjnych dębic ale w poldku są 185... W moim GS'ie mam Fulda Ecocontrol 165/65R13 i złego słowa nie moge o nich powiedzieć <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

witam wszystkich przyszła mi do głowy mysl : posiadam silnik na wymarciu i potrzebuje włozyc
nowu do mojego świstaka chodzi mi przede wszystkim o oszczednosc na paliwie i w ogule
podobno 1 litrowki wlasnie z awtomatem pala prawie nic w porownaniu do mojego 1.3 chcialbym
sie dowiedziec czy to prawda i czy taka przekladka nie jest uciazliwa pytanie o mocowania
elektryke i inne takie tam czy duzo zeczy bedzie nie pasowac??????

Litrówka w manualu pali niewiele mniej niż 1.3 8v, a w automacie będzie napewno palic więcej, jak dla mnie to głupota straszna z tym mniejszym spalaniem <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />, a gdyby nawet to biegi będzie tak zmieniać ze się jeździć nie da, także odradzam wykonywania takiej przekładki. Pozdrawiam

hm no wiadomo,że się będzie jeździło lepiej na letnich niż zimowych bo mają inna gumę i budowę..

Masz racje... z letnimi 155/70R13 miałem do czynienia w siostry litrówce i jeździ sie wiadomo jak to swiftem na stadnardowych gumach- jak taczką <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Na 165 nie jest to jakaś wielka różnica ale jednak jest... co nie zmienia faktu że dalej sie jeździ jak taczką <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Musze teraz kupić letnie opony i nie wiem czy lepiej kupić 155/70/R13 czy 165/65/R13
Możecie mi doradzić w tej kwestii? Napisać wady i zalety oraz co wy byście wybrali

Witam, w tym roku kupiłem 4 szt. opon Fulda 165/65R13 i jeździ sie napewno lepiej niz na 155/70R13 (zimowe) na których przy prędkości troche większej niz dozwolona na mokrej nawierzchni nawet na trójce tracił przyczepność i wynosiło przód. No i troche szybciej rusza z miejsca. Generalnie na lato lepiej kup 165 bo raczej nie ma minusów względem 155.

Od jakiegoś czasu mojego swifta podczas ruszania coś jakby dławiło. Samochod
niechetnie rusza, trwa to dosłownie sekunde, na wyższych obrotach juz czegos takiego nie
ma.

Witam, mój też miał taką zamułe ( właśnie opóźniona rekacja na gaz, a przy gwałtownym depnięciu czasem nawet chwilowa utrata mocy) na starych świecach, po wymianie na nowe przeszło jak ręką odjął, pozdrawiam

Albo kupiła auto już z dołożonym obrotkiem...

Wątpie żeby Helmutom sie chciało przekładać zegary w autach które oddają za cene roweru <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> popatrz na allegro to zobaczysz ze jest tak jak napisałem wyzej, to samo dotyczy wersji 1.3

Wszystkie GL nie miały obrotomierza, niezależnie czy to 1.0 czy 1.3...

To chyba nie dokońca prawda, siostra ma GL'a i ma obrotomierz, z tego co zauważyłem to chyba były dwie wersje GL (przynajmniej w mk3) "golasy" i jeszcze większe golasy bez właśnie obrotka, radia, zegarka, regulacji świateł, dzielonej i składanej tylnej kanapy... i pewnie jeszcze jakiś "bajerów" <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />.

Witajcie,
Coś stuka przy szybkim skręcaniu w prawym tylnym kole.
Macie może pomysł co to jest i ile kosztowałaby naprawa?

Witam,
A masz może założone kołpaki? Jeżeli tak to sprawdź czy napewno dobrze są zamontowane (dociśnięte), miałem taki sam problem w poldku- stukało coś w prawym tylnym kole przy lewoskręcie i winny okazał sie własnie kołpak <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> pozdrawiam.

Także potwierdzam - A4, jazda z lekkiej górki w okolicach Góry św. Anny, moja stara litróweczka,
rocznik 1992 także poleciała te 170 km/h Na prostej drodze dało się wyciągnąć 165 km/h.
Pozdr.

No jak tak mówicie, to w takim razie zwracam honor <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />, najwidoczniej nie mialem tyle cierpliwości (pewnie "chwile" schodzi do tego 170 km/h) i dostatecznie dobrej drogi żeby az tyle z litrówki wyciągnąć <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> co nie zmienia faktu że to naprawde fajne autko.

Witam wszystkich posiadaczy Suzuki Swifta. Wszedłem niedawno w posiadanie takiego właśnie auta,
więc uznałem że warto byłoby tu zajrzeć

Suzuki Swift GL vel. "Bandzior"
Silnik: 1.0 39 kW
V-max: 170 km/h na Pb98, zwija asfalt

Witam, auto ładnie sie prezentuje, ale z tym 170 km/h to chyba troche przesadziłeś <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />, z litrówką mam dosyć dużo do czynienia (nawet taki kolor jak Twój) i wprawdzie jeździ sie całkiem fajnie, ale czy to aż do takiej prędkości sie rozpędzi to szczerze wątpie, może z wielkiej góry... <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> tyle to 1.3 8v poleci. Pozdrawiam

Ale w miejscu gdy przygazuje to cisza wiec to chyba nie pasek ;-/
Właśnie nie, ja w swoim mam 1cm za długi (myślałem ze sie naciągnie i będzie dobrze, jednak nie jest <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />) i jak jest mokro to piszczy jak głupi, a żeby przestał piszczeć to musze mu depnąc tak do 4,5k i spokój, przy takiej temp. jak teraz to piszczy własnie przez chwile tylko. Chyba ze to jakiś inny rodzaj "piszczenia" <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />