Karpacz 2010

(nie polecam tamtejszych fotografów- cena/jakość zdecydowanie nie idzie w parze)

Myśle że to nie stabilizator z prostej przyczyny- w 1.0 nie ma staba... Przypuszczam że na 90% winowajcą okaże się tuleja wachacza, ale pozostaje jeszcze 10% na coś innego

:totalszok: extra felunek, ale z takim kółkiem to osiągi zapewne widocznie spadły niestety ...

yyyyyyyyyy gadają o róznych rzeczach, niekoniecznie Tobie pomocnych... za 2k swifta kupisz napewno, ale za te pieniądze to musisz na oględziny zabrać ze sobą gumowy młotek i latarke zebyś później nie jeździł jak Fred Flinstone najwiekszą bolączką na którą trzeba uważac jest mocowanie przednich wachaczy których robocizna w tym autku zwyczajnie sie nieopłaca, zardzewiałe progi to juz mniejszy problem bo z tym da sie jeździć (oczywiście do pewnego stopnia) takżę życze owocnych poszukiwań

Wydaje mi sie że się nie da, bo one są tak zrobione że tylko w jeden sposób da sie je sensownie nakleić, żeby sie dało od wewnątrz to trzeba by je posmarować jakimś lepikiem od zewnętrznej strony i dodatkowo przykleić każdą literke osobno na transfer robiąc lustrzane odbicie co jest chyba niewykonalne- przynajmniej ja tak to widze... ale lepka wydaje sie być pancerna to nie ma obaw że przez przypadek sie poodkleja

I. Naklejasz
transfer na naklejke, i nie odklejasz transferu z naklejką, tylko folię na ktorej
byla na poczatku przyklejona lepka, przyklejasz do syzby, przyciskasz, odklejasz i
gitarka, i to jeden sposob od wewnątrz.

A czym to sie różni od odklejenia transferu z naklejką od tej białej folii ? W obu wypadkach mamy transfer z lepką i białą kartke

II. Drugi troche
głubszy, odklejasz naklejke, i recznie przyklejasz ja na trasnfer i dopiero wtedy
naklejasz na szybe.

Ten jest rzeczywiście głupszy bo klej na lepce masz tylko z jednej strony więc zostaje tylko tak jak mowisz- przykleić ręcznie na transfer i razem z transferem do szyby co może być bardzo ciężkie, a jak przykleisz ją od wewnątrz normalnie to patrząc od zewnątrz będziesz miał odbicie lustrzane...
Ale dobrze że przykleiłes od zewnątrz- wygląda wporządku

Dzisiaj troche podreperowałem i tak oto prezentuje sie całość na taczce- szału nie ma (bo "krzaczki" mi nieco uciekły), ale nie jest najgorzej

Nooooo u Ciebie to wygląda jakby z fabryki z tym wyjechał wiedziałem ze browar i takie dłubanie to nie będzie dobre połączenie, ale jak widze takią elegancką robote to az mi sie chce poprawić moją fuszere, a mam koncept jak to zrobić... z tym że juz dzisiaj sobie odpuszcze bo po ciemku to jeszcze pogorsze

Spoko, pretensji żadnych nie zgłaszam bo co Ty jesteś winny że wyszło jak wyszło tak jak mówie, prosto poprzyklejane nie są ale jak mnie jakiś klubowicz zobaczy na drodze to napewno zauważy lepke i ramki, ale niestety jestem osamotniony w moim regionie (swiftów troche jest, ale albo dziadkowie nimi jeżdzą- mk4 przedewszystkim, albo młode mamy z dziećmi- nawet moja rodzona siostra która jeździ litrówką nie jest zainteresowana tematem)

Dajmos ale nam misje dałeś z tymi lepkami :totalszok: otwieram koperte, spodziewałem sie jednolitej nalepki, a tu każda literka osobno, mimo wszystko przystąpiłem do działania i poprzyklejałem (pół roczny etat na montarzu w fabryce przyczep m.in. na klejeniu burt sie przydał) efekt nie do końca taki jak na wzorze (zanim otworzyłem koperte zdążyłem juz wypić dwa piwka z kuzynem i szło 3), ale tragedii nie ma ma, japoński znaczek troche pokrzywiony, ale przynajmniej literki nie jedna na drugiej... zdjęcia narazie nie zrobiłem bo mi słońce na klepe świeciło i nie było jak, ale zrobie niebawem i się przypucuje . PS widze żę kolega ZureX nie przykleił folii ochronnej... ja przykleiłem ale teraz żałuję bo lepszy efekt bez niej

Dostałem dzisiaj list od Dawida, ale narazie jestem w pracy to jeszcze nie obadałem co i jak. Może popołudniu przykleje na rdzuzuki bo akurat umyty i jaką fotke zapodam

Swift sie zacnie prezentuje , tylko ta miejscówa do zdjęcia niebardzo :szalone: chyba że masz "koperte" to ok...

Błotnik i pozycje będziesz musiał wymienić bo nic juz z nich nie będzie, ale zderzak jeżeli ma tylko takie pękniecie jak na zdjęciu to po co? To samo z listwą na zderzaku. Lakierowanie kosztuje, a dorwać w takim kolorze i dobrym stanie może być różnie, także ja bym kupił jakąs dobra paste polerską bo obciera nie wygląda na głęboką i zatłatwił to w taki sposób

:totalszok: doprowadzenie tego do stanu używalności będzie sporo kosztować, nie wiem czy nie lepiej sie rozejżeć za innym autem...

taaaaaaaa, "Joanna Wanna edition" i "japoński nocnik" miażdzą , na forach z dużych portali są sami znawcy motoryzacji z ktorych każdy ma albo BWM albo Mesia max 3 letnie z 2 turbinkami i mocą conajmniej 500 KM... a podobno w Polsce się mało zarabia

W złą stronę idzie motoryzacja. Nie ma to jak stary, dobry swift

Zgaszam się w 100% , nowy model wygląda jak powiększony mk6, a wnętrze to żywcem z nowej polówki wyciągnięte- od razu widać efekty współpracy z VW, fajnie jakby zrobili reaktywacje GTi np z jakims 1.4 TSI ~170 koni i skrzynie DSG, mysle że by sie sprawnie odpychał z takim zestawieniem...

:totalszok: czy to są zegary Golfa V R32? jeżeli tak to chyba budżet nieco przekroczył kwote 15k

1. Dajmos 3 sztuki
2. Peggy 2 sztuki
3. Mike_87 2 sztuki

ooooo zacnie , to ja bym sie na 2 (słownie: dwie) pisał PS ona będzie taka wielka jak na wzorze?

Zderzak z mk2 pasuje do mk3 , różnią sie tylko przetłoczeniem na dole.