instrukcji raczej nie ma
wiec tak
podnosisz autko na lewarku (wczesniej popusc sroby kola)
zdejmujesz kolo
zdejmujesz nadkole
podnosisz maske
( tego co nizej nie jestem pewien )
wykrecasz kierunkowskaz
i dalej
wszelkie sroby na ktorych zamocowany jest blotnik - out
nie przejmuj sie tym ze sroby pod maska sie poukrecaja
blotnik zdjety
bedziesz potrzebowal wiertarke i blachowkrety aby przymocowac z powrotem
banalne prawda ?
Chodzilo mi raczej o "instrukcje" niz instrukcje. Wlasnie taka jak przedstawiles - dzieki! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Wyglada tak, ze przy tym wymiana blotnika w Volvo 460 to wspinaczka na K2 <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />
Kolejne pytania:
Jakie blachowkrety? Na sruby sie nie da?
Czy jakies mocowania znajduja sie w takim miejscu, ze przy okazji nie trzeba zdejmowac drzwi? (nie widzialem, jeszcze samego blotnika na zywca)
Czym gruntowac, zabezpieczac blotnik? (chce przy okazji zdjac troszke rdzy z drzwi - nie wyglada to zle i naprawde takie nie jest, wiec przy okazji bym zabezpieczyl drzwi)
Jak cos znajde pod spodem (tak wiem - ZNAJDE NAPEWNO) - lepiej zostawic czy lepiej cos dzialac? Jesli tak to co? Nie mam garazu, wiec meczyc sie z tym bede pewnie na dzialeczce bez garazu.