Krzyżak na końcu półosi jest zabezpieczony przed zsunięciem się, a sam wieloklin jest tak wykonany by krzyżak się nie półosi nie poruszał. Jeżeli na podniesionym aucie krzyżak jest blisko końca to nic złego, natomiast jeżeli taka sytuacja jest gdy auto stoi na kołach to jest źle wszytko zespawane.

Dziwne, pierwszy raz o takim modelu pojazdu słyszę, że z tyłu są światła mijania??? :totalszok: No cóż motoryzacja idzie co raz bardziej do przodu. A co do świateł to kiedyś miałem tak w toyocie corolli starej w której światła włączały się tak samo jak w suzuki... winny był przełącznik... poproś kogoś aby staną przed autem i popukaj, pomacaj, poruszaj, pokrętłem od świateł i całą dzwignią.

Jak pada przelacznik to swieci tyl, a nie swieci przod. Chyba ze jakos nietypowo sie przypalil i jest na odwrot. Wyczyszczenie zespolaka to 30 minut jak ktos ma wprawe i kolo godziny jak robi pierwszy raz, wiec mozna zaczac od tego. Manual jest na forum. Mi jak padł przełącznik to i tył i przód mi nie świecił. Wymieniłem i po problemie. Na moje oko przełącznik będzie ok. Może poprostu żarówki ?

Jedź do elektryka jak nie chcesz aby ci się swift sfajczył fakt. masz racje ze to grozi nawet ogniem spod maski. Przekonałem się na własnej skórze jak pachnie paląca się instalacja w swifcie. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Na szczęście reakcja była szybka i poszedł tylko jeden przewód <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

witam, w w/w aucie grzeje tylko ciepły nawiew, przy przekręceniu pokrętła na zimny nawiew nic się nie zmienia, dalej gorąco. gdzie szukać usterki?? pytanie drugie jak dostać się do kratek nawiewu na boczna szybę, bo lewe "pokrętło" nie zamyka dopływu powietrza pozdrawiam sebastian Zapewne spadło cięgno od pokrętła z mojej strony to tyle co przychodzi mi do głowy <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" />

różnice mogą być jeśli w jednym jest wspomaganie a drugim nie. bez wspomagania nie ma różnicy w przekładniach i drążkach

to może takie pytanie, czy mój Swift rok 1994 poj.1.0 ma czujnik zużycia klocków? Jedyna kontrolka zużycia klocków to takie blaszki, które w miarę zużywania się klocka trą o tarczę i pisk oznacza zblizającą sie wymianę. U mnie w 1.3 tak jest

Ale tylko do 100% wartości auta np. wg eurotaxu... Dokładnie. Przy AC może to być np 70-80% wartości ale w OC muszą do 100% wartości auta zrobić naprawę.

Jak chesz to mam taka pompe do sprzedania coprawda pochodzi od gti ale chyba niczym sie nie roznily, jakos to wal na priva własnie wrociłem z przejażdżki i kicha ciezko kreci a nawet zgasł mi 2 razy więc chyba napewno pompa czy ta bedzie dobra ??http://moto.allegro.pl/item373255760_pompa_paliwa_suzuki_swift_i_tylko_u_nas_.html SS 1.0 94r

ok, czy korek wlewu oleju do skrzyni to jest ten imbusowy znajdujacy sie od strony "szyby" w polowie wysokosci skrzyni? jak poznac kiedy jest maks, rozumiem ze napelnianie za pomoca strzykawki. przepraszam za banalne pytania "szyby" ? raczej lewego kola, ale chyba chodzi Ci o to samo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> maks jest jak wlozysz plaucha i dotkniesz oleum, ewentualnie znajdz pojemnik o kubaturce nie wiekszej jak 2,4l lejek z wezykiem tez daje rade <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

witam, czy macie sposob na przepuszczajacy wode szyberdach.podczas jazdy oczywiscie to sie nie dzieje, ale przy wiekszych ulewach potrafi pare kropel wejsc. czy jest wogole odplyw wody?? szyberdach mam ten seryjny... czekam na odpowiedz wyczysc dokladnie uszczelke . kiedys tak mialem w polonezie, wyczyscilem dokladnie uszczelke i popsiukalem jakims preparatem do uszczelek z silikonem czy cos takiego i pomogło <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

witam, ile kosztuje katalizator do Swifta to chyba kazdy wie. ja juz swój ratowałem jakims podspawaniem lecz znow zaczyna robic sie glosno. słyszalem o wspawaniu samej przelotki ale gosc powiedzial "skoro jest sonda lambda to musi byc katalizator". wiec czy wyjsciem bedzie zakup i montaz http://www.allegro.pl/item94843964_strumienica_zamiast_katalizatora_awg_.html ??? tylko jeszcze pytanie? Czy ta strumienica wogóle coś da? Nie lepiej wsadzić rurkę? Będzie to samo <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

IMHO lepiej zlecić to warsztatowi ... no chyba że masz prasę i sam sobie wprasujesz łożysko. Wbijanie młotkiem jest bez sensu bo niestety bardzo często kończy się uszkodzeniem lub krzywym umiejscowieniem łożyska co znacząco skraca jego żywotność. Ja tylko raz wymieniałem łożyska... znajomy wbija sobie sam i wymienia co 20-30kkm ... nie wiem czy jest sens jak się nie ma do tego sprzętu. wybic mozna latwo jak ma sie odpowiedni wybijak a wcisnac jest jeszce łatwiej rozgrzewasz piaste i juz ci jest nei potrzeban prasa lozysko samo prawie wchodzi na swoje miejsce potem troche slodzisz i juz jest git taki domowy sposób <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Tak z ciekawosci ile dales za blotnik?? chciał 80zł, ale przy wszystkich elementach wychodzi ze kosztował mnie jakies 60pln'ów

wymienilem kable WN i kopułke i juz wszystko Oki. dzieki za podpowiedzi. pozdro dal wszystkich