Jak w temacie. Rozebrałem, obejrzałem, stwierdziłem, że
złamał się ten mały plaskiczek który w momencie
włączenia kierunku ślizga się po osi kierownicuy i
rzeskakuje pod wpływem dwóch wyustek. No i moje
pytanko: czy takie duperelstwo można kupić w
sklepiku, czy już mam sam kąbinować?? Myślałem o
zastąpieniu go elastyczną blaszką, powinna zdać
egzamin. No ale może ktoś ma lepszy pomysł?? Czekam
na odzew ludu
Pewnie złamał się taki plasticzek a nawet napewno. Można to dokupić bo sam ostatnio kupowałem płaciłem 2,5zł za sztukę. Jeszcze nie założyłem i powiem szczerze że na trwałe to nie wygląda. Daje miesiąc i pstryk. Myśle nad zastąpieniem tych plastików czymś innym jakiś patent ale narazie tylko myśle jak wymyśle to opisze. Chyba że ktoś wpadnie na jakiś pomysł to niech da znać. Pozdrawiam