Mam problem z hamulcami, a mianowicie przy delikatnym hamowaniu z prędkości ok 80-90 km/h auto
zaczyna się trząść całe, a na dodatek jak się trochę mocniej wciśnie hamulec to ściąga w
lewo. Oczywiście gdy zahamuje na maxa to auto jedzie prosto.
Do tej pory zdążyłem zrobić już prawie wszytko związanego z hamulcami a mianowicie:
wymieniłem tarcze + klocki
zrobione są hamulce z tyłu
wymieniony płyn hamulcowy
rozruszane toczki w przednich zaciskach
wymieniony prawy tłoczek z tyłu
ustawiona zbieżność
zmieniałem też opony z felgami
w zawieszeniu nie ma luzów, byłem również w badaniu siły skuteczności hamulców i wychodzi z
wykresów, że wszystko jest ok, a auto dalej ściąga w lewo i się telepie przy hamowaniu
Jeden z mechaników pokazał mi na płycie grodziowej po prawej stronie, jakieś urządzenie do
którego idzie kilka metalowych przewodów i powiedział, że tylko to może być winne, tylko że
nigdzie tego nie mógł w sklepie dostać.
Po woli zaczynam mieć dość tej walki i wymiany wszystkiego, auto było już u 4 mechaników i żaden
nie potrafi stwierdzić co mu jest
A niestety zbliża się zima i jak by nie patrzeć jest to dosyć niebezpieczne jeździć takim autem
Może ktoś z was miał podobne objawy i udało mu się naprawić ?
mialem podobny problem, co prawda auto sie nie trzeslo tak jak Ty piszesz, ale tez mnie znosilo na lewo jak mocniej hamowalem.
Wymienilem tarcze, szczeki i klocki , no i problem znikl.
mechanik mowil ze to wina tego ze nie rownomiernie zaciskaja sie szczeki.