Odświeżam temat, bo muszę się pochwalić kolejnym rekordem Miasto, styl jazdy- do odcinki,
spalanie 11 litrów Przy jeździe jak emeryt w mieście palił 8 litrów. Pewnie dałbym sobie
spokój z szukaniem przyczyn takiego zużycia, gdyby nie to, że zaczął mi akumulator padać.
Dotychczas miałem aku 55Ah (z racji iż mam dość duże zapotrzebowanie na prąd- audio).
Niestety mały altek sobie z takim aku nie radzi, więc zamontowałem 40Ah. W tym momencie
spalanie spadło do 6 litrów w mieście Wychodzi więc, że akumulator był za duży i
prawdopodobnie walnięty (zwarty). Po założeniu nowego aku wszystko świeci 2x mocniej, aż
bije po oczach. Obroty spadły z 1200 do 700 na ciepłym
Mój wcześniejszy mkIV 1,0 palił w mieście (Łódź) równe 6 literków , zimą troszkę więcej... Głównie są to dojazdy 4 km do pracy i z powrotem.
Na trasie np. Lódź- Gdynia spalił mi w dwie osoby 4,2l (max do 110km/h)
Mój obecny mkV g 13BB pali w mieście 7,2l, na trasie przy spokojnej jeździe (do 120km/h) łyka 5,5l Na autostradzie w Niemczech przy jeździe w przedziale 140-160 km/h w dwie osoby + dużo bambetli spalił 8,1 l
Zauważyłem że duży wpływ na zużycie ma stary filtr powietrza (o 1 l więcej)
Jeżdze jak większość Może nie do odcięcia ale jak trzeba ...Ostatnio pokazałem chłopcom w skodzie fabi 1,4 co potrafi węgierska technologia i dostałem 10pkt....
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />