są 2 "M" i jeden "A"
No widzisz... Czyli - gdybym wszedł jako trzeci M, zapewne wkrótce stałbym się tam... jedynym M... <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
czyli 3 drzwiowa litróweczka
Chyba tak... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Chociaż... Wydaje mi się, że zainteresowany byłem 5-drzwiowym... Ale już nie pamiętam, czy za te 24 kzł były 3 czy 5 drzwi. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
ta zniżka to w zw. z zawodem jaki wykonujesz
Nie - DU się wtedy mocno lansowało (to był ten okres, gdy sprzedaż DU przewyższyła Fiata). Dawali zniżkę 2 kzł każdemu. Chciałem jeszcze coś urwać, ale pan w salonie stwierdził, że upusty się nie sumują <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />. Kupowałem pod koniec lutego 1998 i obawiałem się, że kupując rocznik 1998 (tak chciałem) wepchną mi auto z 1997 r. (była w tym czasie afera bodajże z Renault, gdzie czyniono takie praktyki) - ale przy rejestracji urzędnik sam stwierdził, że nie zostałem oszukany (porównał numery nadwozia ze swoimi tabelami).
może troszeczke mniej pali Tico od Uno,ale za to Uniak jest większy
Taaak... Przede wszystkim bagażnik. Znajoma posiadaczka uno zachwalała bagażnik w swoim aucie; ale ja jednak kupowałem auto, nie bagażnik... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Po 7 latach od zjechania uniaka z taśmy montażowej będe musiał go
zakonserwować
Chyba wszystkie krajowe auta (z wyjkątkiem CC/SC) mają bolączke zwaną
korozją nadwozia W tym przypadku uno i tico idą purch w purch kwiatek
w kwiatek
No, tu bym się trochę nie zgodził z Tobą. Ponieważ zadbałem od początku o konserwację podwozia i profili (po poprzednich doświadczeniach z innymi autami <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />), nie mam raczej problemu z korozją w tych wszystkich newralgicznych punktach Tico. Ostatnimi laty pojawiła się rdza, ale tylko na dole drzwi przednich - i zastanawiam się teraz, czy to czasem nie jest wina gościa, który zakładał mi CZ (brak harmonijek gumowych przy przejściu przewodów ze słupka do drzwi; kable owinięte taśmą izolacyjną przechodzą swobodnie przez otwory, przez które może dostawać się woda i powodować korozję od wewnątrz drzwi <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />). Przy drzwiach tylnych raczej nie ma tego problemu (ale tam są zamontowane gumowe kołnierze <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />)...
Jednak wiem na 100%, że najlepiej konserwować auto zaraz po zakupie, gdy jeszcze nie poczuło wilgoci. IMO wszelkie zabiegi konserwacyjne dokonywane po latach użytkowania autka są o wiele mniej skuteczne...