@jaco No proszszsz... Pewnie, że kultura pracy inna niż jakichś starych junkersów... :-) Inna technologia, wszystko poszło do przodu.
Ciekawe, jak się sprawa ma z trwałością tych urządzeń.
Best posts made by leo
-
RE: Ogrzewanie panelami podczerwieni.
-
RE: Co dziś dłubałem w tico? (2020, 2021, 2022)
@piotrek9214 Zgadzam się. Ale wezmę się za to później, bo na razie garaż z warsztatem mam zawalony różnymi rzeczami, muszę posprzątać, bo już nie ma gdzie stopy postawić... Wyremontowałem jeden garaż, wziąłem się za drugi, ale przed zimą nie zdążyłem. :-(
Nie pamiętasz, gdzie kupiłeś oprawki na duże bezpieczniki 40 i 60A? -
RE: Normy emisji spalin EURO 7
@BPX33 Hej, chłopaki - ja tam nie wiem; trudno jest dyskutować z tym, co pisaliście wyżej... Ale nie jest czasem tak, że ktoś musi w ogóle zacząć?
-
RE: Ceny paliw...
@likaon napisał w Ceny paliw...:
Ech, jakbym mógł za te 500-1000 zł zelektryfikować rower :/ bo nie mam siły te 30+ przejechać w jedną stronę do roboty, pracować i wrócić, 11 jeszcze tak :) chyba że są jakieś sposoby o których nie wiem.
Jechałem dziś do pracy i spostrzegłem jakiś namiot przy Muzeum Sił Powietrznych. Zatrzymałem się i poszedłem zobaczyć, co to za impreza. No i się dowiedziałem...
Był to punkt kontrolny ultramaratonu rowerowego. Ludzie zasuwają... 512 km po Lubelszczyźnie! Limit czasowy to 35 h, są ludzie, którzy robią ten dystans w 16 h...
Cholera... Lubię rower, ale bez przesaaady... :-)
Akurat podjechał człowiek z numerem 290. Zsiadł z roweru na sztywnych nogach, a to dopiero 177 kilometr był... :-)
Spojrzałem w neta:
KLIK 1
KLIK 2 -
RE: Co dziś dłubałem w tico? (2020, 2021, 2022)
Hmmm, może to i dobry pomysł z zastąpieniem kostki bezpiecznikami. Tak, jak to w PMie jest. Bo w SXie też mam jakieś słabsze ładowanie... czyli trzeba się rozejrzeć za oprawkami bezpieczników i większymi wkładkami.
-
RE: Normy emisji spalin EURO 7
@BPX33 napisał w Normy emisji spalin EURO 7:
Słyszałeś już o czymś takim jak paliwo syntetyczne? Porsche opracowało je w zeszłym roku.
Super. Ale słyszałeś przy okazji, ile ono kosztuje?
Nie?
No to służę: obecnie paliwo syntetyczne z instalacji Porsche kosztuje jedyne 40 dolarów za galon, czyli nasze 50 zł za litr. Stać nas?
Owszem, w przyszłości rozwój produkcji na skalę masową może - ale tylko MOŻE - obniżyć tę cenę do ok. 9 zł (prawie 2 euro) za litr, jednak to dopiero cena na wyjściu z fabryki, jeszcze bez żadnych podatków... A zdajesz sobie sprawę oczywiście, jak mały udział obecnie ma koszt samej benzyny do ceny, jaką płacimy za tę benzynę na stacji? Łudzisz się, że miłosierne państwo zrezygnuje z tych dochodów? Bo ja nie.
Stać nas będzie?
Dodam jeszcze, że produkcja tego paliwa jest nieopłacalna, bo syntetyczna benzyna jest nośnikiem jedynie 20% energii zużytej do jej wytworzenia.
Kolejna ciekawostka: niemiecki ADAC wyliczył, że turbina o mocy 3 MW pracująca 2000 h w ciągu roku z maksymalną mocą może zapewnić: zasilenie 1600 elektryków ALBO wyprodukowanie paliwa dla 600 aut wodorowych ALBO wytworzenie benzyny syntetycznej dla 250 samochodów. Ekonomia zdecyduje...Niezbyt ciekawie wygląda też sprawa w lotnictwie. W centrum zainteresowania branży są obecnie tzw. "zrównoważone paliwa SAF", produkowane z zużytego oleju jadalnego, tłuszczów i innych bio-odpadów. Ta technologia idzie do przodu, jest już pilotażowo stosowana (na razie jako mieszanka nafty lotniczej i SAF) - parę miesięcy temu na Bliskim Wschodzie poleciał na tym samolot pasażerski linii Emirates, w tym roku ma się odbyć pierwszy lot Boeinga z Londynu do USA... Jednak tu też jest problem ekonomiczny, bo SAF kosztuje od 2 do 5 razy więcej niż tradycyjne paliwo. W górę pójdą więc bilety i ceny transportu towarów.
Ja sądzę, że lotnictwo może być trochę oszczędzane na polu ograniczania emisyjności, bo stanowi przecież bardzo ważną część transportu, a odpowiada za ok. 2% globalnej emisji CO2 (zaś transport drogowy bodajże ok. 17%). -
RE: Ceny paliw...
@jaco napisał w Ceny paliw...:
@leo gdybym teraz jednak zdecydował się na montaż instalacji gazowej do auta byłby to strzał w kolano.
Dlaczego "strzał w kolano"? Jeśli z powodów finansowych, to rozumiem - miałeś i masz poważniejsze wydatki. Jeśli Twój silnik nie dogaduje się z LPG - to OK. Jeśli nie jesteś przekonany do gazu, masz obawy co do eksploatacji - też OK. Poza tym wszystko przemawia ZA, nie przeciw.
Ty masz 3 auta i wychodząc z domu zastanawiasz się pewnie czym jechać . No ja takiego wyboru nie mam bo mam jedno .
Nie, nie zastanawiam się. Biorę SXa z gazem, jeśli jadę sam lub tylko z drugą osobą. Biorę dustera, jadąc dalej całą rodziną lub gdy potrzebuję większego bagażnika i miejsc siedzących.
PMa brałem raz na 2 tygodnie, dla przyjemności lub zamiast SXa - żeby utrzymać go w sprawności. Teraz mam przerwę. ;-)Bez urazy tylko bo ja uważam gaz za suche paliwo.
Masz prawo. Ja też znam takich, co to uważają, że "gaz to tylko do zapalniczek i kuchenek" (przy czym nigdy nie użytkowali auta z LPG), znam też takich, co mieli problemy z instalacją i pozostały im złe wspomnienia - to zrozumiałe.
Jaco, ja naprawdę nie namawiam nikogo ani nie zmuszam. Dlaczego? Z jednego powodu: bo może być RÓŻNIE - silnik źle znoszący gaz, źle dobrana instalacja, niefachowy montaż, kiepski gazownik, felerny któryś z elementów, nieprawidłowa regulacja. To musi być samodzielna decyzja każdego z potencjalnych użytkowników. Trzeba wszystkiego się dowiedzieć, poczytać, znaleźć dobrego fachowca. Sprawa indywidualna. A ja nie mam zamiaru za to odpowiadać, że namówiłem i jest źle.Jak czytam po różnych forach że po założeniu gazu mają problemy z odpalaniem itp to odechciewa mi się czytać tego. Wiem że nie musisz pisać na ogólnym forum co tam się dzieje z Twoimi autami po zagazowaniu bo nikt do tego Cię nie zmusi. Ale wiem z obserwacji swoich znajomych że co jakiś czas muszą jechać do mechanika aby coś ustawić . Może oszczędzają aby jak najtaniej ją założyć ale później w eksploatacji wychodzi całkiem co innego .
:-D
Ależ ja naprawdę nie mam problemów z LPG... Pomyśl: gdyby było inaczej, to jaki miałbym interes w tym, żeby pisać o swoim zadowoleniu? Nie widzę w tym sensu. Gdybym miał przez gaz kłopoty, pisałbym o złych doświadczeniach. Nie odwrotnie.
Ale jeszcze raz powtórzę: ja dowiedziałem się na 100%, że moje silniki współpracują z gazem, nie szukałem jak najtańszych instalacji, znalazłem dobrych fachowców (nota bene - w dusterze zakładał inny, niż w tico - bo po rozmowach z nimi stwierdziłem, że jeden jest dobry w I generacji, ale do dustera go nie wpuszczę i znalazłem innego fachowca od sekwencji ;-) ). Ja wziąłem na siebie ryzyko, że coś może pójść nie tak. Nie oszczędzam na nastawach - skoro ma palić 20% więcej niż benzyny, to niech tak pali. No i miałem może trochę szczęścia co do jakości instalacji, że wszystko hula jak należy przez długie lata (np. parownik Lovato zrobił w tico 108 kkm bez żadnej regeneracji, i jeździ dalej). Tak więc teraz nie muszę liczyć każdej złotówki, tankuję gaz za ułamek tego, co zapłaciłbym za benzynę i po prostu jeżdżę.
Jeśli Twój silnik nie toleruje gazu lub masz wątpliwości, obawy co do eksploatacji, albo robisz małe przebiegi - nie myśl o LPG. To Twój wybór. Ja nie chcę potem słuchać wyrzutów.PS. A nie, miałem jednak jeden kłopocik z dusterem, ale bez wpływu na jazdę. Jakiś czas po zagazowaniu zaczął pojawiać się check, który po jakimś dystansie sam gasł. Nie wpływało to na zachowanie się silnika. W ASO zmienili sondę lambda (na oryginalną, japońską) - nie pomogło. Potem sam zmieniłem tę sondę na zamiennik włoski; zbiegło to się z przeglądem u gazownika, który wymienił jeden "lejący" trochę wtryskiwacz LPG (za 100 zł). Check przestał się zapalać; nie wiem więc, co było przyczyną. Czyli jeden niby-problem miałem, który nie komplikował mi życia. Można przeboleć.
-
RE: Co dziś dłubałem w tico? (2020, 2021, 2022)
@piotrek9214 napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2020):
Korzystając z kilku wolnych wieczorów wziąłem się za ogarnięcie Tico,
Nooo, spory zakres roboty był.
co ciekawe pompa płynu dalej z pierwszego montażu GMB, ma obecnie ponad 200 kkm i nie wykazuje żadnych oznak zużycia, jedynie przy wymianie paska zmieniam samą uszczelkę pompy
Moim zdaniem - niepotrzebnie. Ja nie odkręcałbym pompy, skoro wszystko jest OK. Po co ją ruszasz?
- wymiana kawałka instalacji elektrycznej, konkretnie przewodu biegnącego od alternatora do akumulatora, na odcinku od okolic pompy hamulcowej do aku, wróciło ładowanie z 13.2 na 14,5V
Czyli od alternatora do tej słynnej kostki? Udało Ci się wyjąć konektor z kostki i polutować do nowego przewodu?
-
RE: Normy emisji spalin EURO 7
@BPX33 napisał w Normy emisji spalin EURO 7:
Chyba jestem ślepy, ale nie widzę w tym tekście ani jednego słowa o tym po ile byłoby to paliwo gdyby produkowano je w kilkuset fabrykach
Czyli jedno już mamy ustalone.
Więcej nie skomentuję, bo naprawdę nie chcę Cię obrażać.tak obecnie produkuje się je w kilkuset (kilku tysiącach?) rafinerii na świecie...
No skąd, e-paliwo powstaje przecież w MILIONACH rafinerii na świecie. Cyt.:
"Jedna z najpopularniejszych marek samochodowych na świecie – Porsche – ogłosiła, że pilotażowa fabryka w Chile (Haru Oni) rozpoczęła produkcję e-paliwa (eFuels), czyli paliwa alternatywnego dla benzyny, które ma zapewnić bardziej ekologiczny sposób jazdy. (...) Sam sposób produkcji również jest przyjazny dla środowiska z racji na wykorzystanie energii wiatrowej. Fabryka zlokalizowana jest w Punta Arenas w Chile, czyli miejscu idealnym do zastosowania tego rodzaju technologii, ponieważ wiatr wieje tam aż przez 270 dni w roku. Jest to jeden z powodów, dla których marka właśnie tam zdecydowała się otworzyć fabrykę."Dodam, że bardziej należy mówić tu o FABRYCE, nie o rafinerii (bo nie chodzi o oczyszczanie czegokolwiek).
Żródło: KLIK
Materiał przygotowany przez Koło Naukowe Nova Energia na AGH.
Uprzedzając zarzut o nieaktualność danych: informacja jest z 28 grudnia 2022 r. Kto wie, może przez te ostatnie 4 miesiące pobudowano już owe setki (tysiące?) "rafinerii" i produkcja idzie pełną parą... Bardzo proszę, podaj nam swoje źródła mówiące o tych setkach (tysiącach?) lokalizacji. Potwierdź tę "wiedzę" poważnym źródłem.To się popisałeś, że ho, ho! Dane z 1995 roku... XD
Jakbyś ujął to 1 z przodu to byłoby bliżej prawdy. ;)No, toś mnie zgnoił dokumentnie. Faktycznie - dane nieaktualne.
Tyle, że ową 1 trzeba, cholera, DODAĆ... Dane z najświeższego opracowania, jakie na szybko wyguglowałem, datowanego na 15 marca 2023 r., zawierającego dane z 2019 r. dotyczącego Europy - cyt.:
"Według Europejskiej Agencji Środowiska ok. 1/4 całkowitej emisji CO2 w UE w 2019 r. pochodziło z sektora transportu, z czego 71,7% z transportu drogowego."Co do Twojego "ujmowania jedynki z przodu" - cyt.:
"Transport jest jedynym sektorem, w którym emisje gazów cieplarnianych wzrosły w ciągu ostatnich trzech dekad - w latach 1990-2019 wzrosły o 33,5%."Źródło: KLIK
Dla ułatwienia: zacytowałem trzecie (na pierwszej stronie) i piąte zdanie (strona druga).To chyba tyle w tym temacie.
A w ogóle... to proponuję Ci na poważnie: zacznij po prostu powoli CZYTAĆ i postaraj się ZOBACZYĆ, co w zażyczonych sobie źródłach NAPRAWDĘ napisano; staraj się przy tym nie pomijać tego, co nie pasuje do Twoich wymysłów (bo to są tylko wymysły, co widać powyżej). Po drugie - skorzystaj po prostu z Google'a i poszukaj samodzielnie informacji, zamiast się ich domagać lub błaźnić się wymyślonymi na poczekaniu "setkami (tysiącami?) rafinerii e-benzyny" albo zasłaniać nieumiejętnością czytania czy ślepotą. Serio, pomyśl o tym: czy naprawdę jest sens brnąć w to dalej, wymyślając naprędce bzdurne twierdzenia na poparcie nieprawdziwej tezy? Wiem, że się nie przyznasz do błędu, ponieważ tego nie potrafisz (bo nigdy tego nie zrobiłeś), a tym bardziej przyznać komuś rację. Może więc lepiej powstrzymać się od czystej fantazji. Dlatego po prostu proszę: POMYŚL tylko o tym na przyszłość.
No offence, ale sam chciałeś. -
RE: Ceny paliw...
@bpx33 napisał w Ceny paliw...:
EU odchodzi od ropy Ural to fakt (na razie tylko na papierze), ale wszystkie tzw. państwa zachodnie promują bardzo silnie bez emisyjny transport,
Ale wygląda na to, że ten trend osłabnie... Słyszałeś, że Niemiaszki ostatnio stwierdzili, że nie poprą zakazu rejestracji (a więc i produkcji) aut spalinowych od roku 2035? Hehe... a coś mi się wydaje, że sami ten zakaz planowali na ten właśnie rok.
Chyba dokładnie przeliczyli to i owo... :-) -
RE: Drążek Panharda- jak montować?
@barteu Postaraj się wymienić gumy na nowe.
-
RE: Zakup drugiego auta z LPG
@Gooral napisał w Zakup drugiego auta z LPG:
To tak samo jak z rzucaniem palenia. Po rzuceniu miałem być taki bogaty, tyle hajsu miało zostawać...i co? 3 lata już nie pale a jakoś bogaty nie jestem.
Aaa, bo to się inaczej robi.
Gdybyś codziennie wrzucał do skarbonki kwotę, za jaką kupowałbyś fajki na jeden dzień, poczułbyś ten przypływ gotówki. :-) Przy odrobinie samozaparcia - da się zrobić.Ojciec mi kiedyś opowiadał, jak to w dawnych czasach jego nauczyciel z warsztatów zbierał na syrenkę. Od wielu lat wrzucał do skarbonki kasę, którą wydałby na papierosy i alkohol. Gdy już uzbierał, syrenki... podrożały. :-) No to zbierał dalej; za parę lat był gotowy, to znów ceny poszły w górę... :-D
W końcu kupił używaną. I potem zrobił swapa na silnik (bodajże od Porsche). Trzeba było poszerzyć przód, bo napęd się nie mieścił. Syrena przejeździła pół roku i buda się rozleciała. :-D -
RE: Ceny paliw...
@likaon napisał w Ceny paliw...:
Idźta stront. Ja mam gaziut za 3.61. Złodzieje, okradajo mnie
Dziś w Puławach widziałem już za 3,02 zł (Moya).
-
RE: Co dziś dłubałem w tico? (2020, 2021, 2022)
@tom83ek Też miałem problem z tylnym hamulcem po zakupie PMa. Zgięła się blaszka samoregulatora, sprężyna ściągnęła za mocno, samoregulator po prostu się rozleciał. Tył hamował słabo, ręcznego prawie nie było. Po wymianie części samoregulatora jest brzytwa.
-
RE: Kupiłem Dacię Spring
@esen Nooo, brachu, gratulacje... :-)
Strasznie jestem ciekawy Twoich wrażeń z eksploatacji. Pisz jak najczęściej, proszę. :-) -
RE: Ceny paliw...
A ja mam ciągle nieodparte wrażenie, że mimo tych różnych wahań (i spadków) globalnych, cały czas jesteśmy rąbani na tych cenach... :-(
-
RE: Wymiana głowicy/silnika
Dopowiem tylko, że szybko spadającym ciśnieniem po wykonaniu pomiaru nie ma się co przejmować. Przecież nie wiadomo, w jakiej pozycji ustawił się tłok - a więc też zawory - w chwili zakończenia kręcenia rozrusznikiem. Wystarczy lekko uchylony zawór ssący lub wydechowy i ciśnienie od razu spada.
Oczywiście pomijam kwestię nieznanego stanu przylgni zaworowych oraz pierścieni tłokowych. Debatować nad szybko spadającym ciśnieniem można byłoby, gdybyśmy byli pewni, że w chwili zakończenia pomiaru tłok ustawił się w idealnej pozycji, z całkowicie zamkniętymi obydwoma zaworami. A to jest niewykonalne. -
RE: Poziom elektrolitu w akumulatorze
Płyty myszą być zanurzone całkowicie. Poziom elektrolitu powinien być wyższy o 10 do max 15 mm od wierzchu płyt (w dzisiejszych akumulatorach bliżej 10 mm).
Nie widziałem nigdy takich "stopek" w otworze - możliwe, że służą do kontroli poziomu elektrolitu. Najlepiej zmierz odległość od wierzchu płyty do tej stopki - jeśli będzie w granicach 1-1,5 cm, to tak właśnie jest. Dobra sprawa. :-)
Pamiętaj, że elektrolit jest ŻRĄCY! uwaga na oczy, skórę, podłogę... Jeśli wsadzisz np. jakiś patyczek w celu zmierzenia odległości płyty-stopka, od razu go wyrzuć.
Jeśli masz dostęp do cel (są korki), dobrze byłoby zaopatrzyć się w areometr. On najwięcej Ci powie o stanie naładowania.
Wody destylowanej najlepiej dolać PRZED ładowaniem. Jeśli już naprawdę trzeba dolewać, to najlepiej niedużo. Współczesne akumulatory z ich systemami odpowietrzającymi tracą bardzo mało wody (no chyba, że się elektrolit wyleje z przewróconego akumulatora, ale to inna bajka). Tak więc oszczędnie z tym dolewaniem wody.
Potem można ładować. A ciekawe, jaki sprzęt masz... Napiszesz? -
RE: Zmiana podzespołów w PC młodego.
@Jaco Ja bym włożył SATA. Po co kombinować, skoro przymusu nie ma?
-
RE: Ładowanie w tico
No tak, w pierwszym rzędzie należałoby zająć się wszelkimi stykami elektrycznymi na drodze alternator-akumulator.
Co do ładowania, to trzeba pamiętać, że zaczyna działać wtedy, gdy napięcie na alternatorze jest wyższe od napięcia akumulatora. To różnica potencjałów (napięcia) powoduje przepływ prądu, a więc ładowanie. Dlatego alternator powinien dostarczać napięcie do ok. 14,4 V. Jeśli przez słabe styki są duże straty napięcia, a instalacja pobiera dużo mocy przez włączone prądożerne odbiorniki, może dochodzić do sytuacji, o której piszesz. Tak właśnie sobie myślę.
Zająłbym się więc najpierw poprawieniem jakości połączeń, zanim zacząłbym podejrzewać alternator.
Można byłoby do pomiarów napięcia w różnych warunkach podłączyć pod wyjście alternatora kawałek przewodu i pociągnąć go ku górze, aby wygodnie łapać pomiar napięcia alternatora w różnych konfiguracjach włączenia odbiorników, i porównywać z innymi pomiarami w innych punktach (np. na aku).
Ja też mam mały problem z tym. Podczas jazdy nocą, przy włączonych światłach i dmuchawie (lub ogrzewaniu tylnej szyby), po włączeniu wycieraczek zaczyna żarzyć się kontrolka ładowania. Albo gdy jest włączonych kilka odbiorników i dojdą kierunkowskazy. Już czyściłem styki w kostce, ale to nie pomogło. W wolnej chwili zanurkuję pod spód i poprawię styk kabla z alternatorem. Nie zajmowałem się pomiarami, ale może też to zrobię.