Przeróbka, przeróbka ale na allegro można było kiedyś kupić takie wynalazki.
Z pewnością jest to przeróbka, po której można mieć kłopoty. Najmniejsze z nich mogą być z diagnostą, trochę poważniejsze z policją. Najpoważniejszy kłopot może być z towarzystwem ubezpieczeniowym w razie kolizji (nieważne z czyjej winy), jeśli udowodnią niehomologowane oświetlenie. Jeśli mnie zdarzyłoby się najechać na kogoś z takimi cudami z tyłu na pewno nie przyznałbym się od razu do winy.
Pomyśl czy chcesz przerabiać oświetlenie.

Ale zagalopowaliście się...
Nie dość, że wątek dość stary, to piszecie kompletnie nie na temat

Oryginalnie w Tico do oświetlenia wskaźników służą dwie żarówki o mocy 3W. W swoim pojeździe po przepaleniu się jednej z nich włożyłem żarówki 5W. Jak na mój gust oświetlenie było zbyt intensywne. Zwróć uwagę, że w nocy na przedniej szybie widać poświatę od wskaźników, do czego trzeba się przyzwyczaić. Dlatego sugeruję ostrożność, żeby nie przesadzić.
Prędkościomierz jest podświetlany, a wskaźniki temperatury i paliwa są oświetlane i rzeczywiście słabiej je widać niż prędkościomierz. Może warto było by doświetlić za pomocą małych białych diod tylko dwa wskaźniki, dobierając jaskrawość świecenia.
Powodzenia

Czy we wszystkich Tico w zapas wkładali te opony KUMHO ?

Jak napisał mahoski zakładali też Hankook - takie miałem

Mam taką na zapasie nowiutką. Przydało by się załatwić jeszcze przynajmniej jedną aby > włożyć je na jedną oś.

Kiedyś tak zrobiłem, ale kupiłem oponę nieużywaną 3-letnią, spisywały się dobrze. Teraz nie zaryzykowałbym takiego zakupu z racji wieku potencjalnych opon używanych.

Dobre w ogóle te opony na lato?

Zarówno Hankook jak i Kumho były oponami wielosezonowymi. Jeździłem na tych oponach przez pierwsze 2 lata po zakupie samochodu. Zimą w górach spisywały się bardzo dobrze, ale oczywiście gorzej od zimówek dębica frigo. Latem też bez zarzutu.

Witam
Mam problem ze
ssaniem. Nie podnosi obrotów.
Po włączanie
silnika obroty są cały czas takie same (tzn. niskie) i muszę przez jakiś czas
trzymać gaz, żeby się Tico9 rozgrzało.
Mechanicznie klapka
na zimnym silniku jest poziomo. Jak się nagrzewa opuszcza się.

Nie wiem o jakiej klapce piszesz, ale w każdym razie miałem identyczny przypadek.
U mnie zaczął zacierać się element woskowy gaźnika. Potraktowanie go CX80 pomogło. Dla pewności psiknąłem jeszcze smarem (akurat miałem pod ręką smar do łańcuchów rowerowych).

Manual na piątkę.

Proponuję tylko nie ciągnąć przewodu do światła pozycyjnego tylko wykorzystać przewód w kostce radia, na którym pojawia się +12V kiedy włączamy oświetlenie zewnętrzne. Będzie łatwiej.

Czy milicjanci mogą się strzelać że nie ma homologacji?

1. Policjanci
2. Mandat to może być mniejszy wymiar kary w porównaniu do tego kiedy ktoś udowodni, że np. do stłuczki doszło z powodu używania niewłaściwych świateł. Wtedy ubezpieczyciel może mieć wątpliwości przy wypłacie ubezpieczenia.

Tak na marginesie powód zlokalizowałem sam, niemniej jednak dziękuje za zainteresowanie
tematem. Pozdrawiam, admina proszę o zamkniecie wątku bądź usuniecie.

Fakt - wątek nadaje się do zamknięcia skoro NIC nie wnosi do dyskusji. Wykazując postawę typowo roszczeniową z pewnością daleko tu nie zajedziesz, chyba że ktoś się zapomni i przypadkiem coś podpowie...
Również pozdrawiam

Działa, wystarczyło
tylko rozkręcić „kopułkę” pod kierownicą, poodciskać kabelki, wszystko
przy okazji nasmarowałem (przełączniki od migaczy świateł itd.) i działa .

Fajnie że udało Ci się doprowadzić do świecenia kontrolki, ale prawdopodobnie nie usunąłeś rzeczywistej przyczyny - gdzieś musi być słabszy kontakt. Dopóki działa to nie ma sensu naprawiać czegoś czego nie widać

Przy okazji wpadłem
na wspaniały pomysł żeby zrobić amatorskie zabezpieczenie przed złodziejami np.
zrobić przełącznik który by odcinał dopływ prądu do rozrusznika.
Może mnie ktoś już
uprzedził mi podpowie w którym kabelku zrobić przełącznik ?

Z pewnością wielu użytkowników ma takie zabezpieczenia ale na forum może wejść np. złodziej i dlatego nie chwalimy się tym. Może ktoś odezwie się do ciebie na privie.
Pomysł W razie czego złodziej nie będzie kręcił rozrusznikiem i nie gdy nie uda mu się uruchomić auta przynajmniej nie rozładuje akumulatora

Ostatnio jednak odpalał mi znów po trochę dłuższym kręceniu ...

W taki wypadku może niedomagać kopułka (odkręcić i oczyścić delikatnie papierem ściernym elektrody z białego nalotu, potraktować WD40 nie zaszkodzi i wytrzeć)
Zakładam, że bardzo mało prawdopodowne żeby przewody WN padły po 1 mies. (kiedyś popękały mi po 6 mies. - wiosna/lato)
No i świece... 40kkm mogą spokojnie wytrzymać, a dłużej to różnie może być.
Nie sądze żeby gaźnik nagle "sam się rozregulował"

Jak dotknąłem linką gazu (pancerzem) kabla WN, to świecił ciągle w czasie i w miejscu styku. Czy tak może (ma) być? ...

Zjawisko normalne i stąd powinno się tak kable prowadzić żeby nie dotykały żadnych metalowych elementów, bo jak się pewnie domyślasz w tym miejscu izolacja mogłaby sie po prostu przepalić ...

Jeśli dobrze zrozumiałem "styk od świateł mijania jest tam gdzie miejsce na radio" to chodzi o kostkę do podłączenia radia. Na jednym ze styków tej kostki pojawia się +12V już po włączeniu świateł pozycyjnych a nie dopiero mijania.
Złącze, do którego dochodzi przewód od oświetlenia kabiny (do masy) to złącze X16 i jest tak mniej więcej nad pedałem gazu (styk 11). Jak dobrze poszukasz na pewno na forum znajdziesz schemat.

U nas gościu na stacji tak chciał ugasić hondę, w której zapalił się silnik. Podniósł maskę, ogień buchnął i poparzył sobie mocno ręce.

wiedzieć jak gasić.

Gość, o którym pisałeś nie wiedział jak gasić lub po prostu stracił zimną krew. Wiem, że łatwo jest pisać o tym jak powinno się zachowac w takiej sytuacji. Na pewno błędem jest szerokie otwieranie przestrzeni, w której się pali (komory silnika, bagażnika). Strażacy mówią, żeby uchylić lekko np. pokrywę silnika i gasić przez szparę. Na pewno szanse na ugaszenie są większe.
Może wielu z nas doskonale o tym wie, ale pisząc to myślę, że jeśli powtórzy się to kilka razy to w razie pożaru silnika nie stracimy zimnej krwi jak kierowca hondy.

ja miałem w to miejsce wstawione bezpieczniki
najmocniejsze i w końcu kabel sie przegrzał

Czyli płynie z tego wniosek, że nie należy wymieniać bezpieczników na "mocniejsze" (dla mnie to oczywiste)
W sumie miałeś szczęście i pewnie nauczkę

135 R 12
Tak

badz 145/70 R12
Nie: inny rozmiar to 155/70R12 (źródło: Instrukcja obsługi Daewoo Tico)
Oczywiście jeśli anuonte ma oryginalne felgi - tego nie wiemy

Witam! Jestem tu
nowy. Mam problem z kierunkowskazami, a mianowicie gdy włącze prawy kierunkowskaz to
miga za szybko, a jak lewy to jest normalnie. Awaryjne też są w porządku. Proszę o
pomoc. Dzięki!

Nic o Tobie nie wiadomo. Wypełnij profil, a na pewno uzyskasz pomoc.

Przypominam -
środek lat 90-tych, przy czym konstrukcja parę lat wcześniejsza... W tamtym czasie
nie można było narzekać na brak wyposażenia. Oczywiście nie wszystko, co wymyślono
do tamtych lat, było dostępne w Tico, ale najgorzej też nie było. Dodam, że
sprzedawano wtedy jeszcze maluchy... Chyba nie ma sensu porównywać wyposażeń?

A wyposażeniem, za które dopłacało się wtedy np. we fiacie cc była wycieraczka tylnej szyby, dywaniki gumowe, regulacja położenia świateł (ręczna) i kapsle na koła co w ticaczu było "gratis"
Lata lecą możemy powspominać...

Chciałbym
zregenerować swój gaźnik.

Może napisz co dolega pojazdowi. Gaźnik jest ostatnią częścią osprzętu (części) silnika, która może niedomagać.
Ja przejechałem swoim ticaczem 270kkm i jedyną rzeczą, którą robiłem to zmniejszenie obrotów na ssaniu i na początku na gwarancji korekta składu mieszanki. Poza tym nikt nie dotykał się do gaźnika - samochód jeździ dobrze, mało pali, czystośc spalin w normie.
Chyba że chcesz podjąć wyzwanie i coś podłubać.

Od jakiegoś czasu w moim Tico grzeje się bardzo silnik i ucieka płyn z chłodnicy

wiatrak się nie włącza

No to masz dwa problemy:
1. Znaleźć wyciek płynu chłodniczego - tutaj miejsc wycieku może być dużo. Po prostu trzeba dokładnie obejrzeć silnik i osprzęt.
2. Załączanie wentylatora. Do sprzwdzenia: bezpiecznik, przekaźnik wentylatora, włącznik wentylatora (wkręcony na dole korpusu termostatu), wentylator i ewentualnie przewody, złączki.

Pozwolicie koleżanki i koledzy, że wyciągam ten wątek.
Mój problem z prędkościomierzem polega na tym, że powyżej 70km/h wskazówka zaczyna skakać w stronę wyższych prędkości. Podczas rozpędzania się prędkościomierz nie wskazuje płynnego zwiększania prędkości tylko skacze ok. 5-10km/h w górę (jestem pewien że wskazuje więcej). Myślę że przy wyższych prędkościach wskazania są jeszcze bardziej zawyżone.
Sądziłem, że może linka zaczyna gdzieś haczyć w pancerzu i stąd te podskoki. Niestety po wymianie linki (linka niecałe 20zł) bez zmian. Linkę oczywiście nasmarowałem w pancerzu. Jedyny zysk to to, że przetrenowałem operację wyminy linki
W sumie pozostają jeszcze imho 2 przyczyny: ślimak (szczerze "mówiąc" wydaje mi się mało prawdopodobne) i sam napęd wskazówki. Ciekaw jestem co sądzicie o tym, może ktoś miał taką przypadłość?

załaczam zdjecie
Super zdjęcia

Też będzie

Oczywiście, że ATF220 też się nada. Kiedy jeszcze istniały autoryzowane serwisy Daewoo to nawet sami wlewali właśnie ten olej (przynajmniej w mieście Łodzi).