Dziś po robocie będę działał , porobie fotki jak sytuacja wygląda ,i może zespawam sobie kobyłki ,zrobię jeszcze próbe skrętu z otwartą maską i sprawdze ,czy to nie łożysko na mc.personie :) Dzięki za sugestie , wszystkie podpowiedzi , co i jak sprawdzić ,przynajmniej nie będe błądził po omacku i mam nadzieje ,że to nic strasznego . Pozdrawiam i życzę udanego weekendu :)

Równy miesiąc temu miałem przegląd i wszystko było ok. Jutro pozyczę żabe i : sprawdzę spręzyny , nakrętki pół osi , czy coś nie pękło , tylko dziwne jest to ,że jak go pchaliśmy to nic nie strzelało :( olej w skrzyni jest _ sprawdzane 2 miesiące temu .

Witam .Od jakiegoś czasu zauważyłem ,że jak ruszam i skręcam ok 3/4 skrętu to jest takie dziwne chrupnięcie (uderzenie jak by kamień z pod koła wystrzelił ) . Przegląd przeszedłem jakiś miesiąć temu wzorowo ,tylko gumy na stabilizatorze mam sparciałe . zastanawiam się co to możę być i jak wogóle podnieść cały przód Tico żęby sprawdzić luzy itd . możę ktoś się spotkał z takim przypadkiem . Odgłoś (strzał) jest pojedyńczy i wydaje mi się jak by raz z lewej strony a raz z prawej dochodził :( CO sprawdzić , i jak podnieść Tic Taka ,żeby się nie złamał :P Pozdrawiam .Wszelkie sugestie mile widziane .

A jak kolega płytkę wykonał ?

@pacior Tak, właśnie ten przewód będę wymieniał jako pierwszy :) Ps. Tak długo mi zeszło pisanie ,że twoja odpowiedź mnie wyprzedziła( z tą pompą) :)

W przyszłym tygodniu muszę się za to wziąć :( Czytałem w jakiejś książce (chyba Trzeciaka ) ,żeby przed wymianą przewodu itd. uzupełnić płyn hamulcowy i zamiast korka założyć folie i okleić taśmą ,żeby nie wylał się płyn i nie zapowietrzył się cały układ . Pompa ma dwa tłoki , więc jak by pękł jakiś przewód ,to teoretycznie powinien hamować tylko przód ,albo sam tył , ale jak to w praktyce wygląda, wie ten co doświadczył .

Witam . Zastanawiam się od jakiegoś czasu, czy gdyby pękł , któryś z przewodów hamulcowych to pedał wpada w podłogę i ginę jak w Amerykańskich filmach ? :) A tak na poważnie , czeka mnie wymiana sztywnych przewodów od tylnych kół ,są dość skorodowane ,a poprzedni właściciel pomalował je jak konserwował podwozie . Rok temu diagnosta się o to przyczepił ,a niedługo zbliża się przegląd więc proszę was o poradę , jak się za to zabrać ,co przygotować . Szukałem w tematach , ale nie mogę znaleźć jakiegoś manuala najlepiej ze zdjęciami . Boje się że końcówki mi się ukręcą i zostaną gwinty w cylinderkach i korektorze siły hamowania - a tego bym nie chciał . Jednak jak nic nie zrobię to w końcu pęknie jakiś przewód i za pewne zginę . Niedaleko mam sklep w, którym sprzedawca dorobi mi przewody na poczekaniu ,ale czy w Tico są jakieś standardowe końcówki , czy kupić oryginalne stalowe ? Pozdrawiam i proszę o jakieś wskazówki .

Ja walczyłem z falującymi obrotami długi czas , miałem 4 używane pcv ze szrotu i na każdym chodził jakoś inaczej .Dopiero po kupnie nowego (w intercarsie) obroty pracują równo . Jak się dmucha w nowy, to czuć takie sprężynowanie w zaworku ,w starym tego nie czuć .

Ustawiałem na słuch ,ale ustawiłem sobie nieco wyższe niż standardowe tico ,bo jak powiedzmy miał te 1000 obr. to przy zmianie biegów były takie szarpnięcia . Gazować go nie zamierzam , bo nie wiem ile jeszcze blacha wytrzyma . Silnik ma przejechane 120 K km , ale polubiłem to auto , bo proste w naprawach i ponoć niezawodne . W silnikach 2t jakie naprawiałem, skład mieszanki wpływał na pełny zakres pracy silnika , a w Tico to ja nie wiem , czy aż odgrywa tak ważną rolę .Pozostaje mi szukać stacji diagnostycznej z działającym analizatorem spalin . Ponoć w każdej stacji powinien być , ale to że jest, nie oznacza ,że działa i ktoś to umie odsługiwać . Pozdrawiam .

Podczas jazdy zatrzymywałem się i kręciłem 1 ob , i test . 2 ob. , 3 obr. , 4 obr. w lewo jak i 4 obroty w prawo , dalej ciężko zaczynało się kręcić i dałem spokój . nie odczułem żadnej różnicy po ok 8 próbach i zostawiłem w pozycji takiej jak był na początku . U mnie odległość między kołnierzami, w których osadzona jest sprężyna wynosi ok 10 ,11 mm . Auto jeździ , ale nie zbiera się płynnie ,( słaby środek ) i popada w wibracje na niskich obrotach , mechanik się przejechał i to ponoć wina gaźnika ( ale to inny temat). A co majster to co innego by chciał wymieniać .

Witam wszystkich . Jestem z okolic Częstochowy i dzwoniąc po stacjach diagnostycznych ,żadna z nich nie wykona mi regulacji składu mieszanki ,bo jak ostatni diagnosta mi powiedział (że jest to kłopotliwe) . Gaźnik miałem rozregulowany przez poprzednich mechaników kręcili wszystkim czym się dało . Obroty i ssanie ustawiłem z waszą pomocą , i dziś wpadłem na taki pomysł ,że chciał bym porównać gaźnik nieregulowany z moim pokręconym .Konkretnie chodzi mi o długość wystającego wkrętu składu mieszanki . Pewnie będzie kupa śmiechu , że tak się tego tak nie robi , ale chciał bym zobaczyć jak to u was wygląda ,bo z tego co mi wiadomo to każdy się tego wkrętu boi jak ognia :) i nikt go nie rusza .Więc proszę o wykonanie zdjęcia .Kręcenie w lewo nie przynosi żadnych zmian , natomiast po dokręceniu 4 pełnych obrotów w prawo zaczynają spadać obroty . Mój gaźnik miał sparciały przewód podciśnienia i podejrzewam ,że mechanik wykręcił mi ten wkręt bo mu obroty się zwiększały .Pozdrawiam .

Ryszardzie , jesteś Wielki ! Masz jak zwykle rację ,wyjąłem akumulator i rzeczywiście widać poduszkę . Tylko teraz nie wiem czy się cieszyć , że jest cała ,bo mój problem nadal zostaje nierozwiązany .
Wniosek - żeby sprawdzić stan poduszki tylnej górnej silnika , należy wyjąć akumulator . Pozdrawiam

Poduszka pod kolektorem ssącym .I kompletnie nie wiem jak się za to zabrać :( Jak podnoszę silnik to w tym miejscu się rusza . Nie wiem czy mówimy o tej samej poduszce ?

Dzięki temu tematowi prawdopodobnie znalazłem rozwiązanie mojego problemu . https://zlosniki.pl/topic/37599/poduszki-tico/27 . Tej poduszki nie widziałem , a dziś miałem problem z wbiciem trzeciego biegu podczas jazdy , a na postoju wchodziły jak w masło . Patrzę pod maskę i widzę zerwaną poduszkę ,którą przeoczyłem . Więc również czekam na relację , bo póki co muszę tak jeździć .

Poprawiłem hałas , i resztę błędów :) .A jak znajdę przyczynę to napisze . Dziwne bo dziś rano było całkiem w porządku , biegi wskakiwały jak w masło i nie warczał na mnie :)

Na postoju nie. Jak delikatnie przyspieszam to jest ok. Dopiero jak wcisnę gaz żeby szybo się zebrał ,to jest taki brum ,hałas ,i wibrator :) Wyraźniej to jest odczuwalne jak z kimś jadę , lub jak coś przewożę powyżej ok. 100 kg . Tylko w momencie przeniesienia napędu z silnika na skrzynie . Jak puszcze gaz i sam się toczy to jest cisza . Łożyska przód, tył wymienione , ale to inny dźwięk i wcześniej tego nie było .Sam już nie wiem , może tak ma być ? Albo poczekam aż coś się do końca rozleci ...Tylko strach tym jechać :P Sprawdzę wydech , i ta poduszkę lewarka i tylko tyle mam pomysłów ..Jak znajdę przyczynę to napiszę . W lato wymieniłem wszystkie łożyska w 4 kołach (zwrotnicy ) bo coś hałasowało ,ale nie zależnie od dodawania gazu , nawet przy zgaszonym silniku . Problem miną jak zmieniłem opony na zimówki . Także teraz pewnie też coś dziwnego się okaże :) o ile się nie rozleci .

Tak , końcowy element był spawany , ale nic nie dyndało w środku .A pierwszego nie mogę odkręcić , jak zamówię śruby to wyciągnę pierwszy i będę miał pewność , czy coś nie dynda w środku :) Myślałem podczepić wideo rejestrator od spodu i zobaczyć co się dzieje podczas jazdy , bo na postoju nic nie trzęsie ( no może odrobinę ,ale przecież to Tico ). Szarpałem wydechem , skrzynią , silnikiem i nic nie dotyka , sprawdze jeszcze tą poduszkę lewarka ale nie wiem jak :( Od spodu ją naciągałem ale wydaje się być w porządku , bo nie ma żadnych stuków .

Tylko czemu ten chałas ,drgania występują podczas przeniesienia napędu (noga z gazu to cisza) wydaje mi się ,że pojawiło się to, jak zaryłem osłoną skrzyni o krawężnik .Wtedy chodził jak traktor , po zdjęciu i wyprostowaniu metalowej osłony silnik pracował poprawnie (w miarę normalnie ) . Zrobiłem test Powiem tak WBIJAM 5 TKĘ przy 40 km/h w ciskam gaz i jest tak jak w kabinie w Jelczu :) to chyba nie jest normalne ...

Zamówię nowe śruby i będę próbował , dzięki za poświęcony czas :) Pozdrawiam .Może to rzeczywiście wydech się posypał ...

@ryszard Patrząc od spodu ta od lewej (strona kierowcy) się odkręca ,i wygląda jak na zdjęciu powyżej , a z prawej ani drgnie strona pasażera ) kolektor z katalizatorem . .