Witaj
Miałem kiedyś okazję przekonać się co znaczy "nie zmieścić się" wprawdzie do zderzenia nie doszło, ale gdyby kierowca wyprzedzanej przeze mnie ciężarówki nie zaczął hamować z piskiem - nie pisałbym tego teraz.
Drugi przypadek miałem jako pasażer - kolega zaczął ostro wyprzedzać Stara z przyczepą gdy zza wzniesienia wyskoczyła na nas inna osobówka. Kiedy zaczynaliśmy hamować na liczniku było ok 130, kierowca Stara też zaczął hamować więc my uciekliśmy na nasze lewe pobocze - prawie do rowu. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze.
Podsumujmy
Myślę, że przede wszystkim w sytuacji gdy ktoś szybko zbliża się do naszego tyłu z zamiarem wyprzedzania a z przeciwka zbliża się inne ato, można włączyć lewy kierunek - gość się wścieknie ale zwolni i nie zacznie wyprzedzać.
Co powinien robić kierowca wyprzedzany? - moim zdaniem to zależy od położenia względem siebie wyprzedzanego i wyprzedzajacego. Jeśli mnie wyprzedza i jego tył jest na wysokości moich drzwi, to bez sensu byłoby prześpieszanie - tylko hamowanie bez zjeżdżania na swoje pobocze.
Prawdę mówiąć wszystko zależy od zachowania wyprzedzającego, jeśli jedzie agresywnie to napewno będzie próbował za wszelkącenę dokończyć manewr. Jesli jedzie dziadzio Skodą 120L (bez urazy) to lepiej prześpieszyć.
Kodeks drogowy mówi, że pojazd wyprzedzany nie może przyspieszać i w razie potrzeby powinien zwolnić - no ale przepisy sobie, a życie sobie.
Sorry za długi wywód
Czuję potrzebę wygadania się :-)
Pozdrawiam
Kacper