Niestety z
dostępnych we Wrocławiu firm, które pracowały wczoraj otwarty był tylko Pan Kluczyk
i nie jestem zadowolony. Uszkodził mi blachę manipulując w otworze śrubokrętami itd
i zamiast po usunięciu zamka spokojnie zająć się plastikami od wewnątrz wyłamał je
dosłownie, tak, że wczepić się ich już nie da. Nie polecam i też nigdy więcej tam
nie pojadę. Mam jeszcze do kupienia kilka takich Swiftów (około 8 sztuk). Wszystkie
są po długich postojach, ale sprawne technicznie, więc pewnie będzie jeszcze kilka
sytuacji gdzie potrzeba będzie "awaryjnie otworzyć auto" na pewno nie u tego Pana.
Syn ogarnięty i spokojny, a ojciec narwany i bez wyczucia.
ps. próbował
"wszystkiego", finalnie rozwiercił zamek i skasował 100zł, za nowy zamek chciał
dodatkowo 180zł, gdzie na allegro można je dostać za 30zł.
A po ile te świstaki i jakieś informacje? Bo mój sedan już się kończy i na wiosne skończy ale na wadzę przed złomem...