Siemka, sorki że tak późno.
Migomat mam z dolnej półki z plastikowym podajnikiem drutu w którym jest jakiś mały silniczek. Jest to tzw "no name" W zasadzie masz rację to ma być ulepszenie, taki mały tuning. Szukam konkretnego elektronika który chciałby pomóc. i odpowiedzieć na kilka pytań.
Miałbym zamiar wzmocnić go o mocniejszy silnik bo mam wrażenie że obecny jest troszkę za słaby.
jahur
Posty
-
A czy mamy tu jakiegoś dobrego elektronika? W sprawie migomatu. -
centralny zamek ale nie do autaMariuz ma rację. wystarczy ten zasilacz buforowy który nie jest drogi i sprawa załatwiona chyba że będziemy mieli jakąś awarię elektroniki.
Taki podobny zestaw ma zrobiony mój ojciec do uruchomienia pompy wody w razie zalania piwnicy czy czegoś tam.
Ma przetwornicę napięcia z 12 na 220 pod tą przetwornicę podłączona jest pompa. Jest dorobiona mała elektronika. W razie wyłączenia prądu załącza się wtedy ta przetwornica która pobiera napięcie z akumulatora. Do gniazdka ma włożoną ładowarkę buforową która zaczyna doładowywać akumulator gdy włączą prąd.
-
Ustawienie rozrządu bez znakówAle jaki masz
problem?
Koło zębate wału
korbowego (dolnego) daje się założyć w innym położeniu niż tylko jedno, czy jak?
Nie ma tam żadnych
znaków?
Tak samo koło
zębate rozrządu? To jak to złożyli w fabryce?
Druga rzecz, jak
pasek zdjęty, wszystkim pokręcone, nie ma znaków itp tragedia. Opis jest dla Tico
ale Swift to nie F16.
Ustawiasz osobno
dół: 1cyl w GMP.
Bez znaków,
optycznie obserwując tłok przez otwór świecy, czy też pomagajac sobie prętem z
tworzywa + czujnik zegarowy.
Teraz do tego góra:
1cyl oba zawory zamkniete (suw spręzania), pozycja jak do regulacji czyli max.
szczeliny
(w tym położeniu
zamknięte są też: zawór ssacy 2cyl i wydechowy 3cyl). Bez znaków znowu pomiar
szczelin (na max)
albo krzywki
czujnikiem zegarowym. W Tico palec wskazuje wtedy zapłon w 1cyl.
Zakładasz pasek,
obracasz ręcznie kluczem dolny wał i obserwujesz czy OK. Sprawdzasz w GMP sprężania
i wydechu.
Jak OK - regulujesz
luzy.Tak dziś udało mi się ściągnąć pokrywkę zaworów i tam niestety nie będzie potrzebne regulowanie zaworów gdyż on ma zawory regulowane hydraulicznie.
-
Ustawienie rozrządu bez znakówaaaa widzisz, no to jutro porobimy.
Dzięki wielkie. -
Ustawienie rozrządu bez znakówSiemeczka.
Pany mam problem. Moze to nie ten pokoik ale zapytam. Jak sciagnac pokrywe zaworow w swift 1.0?? Odkrecilem 4 srubki na pokrywie i ani chuchu. Przepraszam za pisownieale mam problem z polskimi znakami. -
Jak mocno "zużyte" jest Wasze Tico?Też bardzo dobry pomysł..
-
Jak mocno "zużyte" jest Wasze Tico?A ja się zastanawiam czy na próbę nie dać progów do cynkowania. Nie są ciężkie wieć waga razy 2.5pln, może się opłacać.
-
Jak mocno "zużyte" jest Wasze Tico?Jak się chcesz czegoś nauczyć to dobrze Ci radzę kup sobie coś takiego może hm jakby to nazwać firmowego. Wiem co mówię bo ja kupiłem sobie z dolnej półki kilka lat temu tzw no name, kosztował mnie 1000pln i owszem spawa się ale do jakiejś konkretnej nauki on się nie nadaje. Nie jest że tak powiem stabilny, ma taki bła który odczuwam że najpierw puszcza drut a potem włącza prąd , to są ułamki sekund ale jest to wqurzające. Nie można zacząć poprawnie spawać. Drugi problem to słaba prowadnica, jest to plastikowy jednorolkowy podajnik, chyba za słaby silnik bo prubójąc spawać ciągle jakiś długi spaw no to nie ma stabilnej pracy.
Kupując to patrz co kupujesz, wszystkie no name i z dolnej półki mają tylko jednorolkowy podajnik drutu co moim zdaniem jest nie wypałem.Na pewno najlepszym wyborem jest miguś na siłe
-
Wyblakłe i ohydne plastiki w moim ticolocieHmmmm. Używałeś chyba najbardziej dostępnych i przed-ostatecznych środków.
Obecnie cóż, ratuje wymiana albo malowanie. To jest moje zdanie.
Czegoś co traci kolor czy blask nie idzie odnowić środkami że tak powiem pierwszej pomocy. -
Jak mocno "zużyte" jest Wasze Tico?Jahur - pewnie, ze
niekoniecznie. Ale Slavo ma rację.
Możesz się bawić w
usuwanie rdzy, piaskowanie, "zingowanie", szpachlowanie, spawanie itd. itp. Ale to
bez sensu jest, jeśli możesz kupić reparaturki (czysta, nowa blacha) za niewielkie
pieniądze.
Teraz kombinujesz,
że będziesz odczyszczał i rzeźbił w rdzy. Bo tak Ci się wydaje, że ładnie i szybko
zrobisz, gdyż jakiejś tragedii nie widać (na razie, gdy wszystko się jakoś trzyma).
U mnie było podobnie, tez tak kombinowałem. Ale gdy oddałem samochód do blacharza,
popatrzył i od razu powiedział: reparaturki. I miał rację. Gdy zobaczyłem odcięte
doły drzwi, które się prawie rozsypały po odcięciu, to się załamałem. Dopóki nie
spadły i od uderzenia nie posypało się wszystko, dopóki trzymało się toto całości na
lakierze i konserwacji, wyglądało nieźle i zachęcało do takich działań, o których
piszesz. Ale przypuszczam, że nie warto, bo zwątpisz po paru przetarciach szczotką -
gdy usuniesz rdzę, zabraknie Ci w ogóle dołu i nie będzie do czego kleić ten laminat
czy spawać. A nawet jeśli zostaną paseczki zagięć blachy na samym dole, też szkoda
Twojej roboty, bo wewnątrz tych zagięć rdza pozostanie.
Lepiej pomyśl od
razu o reparaturkach.
Postaram się jutro
zrobić fotki odciętych dołów drzwi, które przywiozłem od blacharza. A zapewniam, że
przed odcięciem nie wyglądały tragicznie, jedynie mało estetycznie.Leo , Slavo no zrozómmy się. Ty akurat leo piszesz o już makabrycznych przypadkach gdzie coś się ledwo trzyma i jest to dla mnie zrozumiałe że tzw "SITA" nie będziemy łatać. Quźwa bez przesady tak to możemy tylko na przegląd szykować auto albo do tzw "żyda" ale:
Załóżmy że na jakimś boczku, hm płaskim elemencie powstaje ruda, purchwka co po oczyszczeniu przedstawia dziurę nie wielką, taką która nie podlega wycinaniu i wstawianiu reperaturki itp bo zgodzicie się że nie zawsze wstawia się reperaturki . I robimy zawody. Jedna osoba startuje do oczyszczenia z szczotką na szlifierce a druga z piaskareczką, następnie obróbka według tam lakierniczych zasad. Pytam która metoda wygra?
Druga sprawa, on ma miga, ty masz miga oni i ja też mamy miga, społeczeństwo ma miga hihihihih, to tak żartobliwie.
I tak mnie zastanawia która metoda będzie skuteczniejsza?? Ale bierzemy pod uwagę jakąś dziurkę, dziurę itp nie "SITO" oczywiście.
Metoda wspawania łatki? Czy może metoda laminatu?
Ja generalnie uważam że obydwie metody są dobre lecz za bardziej skuteczniejszą pod względem nie pojawienia się w tym samym miejscu rdzy jest metoda laminowania. Dlaczego?
Oczywiście wszystko zależy od danego wykonawcy.
Biorąc pod uwagę spawanie jest ważne aby nie przepalić czy nie za bardzo rozgrzać materiału gdyż powoduje to jakieś reakcje które to znowu powodują powstawanie ogniska korozji i tu to wszystko zależne jest od wykonawcy a w tym wypadku od operatora migomatu. Co Z tego że ktoś wspawa ci reperaturkę czy jakiś element,łatkę jak ją przepali itp.
W przypadku laminatu tego objawu niema. Jeśli wykonawca element oczyści,opiaskuje a potem zalaminuje to podejrzewam że nie będzie obaw do jakiś następstw.
Oczywiście wiele osób może twierdzić że to fuszerka ale tak naprawdę nie jest jeśli robimy to dla siebie. Na sprzedaż ta opcja w 100% odpada, często podchodzą do auta ludzie z miernikami grubości lakieru bądź z magnesami szukając tzw martwych punktów.
-
Jak mocno "zużyte" jest Wasze Tico?Jedyne słuszne
rozwiązanie to wspawanie reperaturki lub wymiana drzwi na noweSlavo nie koniecznie.
Rdza w tych samych miejscach wychodzi ponownie z przyczyn że tak powiem olewatorskim.
Nigdy w życiu blacharz nie wytępi korozji szczotką na szlifierce, powtarzam nigdy. Choć wydaje się że to jest pięknie oczyszczone miejsce to w dziurkach nadal siedzi ruda, ognisko korozji czy jak to tam nazwać. Oni tzn blacharze i lakiernicy się nie pierd....., oczyszczą tylko szczotką i pięknie wygląda, na to od razu dają szpachel itd czasami używają cortanin.Żaden lakiernik nie pomyśli żeby w klienta zainwestować zingę gdyż to jest drogie. Puszka kilogramowa kosztuje ponad 100zł.
Zinga powoduje jakieś reakcje elektro..... które w pewnym stopniu nie pozwalają na rozwój korozji.O antykorozji co nieco a nawet dużo wiem gdyż pracuję w tym fachu.
Dopiero piaskowanie powoduje całkowite usunięcie ogniska korozji.
-
Demontaż mixera LPG a ustawienia gaźnikaByć może, nie będę się sprzeczał.
-
Jak mocno "zużyte" jest Wasze Tico?Ja za niedługo będę robił po kolei drzwi i zobaczymy jak to długo wytrzyma
Mój proces:Sciągnąć spruchniałą rdzę szczotką na szlifierce.
Wypiaskować miejsce skorodowane
W zależności w którym miejscu będzie rdza i jaka dziura powstanie po oczyszczeniu zabieg jej wypełnienia będzie różny. Jeśli powstanie większa dziura będzie to spawane lecz gdy dziurka będzie nie wielka nałoże laminat.Zabieg z laminatem:
Przed nałożeniem laminatu nakładam zingę czyli cynk na zimno, następnie laminat i dlasza obróbka potrzebna aż do momentu lakierowania. Lakierował będę sam małym pistolecikiem o nazwie aerograf.Zabieg z spawaniem
Po zaspawaniu dziury ponowne piaskowanie, następnie nałożenie zingi(cynk na zimno)po wyschnięciu czyli po ok minucie w zależności o d temperatury nałożenie farby antykorozyjnej epoksydowej i po wyschnięciu dalsza obróbka czyli szpachlowanie itd. -
Demontaż mixera LPG a ustawienia gaźnikaA mi coś w głowie świta, że chyba masz źle to wszystko zrobione z tym powietrzem. Kiedyś tu było to przerabiane. Chodzi mi o to że mając LPG nie powinno się mieć tej puszki winter/summer i nie powinno się mieć podłączonej tej rury alu gdyż ponoć lpg nie lubi zbyt dużo ciepłego powietrza.
-
Demontaż mixera LPG a ustawienia gaźnikaQurcze , tam jest dość duże podciśnienie także wydaje mi się nie powinno mieć wpływu po założeniu mixera.
-
Demontaż mixera LPG a ustawienia gaźnikaNie no pełen szacun ale chyba troszke to przesada
-
Ustawienie rozrządu bez znakówMoże inaczej. Zajmijmy się na początek samym dołem a górę zostawmy, bo ja próbuję wyjaśnić sprawę z dołem a kolega mi mówi o górze.
-
[Tico] Nie chce odpalićA wiecie ile takich ludzi jest?? Pomijając kobiety, chodzi o samych facetów. Zwłaszcza Ci którzy nie muszą zaperd....., Nie potrafią wymienić żarówki a co dopiero sprawdzenie czy jest przepalona i nie mówię o żarówce w aucie bo to jest wyższa szkoła ponad studia, ale mówię o zwykłej żarówce w domu, i wiem co mówię bo takich znam, nimi żadzą tylko pieniądze, omotają ich i robią właśnie z nich debili.
Czy to zazdrość z mojej strony?? Nie , po prostu dla mnie to jest tragedia, w pewnym sensie sa inwalidami nie obrażając prawdziwych inwalidów i pełen szacun dla nich. Najgorsze to jest to że są czasami kierownikami w firmach gdzie potrzebna jest wiedza techniczna a oni nie mają pojęcia, upierają się na swoim bo przecież to są kierownicy, no i trzeba zrobić tak głupio jak oni mówią. Pozostaje w duszy tylko śmiech. Ale jakie to jest wqurwiające, często zamykam oczy i mówię " o quźwa, nie wierzę"
Czaqsami człowiek nie daje rady psychicznie i nie z powodu jakiejś presji której u nas np niema, ale właśnie z powodu takich ludzi. -
Ustawienie rozrządu bez znakówNo i tyera zmniej więcej już wiem.
Sorki ale pierwszy raz mając 35 na karku będe sam ustawiał rozlegulowany rozrząd.Jeszcze mam kilka pytań jedno pytanko.
Patrząc na cykl to tłok potrafi być 2 razy w górnym położeniu.
przed ssaniem (to jest chyba gmp)
potem po sprężaniu.Jak rozróżnić które to podniesienie tłoka???
Co do odpowiedzi na temat znaków itp. Chodzi o to że np w Swifcie jest znak na kole dolnym zębatym ale nie za bardzo mogę znależć znaku na silniku. W tico jak pamiętam jest na jakiejś obudowie a tu go za cholerkę nie widzę.
-
Ustawienie rozrządu bez znakówWitam.
Czy li po Twojej odpowiedzi wnioskuję, że załóżmy biorąc dolne koło i ustawiając je według znaków zawsze będę miał tłok w gmp?? Mam wrażenie , że przeczytałeś tylko temat. A być może ja nie dokładnie opisałem.