Co do tych gąbek to niema czego się bać. Po wyschnięciu każdy silicon albo i klej w sylikonie załatwi sprawę.

No i włąśnie leo najlepszy pomysł dał, jesli ktoś ma karcher albo znajomości na myjni albo chce w to zainwestować to warto wygrzebać, spłukać potem zrobić roztwór z proszku karchera , walnąc na to z wiadra i po szorować i spłukiwac aż to wywalenia tego brudu.

Aaa tak tak. No to nic będę go męczył co jakiś czas i myślę że pomoże co???

Hihihihi.
Ale za to bardzo mocno chętnym kolegom dziękuję.

W pokoiku obok 35 wejść a odpowiedzi 0 aż dziw że nikt nie chciał odpowiedzieć.
No trudno, jeszcze będę miał kilka pytań.
Macq Ty masz swifta???

A kogo mam prosić o pomoc jak nie kolegów he?

Witam serdecznie.
Bawię się przy silniku od Suzuki Swift 1.0 bodajże mk 2, 53 KM.

Szykuję go do startu aby sprawdzić jak działa itp. Będę chciał po podłączać wszelkie tam zegary itp.
Mam sprawę do kolegów z tego pokoiku gdyż od wczoraj nie uzyskałem odpowiedzi na swifciku.
MOże Wy mi podpowiecie gdyż niema książki napraw dla suzuki swifta z tym silnikiem.
A więc pod aparatem zapłonowym jest taki króciec i za nim mamy chyba termostat. Z boku zaś są dwa czujniki, jeden z nich ma dwa kabelki a drugi ma jeden.
Prosze mi odpowiedzieć od czego są te dwa czujniki, na pewno od temperatury ale dlaczego dwa?

Gdzie one powinły być podłączone mając silnik na zewnątrz albo w innej maszynie??

Witam serdecznie.
Bawię się przy silniku od Suzuki Swift 1.0 bodajże mk 2, 53 KM.

Szykuję go do startu aby sprawdzić jak działa itp. Będę chciał po podłączać wszelkie tam zegary itp.
Jestem tu prosząc Was o pomoc.

A więc pod aparatem zapłonowym jest taki króciec i za nim mamy chyba termostat. Z boku zaś są dwa czujniki, jeden z nich ma dwa kabelki a drugi ma jeden.
Prosze mi odpowiedzieć od czego są te dwa czujniki, na pewno od temperatury ale dlaczego dwa.

Gdzie one powinły być podłączone mając silnik na zewnątrz albo w innej maszynie??

Hmmmmm w zasadzie jest on podłączony do bimetalu i byc moze masz rację ale ja to sam sprawdzę. Być może tak jest a może na 100%.

Guzik prawda jeśli się mogę wtrącić.
Membrama w Egr-ku porusza się pod wpływem podciśnienia i tu temperatura chyba niema żadnego znaczenia. Jeśli podnosisz obroty to powinna się poruszyć, jeśli nie to albo jest walnięty albo podciśnienie gdzieś ucieka. Egr sprawdzić możesz biorąc go na zewnątrz i poprzez przewód, wężyk sam wytwarzasz podciśnienie i membrana powinna ruszyć jeśli nie to egr idzie w kosz.

Prawdopodobnie , uszkodzona któraś z opon bądź tak jak kolega wcześniej uszkodzona felga.
Zaprasam do wulkanizacji, niech wstawią na wyważarkę i zaobserwować co się dzieję z kołem, potem najlepiej samą felgę wrzucić na wyważarkę i również sprawdzić. Oponę na feldze można sprawdzić również wizualnie czy nie ma jakiś wybrzuszeń ale to by się czuło w czasie zwykłej jazdy.

Raczej niczym niebezpiecznym nie grozi, tyle tylko że może odbić się na komforcie, obecnie może ci się wydawać że jest spoko ale po wymianie może być o wiele lepiej.

No to chyba warto jak większoc zrobisz sam ale zawsze to jest jakiś wydatek.

Oczywiście że to fajnie wygląda ale nie w typowych autach tylko wyjątkowych.

Hm tzn tak. Chyba już opisywałem w jakims topiku.

Ja rozgrzałem silnik aby śruby ładnie się odkręcały, jeśli nie idzie należy użyć palnika chociażby na propan butan taki do lutowania miedzi. Należy ubezpieczyć się w konkretne klucze (nie żadne marketówki typu drop forget) Nasadka na śrubę ma być spasowana tzn nie uniwersalna tylko taka jaka jest nakrętka.
Wiadomo że musisz mieć uszczelkę nową. Specyfik Wd jest nie potrzebny bo tam jeśli nie pójdzie to potrzebna jest temperatura. Ubezpieczyć się trzeba również w uszczelkę pomiędzy kolektorem a rurą. U mnie z kupioną uszelką wyszedł problem i użyłem dodatkowo specyfiku, uszczelniacza wydechowego w tubce. Jak to będzie trwałe to zobaczymy. To chyba tyle.
Acha do demontażu kolektora ja ściągnałem przedni błotnik i inne elementy które mi przeszkdzały..

Je nie powiedziałem ze jest zniszczone, tylko właśnie chciałbym wiedzieć jak utrzymać taki rost ale juz chyba zostało powiedziane że nie idzie.

FELIX Witam Cię.
Powiedz mi jedno. Ty właśnie próbujesz wywołać rudą dla lepszego wyglądu?

Nie wiem jak to jest ale to się nadaję do zgłoszenia do Allegro.

Co by było potrzebne. Na pewno jakiś w miarę uniwersalny, z szerokim zakresem manometr, plus przejściówką aby móc wkręcić wężyk od hamulców. Jeśli wartości nie będziesz miał to hm nic innego jak poprosić jakiegoś kolegę który ma w 100% sprawny układ i od niego zerżnąć wartości no ale wcześniej musisz ubezpieczyć w ten sprzęcik.

Fajna sprawa, gratuluję pomysłu. Podobnie myślałem ale z użyciem starej rolety, jedyny dodatkowy wydatek to kupno długiej rurki o takiej samej średnicy jak jest w rolecie tej materiałowej.

Nie wiem czy powinienem, drzonca pewnie zna ten temat. W zasadzie to nie jest forum o mocy włamywania się jak większość ludzi myśli tylko o "awaryjnym otwieraniu zamków"

Przerabiałem te forum nawet praktykowałem w lock pickingu.