@leo napisał w Daewoo Musso 2.2 TD (Ssangyong Musso 2.3TD):
Oczywiście zamiast uszczeleczki? Czy na uszczeleczkę?
Nie no, no jak to tak. Na wyciek bezpośrednio jak prawdziwy miecio 😉😂
@leo napisał w Daewoo Musso 2.2 TD (Ssangyong Musso 2.3TD):
Oczywiście zamiast uszczeleczki? Czy na uszczeleczkę?
Nie no, no jak to tak. Na wyciek bezpośrednio jak prawdziwy miecio 😉😂
@likaon dokładnie ta sama historia miała miejsce jak moi rodzice mieli Citroena w gazie. Również jadąc np. z Łodzi nad morze na LPG w trakcie drogi zapalała się rezerwa pomimo, że wyjeżdżając była 1/4 baku 😁 mój ojciec przez to wiecznie nie wiedział ile jest paliwa i nagminne były sytuacje, że nie mógł auta odpalić bo nie było benzyny 😂
Podobnie jest w Nissanie Murano szwagra, jak odpala to poziom paliwa jest z wtrysków i często zapala mu się rezerwa a po przejechaniu kilku km przełącza się chyba na pływak i wtedy nagle magicznie przybywa paliwa 😃
@leo napisał w Opel Meriva 1,4 - pomiary spalania:
Właśnie mi się przypomniało, że zamiast metody na spuszczanie resztek paliwa i dokładne obliczanie spalania, można jeszcze wyjeżdżać benzynę do końca, wożąc ze sobą kanisterek i lejek. Też wypróbowałem (3 razy) i nie polecam z dwóch powodów... ale nie będę się rozpisywał, bo zaraz się dowiem, że "powielam niesprawdzone informacje". ;-)
Ja bym był daleki od tej metody, pompa paliwa nie lubi pracować 'na sucho' no i druga rzecz to grozi to zaciągnięciem syfu z dna baku 😉
@leo napisał w Opel Meriva 1,4 - pomiary spalania:
@Jaco - piszesz:
Zauważ to że komputer widzi ile zużył paliwa czego nie widać jak go nie ma.
Nie rozumiem: o co chodzi?
A tak w ogóle: wiesz, skąd komputer "widzi", ile silnik zużył paliwa? Skąd czerpie tę wiedzę?
Na 2gim zdjęciu w poście Jaco w 3ciej linii na komputerze pokładowym widać 44,0l. i to jest właśnie info ile paliwa przepaliło auto.
Komputer pokładowy w Oplu pokazuje tą wartość i generalnie w miarę się ona sprawdza. U mnie w Signum największy 'rozjazd' jaki zanotowałem pomiędzy tankowaniami to 1,7l.
Skąd to bierze? Pewnie zlicza na podstawie wtrysków tak jak spalanie średnie.
U mnie w Signum wchodząc w 'ukryte menu' można nawet podejrzeć bieżące dawki paliwa na każdym wtrysku.
@leo napisał w Zakup drugiego auta z LPG:
@Gooral napisał w Zakup drugiego auta z LPG:
To tak samo jak z rzucaniem palenia. Po rzuceniu miałem być taki bogaty, tyle hajsu miało zostawać...i co? 3 lata już nie pale a jakoś bogaty nie jestem.
Aaa, bo to się inaczej robi.
Gdybyś codziennie wrzucał do skarbonki kwotę, za jaką kupowałbyś fajki na jeden dzień, poczułbyś ten przypływ gotówki. :-) Przy odrobinie samozaparcia - da się zrobić.
No no, ja bym wrzucał do skarbonki a jakby była pełna to by było 'O Kochanie mamy pełną skarbonkę kupmy coś sobie do domu!' 😂
Ojciec mi kiedyś opowiadał, jak to w dawnych czasach jego nauczyciel z warsztatów zbierał na syrenkę. Od wielu lat wrzucał do skarbonki kasę, którą wydałby na papierosy i alkohol. Gdy już uzbierał, syrenki... podrożały. :-) No to zbierał dalej; za parę lat był gotowy, to znów ceny poszły w górę... :-D
W końcu kupił używaną. I potem zrobił swapa na silnik (bodajże od Porsche). Trzeba było poszerzyć przód, bo napęd się nie mieścił. Syrena przejeździła pół roku i buda się rozleciała. :-D
Czyli w sumie chyba lepiej pić 😂
@Jaco napisał w Zakup drugiego auta z LPG:
@Gooral na zdrowiu ci zaoszczędziło 👍
To na pewno, i żeby nie było, absolutnie decyzji o rzuceniu palenia nie żałuję, bo jest mi o wiele lepiej fizycznie i w sumie psychicznie chyba też. Swoją drogą jak teraz czuję zapach fajek jak ktoś pali to się zastanawiam jak ja mogłem ten smród znosić i jeszcze lubić xd
@Jaco napisał w Zakup drugiego auta z LPG:
No to wychodzi że założenie LPG do auta nie wiąże się z oszczędnościami tylko wydatkami .😁
Żona z synem na pewno się ucieszą - w budżecie domowym będzie więcej hajsu na pierdoły 😉
@pacior napisał w Zakup drugiego auta z LPG:
@likaon napisał w Zakup drugiego auta z LPG:
A jak ktoś się zapyta gdzie te piniendze to odpowiem: nie wiem, ale się domyślam :p
Dzięki 😅 faktycznie, nie wiem gdzie jest ta kasa 🤣
To tak samo jak z rzucaniem palenia. Po rzuceniu miałem być taki bogaty, tyle hajsu miało zostawać...i co? 3 lata już nie pale a jakoś bogaty nie jestem. Jedynie na żarcie by mi mogło brakować w dzisiejszych czasach jakbym nie rzucił 😂
Albo te powiadomienia z allegro, że zaoszczędziłem już ponad 2 tys. dzięki allegro smart...nie zauważyłem nigdzie w domu tych 2 tys. extra xd
@Jaco napisał w Ceny paliw...:
Nie chcę jej uwalić. Lepiej mieć już uwalone auto z gazem niż zabić swoje.
Wiem że pojawią się słowa że głupoty piszę ale Wy wiecie swoje a ja swoje.
Przecież nikt się nie przyzna do tego jakie ma problemy z autem. Nawet ja. :P
Jeśli jeździsz z/do pracy w ciuchach roboczych, z brudnymi rękoma etc., to w 100% rozumiem podejście. Lepiej mieć jedno auto do codziennego użytku i drugiego 'woła roboczego' ;)
@pacior my szukając clio oglądaliśmy 2 auta za ok 4 tys. I generalnie można je opisać jednym słowem: masakra.
Jedno z nich to było inne clio, które słabo się trzymało ale wg sprzedającego miało 2 plusy. Jeden niekwestionowany to działająca klima a drugi to działające/trzymające siłowniki od klapy 😂 w sumie gość miał rację bo potem pojechaliśmy oglądać golfa IV za 6500 i siłowniki tam nie trzymały 😂
@BPX33 napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
Ja od ok. 5 lat używam Valvoline Synpower FE 5W30 i raczej już nie będę go zmieniał (przerabiałem wcześniej oleje Castrola i Orlenu). ;) Jest stosunkowo tani jak na 5l baniak.
Do Castrola nie mam zaufania od bardzo dawna, Orlen w ogóle mnie nie przekonuje jako olej. Valvo też mnie do siebie zraziło, zalałem je kiedyś do Volvo, był to jakiś olej do silników z dużym przebiegiem czy coś takiego. Silnik na tym oleju zaczął strasznie klepać i jego kultura pracy strasznie się pogorszyła.
Ogólnie temat olejów silnikowych to wg mnie temat rzeka. Tutaj chyba największe znaczenie (zaraz po klasie lepkości i parametrach oleju) mają preferencje właściciela co do marki oleju. Przez ostatnie 5-6 lat wszędzie zalewałem Motula, ale mam wrażenie, że się pogorszył jakościowo lub trafiam na podróbki. Po pierwszym zalaniu tego oleju do Saaba olej był bursztynowy po ponad 1,5 tys. km., co było dla mnie szokiem i dlatego go zacząłem stosować. Oatatnio po 600 km był już bardzo brudny/ciemny.
Xado które kupiłem i wczoraj zalałem do Suzka było 3x droższe od tego co powyżej (kosztowało dokładnie 1zł/1ml). Ale może będzie równie skuteczne to Liqui Moly? Najlepiej jakbyś właśnie zrobił jakieś pomiary przed zastosowaniem tego specyfiku i potem przy następnej wymianie oleju. ;)
Jedyne co mogę zmierzyć to spalanie, bo oleju opel nie bierze w ogóle. Generalnie jedyne co mnie przekonuje to niby ta dodatkowa ochrona silnika, w razie gdyby jakimś cudem podczas dopalania DPFa nadmiar ropy przedostał się do oleju, np. Gdybym podczas dopalania nieświadomie zgasił silnik. Chociaż po takiej akcji i tak czym prędzej bym wymienił olej.
Ja bym wziął w takim przypadku coś najtańszego ze średniej półki cenowej, bo jednak olej to jeden z najważniejszych płynów w aucie.
Wiadomo, jakiegoś hipola tam nie wleje przecież ;) pozostawał mi olej z poprzednich wymian z signuma (chyba mam 2,5l. Motula) i myślę czy nie dokupić 2l. I czy tego nie wlać tam po prostu. Ew. Kupię zalecanego przez producenta Elfa lub GM. Olej tani jak barszcz a podobno całkiem spoko jakościowo.
@Jaco Tanio jak na Shella, u mnie w Łodzi (w mojej okolicy) na shellu ceny powyżej 6,40. Możliwe, że to shell musi się dostosować ceną do tej konkurencji ;)
@BPX33 ja właśnie stoję przed wymianą oleju w Oplu i w Clio. Do obydwu na bank zastosuje płukankę Teca (stosuję ją przy każdej wymianie oleju). W Clio mam podejrzenie, że ten olej to ma więcej niż rok (choć mniej niż 10 tys. km)
Do Opla na pewno kupuję olej Penrite, poczytałem o nim ludzie piszą o nim w samych superlatywach. Myślę też nad zastosowaniem cerateca z liqui moly, ale sam nie wiem. Nie wierzę w takie rzeczy do końca xd
Link do przykładowej aukcji
Do clio zaś zaleje chyba jakiś z tańszych olei. Auto rocznie będzie pokonywać ok. 4 tys. km i będzie to spokojna jazda więc nie ma co tam lać niewiadomo czego.
@Jaco napisał w Ceny paliw...:
@BPX33 napisał w Ceny paliw...:
Niestety czekają nas spore podwyżki
Ja już widziałem PB nawet za 6.75 na Orlenie na trasie do Warszawy dziś. U mnie 6.57 PB. Na Shell w tym co tu wrzucałem 6.56 za PB
A oni puszczają tę reklamę o wakacyjnej promocji kurna. 👎
Ja w Łodzi już wczoraj na każdej stacji widziałem ceny rzędu 6,42-6,46 zarówno za ON jak i Pb. Clio wczoraj zalałem do pełna po 6,42.
Liczę na to, że ten pełny bak starczy w clio na 2 miesiące xd
@pacior napisał w Ceny paliw...:
@BPX33 kurna, skąd znów te podwyżki? 😠
Ja to już nie wiem, chciałem działkę pod mostem kupić ale po co jak nie będzie mnie stać by z niej do pracy jeździć 🫤
Chyba chochlik się wkradł i powinno być pod miastem a nie pod mostem 😉
@tom83ek napisał w Wymiana klapki w telefonie.:
Nie chciałbym by bateria zapaliła się w telefonie lub laptopie. Poparzenie gwarantowane...
Dlatego też u mnie w pracy mamy w regulaminie, że jak komuś napuchnie bateria w laptopie ma to niezwłocznie zgłaszać i z miejsca dostaje nowego lapka lub zastępczego na czas wymiany baterii w obecny.
W Łodzi LPG w moich okolicach 2,72-2,79 i mówię tu o cenach na takich normalnych dużych stacjach. Podejrzewam, że na jakiejś małej stacji LPG jest się w stanie zatankować taniej.
@leo pewnie łożysko jeszcze jakoś tam dawało radę, potem już było coraz głośniej, na szczęście po naprawie ustały też silnie wyczuwalne wibracje na drążku zmiany biegów. Cieszę się, że to altek bo nie wyszło to super drogo. Po drodze przeszedł mi też przez myśl nowy altek zamiast regeneracji, ale nowy to prawie 1200 zł, trochę się zdziwiłem 😂
Najbardziej obawiałem się, że to może być dwumasa (zmyliły mnie te wibracje na drążku zmiany biegów), wtedy to już by były koszta - same części ponad 2500 🙆
Tak jak wspominałem w innym temacie spod maski dochodziły dziwne dźwięki, winny okazał się być wirnik alternator a konkretnie łożysko na jego wałku. Sam wałek był wyrobiony i tarł łożysko i element obok. Alternator został zregenerowany u wszystko wróciło do normy.
Przebieg 249 103. Jeszcze chwila i ćwierć miliona będzie xd
@leo Dokładnie tak, no chyba, że mamy na aucie kilka różnych kolorów to już gorzej 😁 generalnie lakiernicy aby wyeliminować efekt różnicy kolorów (nowo lakierowany element vs nie lakierowany element), który wprawne oko dojrzy nawet jak lakier jest dobierany na aucie, "cieniują" sąsiedni element. Dzieki takiemu zabiegowi gubimy różnicę i już wszystko wygląda "cacy". 😉