Tak tylko jako ciekawostkę podam przykład z wczorajszego spota Saabów u mnie w mieście. W silniku 2.0T (moc w tych silnikach była od 150KM do 210KM). Większość użytkowników stara się zmieniać olej co 12 tys. Są i tacy co zmieniają co 8tys. lub co 15tys., i robili już po 2 razy tubo i inne pierdy, a w egzemplarzu, który był sprowadzony ze Szwajcarii, od nowości do końca serwisowany w Saabie potem Oplu, olej był zmieniany co 30 tys. km. I silnik jest zdrowy, trzyma moc, sprężanie na wszystkich 4 cylindrach jest równe, turbo od nowości to samo (przebieg powyżej 240 tys. km.). I bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze.
Absolutnie nie jestem zwolennikiem interwałów 30 tys. pomiędzy wymianami oleju, ale jak widać silnik silnikowi nie równy i olej może nie mieć nic do rzeczy.