G
@leo e tam. Koła mają się kręcić, a tylko czasem wyglądać :)
Tyz prowda.
Zwłaszcza, że zza kierownicy kół nie widać. :-D
Ja jestem z tych, co dba o detale do przesady. Lubię też wymazać oponę 'smalcem ' i lakier porządnie nawoskować. Zza kierownicy nie widać, ale lubię zerknąć na auto jak odchodzę ;)
@BPX33 nawet się nie chce denerwować przy sobocie. Ogólnie to jest chore, nam kręcą śrubę a pozostała część świata dalej swoje...np. w Stanach ciężarówki stoją odpalone na parkingach bo zimą Webasto nie mają a latem postojowej klimy nie mają i to jest ok, a nasza "zero emisyjność" ma uratować świat. To jakiś żart jest wg mnie i do tego nie śmieszny 🤬🤬🤬
Tyle mam do powiedzenia w temacie.
@Piotrek9214 napisał w Opel Signum 1,9 CDTI:
@Gooral Również mam ten sam silnik w Saabie. Jakiej firmy założyłeś świece żarowe? U mnie siedzą obecnie Beru, ale nie ma rewelacji zimą, podobno Bosch są ciut dłuższe i silnik o wiele lepiej startuje przy większym mrozie. Nie miałeś problemów z wyjęciem starych świec? U mnie wszystkie 4 się urwały i było sporo zabawy żeby je rozwiercić, podobnie wtryski, ale dorobiłem młotek bezwładnościowy i udało się wyjąć bez strat.
Nie pamiętam dokładnie jakie mam zamontowane - robił to mechanik przy okazji rozrządu, zaślepiania klap etc., ale coś mi świta, że NGK. Zimą nie miałem problemów z odpalaniem, natomiast co zauważyłem to Opel odpala szybciej niż Saab. Nie mam bladego pojęcia czemu, ale Saab zawsze mi dłużej kręcił.
Tak jak napisałem świece wymieniał mechanik więc nie bawiłem się w ich demontaż. Myślę jednak, że problemu nie było, bo te świece, które były uszkodzone (które robił poprzedni właściciel) były zakładane tuż przed sprzedażą auta - czekałem 2 dni aby sfinalizować umowę bo gość powiedział, że nie sprzeda mi auta dopóki nie ogarnie tego...jak się okazało totalnie bez sensu 🙃
Co do DPF to wypala mi się między 800 a 1100 km, lecz Saab jeździ 90% po trasie, zawsze pilnuję wypalania i staram się to robić na ekspresówce dzięki czemu schodzę do ok 4-6% zapełnienia. Powoli jednak przymierzam się do usunięcia filtra, jest on jeszcze fabryczny, ma za sobą 340 tys km, przy 200 był oddany do regeneracji, ale co raz szybciej się zapełnia, wypalanie trwa dłużej co staje się kłopotliwe i zwiększa spalanie, domyślam się że sam wkład może być już pęknięty ponieważ końcówka wydechu jest co raz bardziej okopcona.
No to mój ostatnio dopalał DPFa po 620 km., jednak ja jeżdżę głównie po mieście, zwłaszcza w okresie zimowym. W Oplu jest o tyle fajnie, że jest spalanie chwilowe na komputerze - w Saabie tego nie było. Dzięki temu spalaniu wiem kiedy DPF się dopala - na początku aby dogrzać cały filtr spalanie na postoju oscyluje w okolicach 2,5l./h a potem przy dopalaniu ok. 4,5-5 l./h. Ostatnio kupiłem również interfejs wpinany w OBD na Bluetooth i dzięki aplikacji OPL Monitor wiem w jakim stopniu mam zapełniony filtr, również podczas dopalania jest pokazany procentowo postęp procesu. Z tego co wiem apka działa też w Saabie 😉
Co do usunięcia bolączek tego silnika warto też wyłączyć egr, bardzo zasyfia kolektor dolotowy, po ok 100 tys km jego drożność spada o połowę, a często nawet bardziej. Jeśli będziesz chciał zwiększyć moc do 240KM to na pewno DPF na to nie pozwoli, tak samo sprzęgło i dwumas, niestety mam pecha do kół dwumasowych, przez ostatnie 2 lata założyłem już trzecie i zaczyna stukać. Podobno przy większych mocach sprawdza się komplet sprzęgła od Saaba TTiD 180KM. Musisz też pamiętać o wymianie intercoolera na coś większego i wtryskiwaczy (np od Alfy 2.4JTD, Saaba 1.9 TTID). Silnik sam w sobie jest bardzo pancerny, na grupach Fiata wyciągają z niego blisko 300KM i nie dzieje się nic złego.
EGR został wywalony razem z klapami. Została tylko rurka, która idzie do chłodniczki EGR (jest ona zaślepiona) i ostatnio okazało się, że blaszka, która ją stabilizowała pękła i sama rurka również pękła przez co śmierdziało spalinami w środku i były dziwne świsty przy przyśpieszaniu - będę starał się zaślepić to dalej tak aby wyeliminować tą rurkę. DPFa zostawiłem póki co ze względu na to, że słyszałem już od kilku osób, że podobno mają je sprawdzać na przeglądach...generalnie sam chętnie bym się również jego pozbył.
Co do całej reszty (odnośnie mocy itd.) to jestem tego wszystkiego świadomy, to na razie plany i na pewno nie będę robił wszystkiego na raz, pewnie zacznę od większego IC i potem stopniowo będę dokładał inne rzeczy. Kusi mnie też wrzucenie turbo hybrydy, ale nie ruszam tematu dopóki moje turbo żyje. Ogólnie chciałbym wszystko robić 'przy okazji' jak będzie jakaś usterka, co by narzeczona mnie z domu nie wyrzuciła jak zobaczy ile na raz poszło na auto ze względu na moje fanaberie xdd 😉
Tak wyglądała wspomniana rurka, która idzie do chłodniczki EGR...no miało prawo czasem śmierdzieć spalinami na postoju🤣
@leo problem w tym, że inni raczej nie kwapią się do zaczęcia a dokręcanie śruby kilkunastu krajom nie naprawi świata, a prędzej ludzi zrazi do tego i zirytuje. Przynajmniej ja tak uważam. Serio nie mam z tym problemu i nie jestem anty UE ale z tym akurat działają mi na nerwy na maxa. Nie widzę większego sensu niszczenia motoryzacji w Europie jak w USA czy na innych kontynentach ta motoryzacja dalej się rozwija i działa bez ograniczeń.
Prosty przykład z własnego 'podwórka' - w Oplu mam DPFa. Minimum raz w miesiącu filtr się dopala, zawsze niespodziewanie - znam już auto na tyle, że wiem kiedy się tego spodziewać, ale najczęściej jest to w korku w centrum miasta - nie ma możliwości pojechać na trasę i go zmusić żeby dopalił filtr. Podczas owego dopalania auto kopci jak stary grat palący olej i podczas tego procesu spala 10-13l. ropy w 15-30 minut...gdzie tu jest ekologia? Myślę, że mniej szkody wyrządziłyby te 'gorsze' spaliny jak ten proces dopalania DPFa. No ale auto musiało już spełniać inne normy emisji więc musiał się w nim pojawić DPF...a w USA? 6.0 Diesel w RAMie, dymu w ciul i nikt się tym nie przjemuje 🙃🙃🙃
@Jaco no wiadomo, że na partacza trafić to nie problem w dzisiejszych czasach, ja mam 2 mechaników których jestem pewien. Jeden jest w okolicy moich rodziców (ok. 35 km ode mnie) i jest drogi, ale na grubsze naprawy w silniku auto oddaje tylko do niego. To jest gość, który każdy jeden klucz po użyciu czyści ścierką i benzyną ekstrakcyjną i odkłada na miejsce, robi w rękawiczkach, w garażu ma czyściej niż niektórzy w domu xd nigdy od niego nie odebrałem auta z kierownicą brudną od dotykania rękoma w smarach, więc wiem za co mu płacę. Drugiego mam pod domem i jest mega tani i do niego jeżdżę na oleje, hamulce itd., zwyczajnie robiąc to sam spędzę nad tym 2 razy więcej czasu a on weźmie za to śmieszny hajs. Gwarancję, że mnie nie oszuka mam bo kiedyś mu ze szwagrem dupę przed wpiedolem po meczu uratowaliśmy 😂 wiadomo, że jakieś pierdoły robię sam czasem bo to lubię, ale tak jak napisałem wyżej, po tym jak wziąłem się pierwszy raz za regenerację zacisku hamulcowego i uwaliłem odpowietrznik bo go chciałem za mocno dokręcić i skończyło się wymianą zacisku i 3 dniami bez auta + siedzeniem do późna w nieogrzewanym garażu zimą przy mrozie nauczyłem się szanować swój czas 😉
@drzonca napisał w Normy emisji spalin EURO 7:
Ale wiecie, że to co piszecie, że tylko UE wprowadza ograniczenia, te memy z mapą świata gdzie tylko UE jest na czerwono itd. to totalna bzdura jest? 10 minut guglania i wychodzi np., że niektóre prowincje w Chinach zamierzają zakazać spalinówek już w 2030 (czyli wcześniej niż UE), obecna globalna sprzedaż samochodów elektrycznych to w ponad 50% Chiny (czyli więcej niż UE i USA razem wzięte), itd.
Większość memów generalnie jest trochę na wyrost, może faktycznie trochę lekkomyślne było wklejanie go w ten wątek na zasadzie 'bicia piany' - biję się w pierś :) Nie mniej, z tego co się orientuję to w Chinach nadal prąd w większości wytwarzany jest z węgla i Chińczycy w ostatnich latach zwiększali produkcję prądu z węgla. Owszem mają również elektrownie atomowe, ale nadal 'ekologiczne' auta elektryczne jeżdżące na prądzie z węgla to trochę żart wg mnie.
@BPX33 Czekaj, jeśli dobrze rozumiem, to ten wątek wygląda mniej więcej tak:
- Hurr durr, zła unia, wszystkiego zabronią, a to przecież nie my trujemy, nas jest za mało, ograniczenia nic nie dadzą, niech się Chińczycy ogarną, albo USA!
Trochę nie tak, wg mnie takie działania mają większy sens jeśli 'wielcy' całego świata zbiorą się (przylatując o zgrozo swoimi odrzutowcami aby ustalić co zrobić aby być eko) i ustalą wszyscy razem jakieś skoordynowane działania (nie tylko w motoryzacji), inaczej to będzie wyglądało tak jak wygląda, czyli jedni dokręcają śrubę a inny w tym samym czasie dalej trują albo i zwiększają swój poziom zatrucia. Wiem, że takie działania mają miejsce, ale jeśli można sobie 'wykupić' albo sprzedać np. prawo do emisji CO2 to czy to serio ma sens? Chyba lepiej byłoby ten hajs przeznaczyć na transformację ekologiczną źródeł prądu etc.
Chciałem zauważyć, że nie tylko w UE czas samochodów spalinowych powoli (bardzo powoli) dobiega końca. Przepisy zaostrzające normy emisji spalin czy finalnie kiedyś zakazujące sprzedaży aut spalinowych wprowadzają/planują Chiny, ale także USA (stan Kalifornia i parę innych). Inne kraje pójdą za nimi. Aut elektrycznych przybywa na całym świecie, w dodatku wcale nie najszybciej w Europie.
Z tego co wiem Kalifornia chyba jako 1 z 2 stanów jest 'eko', robi wyrywkowe kontrole dot. systemu DEF (po naszemu AdBlue) a większość z pozostałych 48 stanów się tym za bardzo nie przejmuje. Praktyka usuwania DEFa z ciężarówek jest powszechna - nie twierdzę, że u nas tego się nie robi, nie mniej tak jak pisałem na początku tego wątku w USA ciężarówki 'rympolą' całą dobę bo goście nie mają takich wynalazków jak klimatyzacja postojowa czy webasto, które w naszych europejskich warunkach są powszechne.
@Jaco napisał w Żarówka H4, ale LED:
Jak nie zda egzaminu w motorze zamontujesz w samochodzie.
Ja bym jednak odradzał montowanie tego rozwiązania w samochodzie. Krew mnie zalewa jak mijam auta z tym wynalazkiem. Nikt nie bierze pod uwagę, że światła drogowe mają zupełnie inny rozkład światła i zwyczajnie oślepiają kierowców jadących z naprzeciwka, nawet jeśli to świeci 30%, 40% czy nie wiadomo iloma % mocy.
@tom83ek napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2023):
Swoją drogą mam drugi lakier metalizowany w sprayu który wcale się nie pokrywa z oryginałem.
Jeśli lakier dorabiany pod kod oryginału to niestety tak może być. Po tylu latach lakier na aucie płowieje/matowieje przez co zmienia się jego kolor. Aby mieć pokrycie kolorów to najlepiej byłoby dobrać lakier pod któryś element auta 😉
@Jaco napisał w Żarówka H4, ale LED:
Jeszcze mi nikt nie mrugał że go oślepiam. Uwierz mi że wieczorem nie da się na tym jeździć bo są za ciemne.
No ja ostatnio widuje tego coraz więcej na drogach i mam takie odczucia jak napisałem. Możliwe jest też, że ludzie mają powsadzane źle żarówki, takich też widuję pełno - żarówka nie siedzi w kloszu w prawidłowy sposób przez co wali światłem w zupełnie innym kierunku i nawet na światłach mijania oślepiają...
@likaon napisał w Seat Leon Mixed By Smisny:
@smisnykolo a dziękuję. Wyjaśniłeś moje przypuszczenia.
To jest listwa do 9-5 2.3T, jest jeszcze listwa do 9-3 2.0T, może ta Ci bd bardziej pasować.
https://www.injectorplanet.com/collections/saab-fuel-injectors/products/siemens-12790827
@leo napisał w Żarówka H4, ale LED:
@Gooral A ja mam wrażenie, że część tego to te pseudo-xenony. Było tej chińszczyzny od cholery na rynku, sporo ludzi brało. Wnioskuję po barwie i kształcie rzucanego światła.
W moich okolicach barwa to ewidentnie zwykła żarówka, ludzie po prostu nie umieją wymienić żarówki...
@pacior wspomniałeś wyżej o pomyśle zakupu Taty Indica, osobiście zastanowiłbym się 10 razy przed zakupem auta spod tego znaczka.
Szwagier miał wynalazek Tata Safari, żona postawiła go przed faktem dokonanym, że kupują takie coś od koleżanki, która się rozwodzi a że nie ma prawka to sprzedaje to auto za super kasę. Jak się potem okazało w tym przypadku super okazją byłoby za darmo 🙃 Jedyną dobrą rzeczą w tym aucie był silnik Mercedesa i on dawał radę. Zabezpieczenie antykorozyjne nie istniało, części zamienne praktycznie dostępne w 1 sklepie i tylko w oryginale i wszystko było powyżej 500 zł (4 lata temu). Najlepsze jednak było zimą, skrobanie szyb było x 2 (trzeba było skrobać również w środku 😂)a jak był mróz to trzeba było zabierać koc w trasę bo przez drzwi tak ciągnął mróz, że kierowcy kolana marzły.
Nie miałem nigdy styczności z modelem Indica ale nie spodziewałbym się po nim wiele lepszych rozwiązań.
Edit: po napisaniu posta przypomniało mi się jeszcze prowadzenie tego auta. Przypominało to trochę sterowanie łodzią - w zawieszeniu zero luzów, zbieżność niby była ustawiona a po każdym zakręcie kierownica była ustawiona w innej pozycji do jazdy na wprost 😂 no i generalnie kierowanie to była jakaś masakra, kierownica to sobie chodziła luźno a auto nadal jechało prosto, trochę jak w starym polonezie. No i promień skrętu to była masakra, to był wielki kloc a nie skręcał w ogóle, zaparkowanie lub wykręcenie na parking pod sklepem to była katorga.
@pacior w polskim Porsche używali czegoś do klejenia obudowy skrzyni biegów - ona też była aluminiowa, może warto cofnąć się parę odcinków i spróbować tego ;)
Edit: @pacior z ciekawości przeleciałem na szybko odcinki - 39 odcinek 14:27 ;)
https://www.youtube.com/watch?v=9NNR5IRqopw
Zjeżdżam z ceną. Cena dla ludzi z forum 900zł.
Link do ogłoszenia z olx
@esen powiedział w Nowy samochód a'la Fabia:
Zastanawiam się nad nowym samochodem. W tej chwili mam Fabię, myślę o nowej Fabii Combi albo Rapid Spaceback.
Ktoś podpowie jakieś marki do porównania? Na razie mam taką listę:
- Citroen Elise - lipa ogólnie
- Fiat Tipo - wszystko super, cena też ale jakoś tak nie mam przekonania (poza tym w mojej okolicy niewiele jest salonów i warsztatów, wszystko tu głównie VAG)
- Seat Ibiza/Leon - trochę za drogie, pamiętam też, że w Leonie mnie bolało kolano od dotykania o konsolę środkową po dłużej jeździe
- VW - za drogie
- Mazda - za droga, po drugie jakoś mnie nie przekonuje
Ktoś coś?
Mam trochę styczności z nowymi samochodami (pracuję teraz w wypożyczalni aut więc sobie jeżdżę tym i owym :D ) i powiem tak:
Citroen Elise - lipa ogólnie - nie mamy tego, ale mamy C3 i C4 Cactusy - jak dla mnie obrzydliwej (rzecz gustu) wykonanie ogólnie kiepskie
Fiat Tipo - wszystko super, cena też ale jakoś tak nie mam przekonania **Jak dla mnie bubel, strasznie tandetny w środku i z chamskiego plastiku, nawe wersja z kamerą cofania ma taki wyświetlacz jak z pierwszej Nokii kolorowej :/ **
Seat Ibiza/Leon - trochę za drogie, pamiętam też, że w Leonie mnie bolało kolano od dotykania o konsolę środkową po dłużej jeździe **Tutaj nie mam nic do zarzucenia, ale tak jak piszesz wyższa cena ;/ **
Ja od 2 miesięcy jeżdżę Kią Cee'd i jestem z niej mega zadowolony, w Londyńskich korkach na 55l. ropy robię po 600-630 mil (spalanie na kompie jakie mi pokazuje po mieście to 48,5 MPG ok. 5,8 l/100 km. po trasie najwięcej ile osiągnąłem to ok 58,6 - ok. 4,8 l/100 km.).
Wykonanie jest bardzo przyzwoite i design jest dla mnie mega. Moja ma jeszcze światła LED z tyłu i wieczorem wygląda bosko jak dla mnie :D
Z mankamentów to czasem mocniej zatrzęsie nią jak silnik gaśnie przy systemie start/stop ale to zawsze można wyłączyć.
Nawigacja w budowana też bardzo dobrze sobie radzi, trzeba jej tylko udostępnić neta z telefonu bo tak to jest lipa.
No i fajna rzecz w mojej wersji to system automatycznego parkowania - jak pierwszy raz włączyłem to jadą z moją dziewczyną i parkowało auto sam na minimetry to moja Aga siedziała i się na mnie darła, że jestem nienormalny, że na bank przypierdzieli w któreś auto albo felgą o krawężnik :D