Zgadzam się z tą ceną. Poza tym młodzi śmigają hondami i golfami od tatusiów a Ticolotami walą
też dziadkowie(nie obrażając)
Dodam, że zdjęcie Tico w motorze ma bydgoską rejestrację :-)
Zgadzam się z tą ceną. Poza tym młodzi śmigają hondami i golfami od tatusiów a Ticolotami walą
też dziadkowie(nie obrażając)
Dodam, że zdjęcie Tico w motorze ma bydgoską rejestrację :-)
Jasne! Jak znajdę to dam cynka sąsiedzie!
Wiesz poczytałem trochę o tej rozbieralnej i tej nierozbieralnej i cóż... stwierdzam, że chyba trzeba będzie pomyśleć o adaptacji pompy elektrycznej z Mutiza.
A teraz jadę kawałeczek w Bory Tucholskie z lekko przeciekającą pompką i powiem tak: Nawet klucza 14 nie mam, jak coś się stanie że zacznie żygać mocno to naprawdę jak mi Bóg miły będę kombinował z tą elektryczną po powrocie. A jak nie wrócę, to cóż - ściągniecie ?
<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Mi tylko jedno pytanie sie nasow jak ktos to okresli ?? "-Max to ok.172 KM/Hw 5-ięć osób" ot
takie rozwazania weekendowe.
No faktycznie daje do myślenia. No ale nie czepiajmy się, w końcu jak ktoś wymienił tyle rzeczy w silniku, mógł również ruszyć licznik. Mnie natomiast cały czas zastanawia jeszcze jedna rzecz: skąd i jak wycisnęli w Matizie te 54 konie z tych 41 w tiko? Może ktoś wytłumaczy?
Pytanie II: Gdzie mogę tak na wszelki wypadek zakupić taka pompkę z rozbieralna konstrukcja i
ile mnie to może uczynić?
Wątpię, żebyś dostał gdzieś taką z rozbieralną konstrukcją, bo pompa paliwa w tico jest nierozbieralna i już <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jeśli mimo to uda ci się gdzieś takową dostać, to wal do mnie od razu, gdzie dostałeś i za ile.
Co piszą to nie zapodam, bo nie chce mi się wszystkiego przepisywać, a nie mam skanerka. Zresztą nie jest tego dużo. Pisze tylko, że to propozycja za 5000zł dla ludzi młodych, mówią o niskim poziomie bezpieczeństwa i o trwałej jednostce napędowej. IMHO 5000 to trochę za mało za dobry i zadbany egzemplarz Tico.
Na stacjach kupujesz rope naftowa? To raz.
Dwa: tu nie motomania, tu sie o Tico pisze
No niech żyje poczucie humoru. Obyś nie był czynnikiem stresotwórczym w dalszych moich postach z tą swoją żółtą chorągwią przy nicku. <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
Był niedawno temat o żywotności przegubów. Odpisałem że trza dbać o gumy. I co? Pękła świnia!
Tym razem od drugiego kółka. Czyli na jutro mam już plany. Zestaw naprawczy i heja
Ty, a ja nawet nie sprawdziłem jakie są u mnie. Ide sprawdzić
witam wlasnie bylem w warsztacie i sprawdzili zaplon i mieszanke i zawory ale dalej lipa jest
mulowaty i glosny mechanicy sami nie wiedza co jest wiec szukam jakiegos fachowca co sie
zna konkretnie na tico zeby pomogl pozdrawiam
Stary podaj jeszcze jakieś szczegóły, to co piszesz, to stanowczo za mało na diagnozę. To tak samo jakby ktoś powiedział, nie mogę chodzić - dlaczego? Można nie chodzić w skutek wielu przyczyn. Napisz co było sprawdzone dokładnie, jakie są szczegółowe objawy, to może ktoś ci pomoże bardziej niż ja. A co bym ja chciał zrobić w twojej sytuacji:
pewnie niebawem nasz ukochany rząd wymyśli akcyzę na gaz )) bo czego to sie nie robi dla nas
kierowców z nas sie najlepiej zdziera
To niemożliwe - za blisko wyborów. Kiełbasa wyborcza ma magiczną moc sprawczą, może nic nie pójdzie w górę, bo wszyscy politycy nagle są grzeczni jak ptaszki w klatkach. A co mogą zrobić po wyborach? To zależy kogo się wybierze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Cytuję za interia.pl
Pracownicy stacji benzynowych zwracają uwagę, że sytuację na rynku paliw mogłaby poprawić obniżka akcyzy. "W litrze benzyny bezołowiowej za 4,14 zł jest 1,56 zł akcyzy, 10 gr opłaty paliwowej i 22 proc. VAT-u, czyli 91 gr, co daje łącznie aż 2,57 zł. Nasi klienci coraz częściej nazywają to +zbójeckim haraczem+" - podkreślają.
TUTAJ jest oryginalny tekst.
sorry za brak linka,
poprawka http://allegro.pl/show_item.php?item=56801309
Ludzie co to za zderzak z przodu, pasuje jak świni siodło.
Obawiam się, że gdybyś nalał do baku tak prosto z tej baryłki, to nawet Złośnikowcy nie mogliby
Ci pomóc
No tak, ale nie oszukujmy się - jaki może być koszt wytworzenia paliwa z czystej ropy? Podejrzewam, że przy "rafineriowych" ilościach przetwarzania - dość niski. Gwarantuje, że produkt końcowy - benzyna, razem z zyskiem rafinerii to około 2 - 2,20 zł za litr - i to ze sporą górką.
No ale matematyki ciąg dalszy:
Przyjmijmy, że przeciętny samochód pali 7 litrów benzyny na 100 km. Mówi się, że przeciętnie jeździ się 15.000 km rocznie. Czyli w przeciągu roku jeden pojazd zużywa 1050 litrów paliwa, co daje przy cenie benzyny 4 złote prosty rachunek 4200 złtotych za rok jeżdżenia.
No i teraz najlepsze:
Samochodów w Polsce jest około 13 milionów, przyjmijmy więc, że przynajmniej 6,5 miliona jeździ na samej benzynie. Zakładając, że w cenie paliwa jest podatku 50% (a tak naprawdę, to jest nieco więcej), to 2100 złotych razy 6.500.000 pojazdów = 12 600 000 000 złotych zarabia nasze Państwo na naszej benzynie rocznie. Policzmy, że jeszcze ropniaki....
Jeśli ktoś orientuje się w kwotach można z łatwością udowodnić, że jesteśmy w paliwie głównymi łataczami dziury budżetowej. Krótko mówiąc czterokrotność podatków za benzynę to właśnie deficyt budżetowy i to mnie cholera martwi, bo jest przecież tyle dziedzin przemysłu, tyle innych gałęzi gospodarki i chyba kierowcy są grupą, która na tym polskim rządzeniu wychodzi najgorzej. Szkoda, naprawdę, szkoda, że mamy takie Państwo i takich ludzi, którzy potrafią chyba tylko gadać do pani Olejnik.
Jak to dobrze, że jest jeszcze LPG, bo możnaby zastrzelić kogoś. Pamiętam, że mój poprzedni pojazd - cieniak 700 palił 10 litrów w zimie (i to nie wcale dlatego, że był źle wyregulowany). Nawet nie wiecie jak się cieszę, że mam Tico i LPG... Mimo, iż Koreańczyki załatwili najpierw FSO, a potem Polską reprezentację na MŚ, to kocham ich za to mało palące i zrywne autko.
Wiem, że to mały Off Topic, ale myślę, że ściśle związany z tematyką motoryzacyjną, wię proszę czcigodnego Moda o nie usuwanie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Cena Baryłki ropy w Singapurze wyniosła dzisiaj 61,53 dolara, co mnożąc przez kurs dolara (3,4) daje 209 zł i 20 gr. W Baryłce mieści się prawie 159 litrów, czyli 209,20 podzielić przez 159 l = 1,32 za litr. No i jak to się ma do ceny w Polskich stacjach benzynowych? Wiemy, że te 1,32 to cena jakby hurtowa, ale ktoś po drodze zarabia 2 razy tyle ile ropa faktycznie kosztuje.
Normalnie K A T A S T R O F A <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Martwi mnie jedna rzecz: silnik ubryzgany olejem w okolicach pompy paliwa. Normalnie to by padło na sławną pompę, juz chciałem ją nawet wymieniać, choć jest prawie nowa, ale zauważyłem dziwną rzecz: jak otworzę klapę na postoju i gazuję, to nic z tej chol...ej dziurki w pompie nie leci. Przystawiłem białą czystą jak śnieg husteczkę higieniczną i nie ma śladu... No to od czego może być tam pełno oleju? Pompa raz przepuszcza, raz nie przepuszcza? Co o tym myślicie? Bo powiem szczerze, że ja zgłupiałem do reszty.
Dodam jeszcze, że w 1998 można było wybrać między dwiema wersjami - SX (uboższa) i (chyba tak
się to oznaczało) DX, z el. szybami, spojlerkiem na tylnej klapie i chyba z zegarkiem i
lakierowanymi zderzakami... nie pamiętam dokładnie.
Dziwne, mam tico z elektrycznymi szybami i spojlerkiem, zegarkiem i lakierowanymi zderzakami, a z tyłu na klapie SX. Te wersje SX DX, to chyba pic na wodę fotomontarz. Na pocieszenie wam powiem, że we Fiacie było jeszcze lepsze zamieszanie w Seicento. Tam wersja SX miała na początku silnik 899, elektryczne szybki i takie tam bajerki, a potem SX miał już silniczek 1100, a potem już nawet S miał silnik 1100 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />, który na samym końcu trafił do wersji zwykłej czyli bez S i bez SX.
P.S. No ten 1100 to mnie łyknął jak bocian żabę przy 80 km/h - przydałby się taki motorek w Tico...
U mnie na benzynce też udało mi się dwukrotnie osiągnąć taki wynik Teraz mam gaz, troszke
wiecej pali ale i tak jest taniej
A ja mam gaz i pali mi 7l/100 w zimniejsze dni było 7,5, przy czym poruszam się głównie w mieście (dość dużym) i nie oszczędzam raczej pedału przyspieszenia, choć nie żyłuję go na maxiora. I to mnie dziwi, co piszecie na temat tego spalania. Widocznie mam coś spitolone... <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> tylko co?
A jak swietnie wyciera tylna szybe
Mam tico 4 m-ce i powiem ci, że jeszcze nie sprawdzałem czy działa tylna wycieraczka. Tak samo było w moim poprzednim aucie, użyłem jej tylko z raz - może 2 razy w jakiejś totalnie złej okoliczności.
Wogole jakos tak strasznie na chlopa naskoczyles...
Taki zły dzionek miałem, sorki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> No ale przyczynił się do tego - przyleci, profil jeszcze pusty, a ten już nadaje o "awaryjności tico" tak jakby przynajmniej zajeździł 2 auta.
A jak u Was? Zbojkotowaliście? Czy też mało kto wiedział ?
BTW jak w dalszym ciągu benzyna będzie tak drożeć, dojdzie do jakiegoś zamachu !!! Mogliby
chociaż tę akcyzę trochę obniżyć i tak przecież nie ma kasy na remonty dróg
Jak dla mnie ten cały bojkot nie ma najmniejszego sensu, ponieważ nie uderza ani w szejków naftowych ani w chciwe i pazerne państwo polskie, które to w cenie benzyny upatrzyło sobie jakże błyskotliwy eksperyment wprowadzenia największego podatku świata. Uderza natomiast w Polskich przedsiębiorców, którzy i tak muszą się sporo nakombinować, żeby coś wśród tego podatkowego labiryntu zarobić.
Osobiście mam LPG i cena benzyny już mnie tak nie boli jak kiedyś. Mimo to uważam, że cena benzyny jest chora na raka i jest on śmiertelny dla kieszeni. Wyleczyć może to jedynie LPGoterapia, albo wymiana tych małych móżdżków w Ministerstwie Finansów. <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
Bo pieknych aut sie nie tunninguje.
Nie przesadzaj, równie dobrze Fiata multiplę możnaby pozostawić jak jest a i tak wygląda, jakby ktoś go po tuningu spier...ł. IMHO Tico nie jest pięknym autem i IMHO dopiero zgrabne detale nadają mu uroku.