Witam!
Mój samochodzik wrócił od mechanika wsio posprawdzał powymieniał płyny wsie(w silniku jest 10w40 mobil1, w skrzyni wymiana na 80w90, płyn hamulcowy na dot3 itp), świece(jakieś francuskie podobno orginały bo ngk są wszędzie podróby i orginalne ngk kosztują po 50zł <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />, filtry wsie, zaspawał tłumik <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />, wymienił uszczelki, sprawdził stan amorków i sprężyn, zarzucił antykorozyjną breję czarną jak noc na spód po uwcześniejszym zdrapaniu rdzy, naprawił lewe lusterko bo się ruszało, naprawił klamkę wewnętrzną przednich drzwi, uszczelki popoprawiał, a kaoniec umył i wypastował samochód <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" /> Jak zobaczyłem samochód to szok był <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />
Samochodzik chodzik jak żyleta.. zbiera się jakby lepiej i jest o niebo cichszy <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" /> ale.......
Jednak zauważyłem, że od strony silnika tam gdzie jest rozrząd z tamtej strony słyszę jakieś tyrkanie... Hmm podobno mechanik lekko przestawił zapłon i zwiększył obroty, bo na zimno wg. niego samochód szarpał i gasł. Hmm nie podoba mi się to tyrkanie tylko nie wiem czy było wcześniej, bo mogło być zagłuszane przez dziurawy wydech <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Nie wiem czy te tyrkanie co mnie tak wpienia jest normalne czy to może przez tą "delikatną" korektę zapłonu ?? Czy może to normalne? <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> A i czasem jak lepiej "depnę" to czuję jakby lekki zapach paliwa hmm <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Pozdrawiam!