Jak ktoś śledził nasze rozmowy o spalaniu to pamięta jak dziwiłem sie ze mozna zejść do 3.9.Otóż
skończyłem pomiary i wyszło mi 4,6.Dojeżdzam do pracy codziennie 10 km.Droga gładka jak
stół z kilkoma małymi górkami, miasto mam tylko przez chwile pozniej juz droga krajowa jade
zawsze 60 km/h.I wychodzi 4,6.Buyc moze na trasie przy 90 km/h przy równej drodze jest
możliwe zejście do 4 litrów.Nie zaprzeczam ale uwierze jak sam to zrobie na razie nie mam
możliwości.Tym bardziej jestem pod wrażeniem waszych wyników.Pozdrawiam.
P.S.Nie lałem pod korek i tankowałem o różnych porach ale na tej samej stacji! PB 95
Sharky kiedyś wymienił modelową listę czynników wpływających na spalanie.
Nie uwzględniając wszystkich wymienionych ciężko uchwycić co może być nie tak.
I chociaż sam nigdy w trasie nie jeżdżę to przy 100% jeździe po Sosnowcu/Mysłowicach/Będzinie osiągam spalanie 5,2l/100. I to często w 2-3 osoby.
Natomiast gdy dojeżdżam na uczelnię do Katowic "trasą" przez Mysłowice gdzie częściej się przyspiesza i zwalnia niż jedzie ze stałą prędkością, to spalanie mam takie samo 5-5,2 <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> tyle, że zwykle jadę sam. Tak czy inaczej - jeżeli nie jeżdżę wyłącznie po mieście - to i tak droga szybkiego ruchu stanowi max 25% całej mojej trasy. Ale z drugiej strony czasami lubię ostrzej ruszyć i podciągnąć na 2-ce do 60 więc moje spalanie uważam za bardzo dobre.
W wakacje może uda mi się przejechać jednorazowo 150 km, bo "na miejscu" robię odcinki do 13 km w jedną stronę.
A co do Twojego rezultatu 4,6 l - dla mnie wynik super. Ale też pozostaje kilka wątpliwości.
1. Jak masz ustawione ssanie. U mnie jest możliwie minimalne. Max po 2 km się wyłącza.
2. Z pewnością niższy wynik osiągnąłbyś przy dłuższej niż 10 km jeździe w jedną stronę.
3. Te 60 km/h to na 4. czy 5. biegu jedziesz? Teoretycznie można na 5 choć czasami przy tej prędkości może się męczyć i spalanie może być nawet wyższe niż na 4, zwłaszcza przy przyspieszaniu.
3. Na trasie zamiast 90 spróbuj jechać 75-85. Z danych publikowanych na naszym forum wynika, że silnik już przy prędkości 70 km/h ma 2500 obr/min czyli osiąga max moment obrotowy. I może to jest klucz do sukcesu (oprócz zbyt krótkiej trasy przejazdu).
Pozdrawiam