Witam!
Problem cały czas istnieje - jadąc powoli auto jakby skacze.
Na podnośniku telepało się góra-dół, ponoć to opona. Ok, zamieniono osiowo
koła, nic to nie dało.
Zaczyna mnie to irytować... dziwnie się jedzie po prostej drodze, można dostać syndromu
kangura...
U mnie było tak samo. Podskakiwał jak jechałem w przedziale 10-45, przy wyższych prędkościach już tego nie było. Zamiana miejscami również nic nie dała. Samochód był zbieżny, niewytłuczony.
Dopiero jak uznałem, że spróbuję oponki wyważyć to gościu stwierdził, że konstrukcja jednej opony jest uszkodzona (wizualnie nie do wychwycenia) i nie da się jej wyważyć. Miał rację, bo po wymianie tej opony na inną problem zniknął. Dodam jeszcze, iż była to opona bieżnikowana, stąd może jej wada.