Heh a jak u ciebie z ptrzyszłym sezonem ????????
Sie zobaczy. Raczej kask na kołek, ale nie zarzekam się.
Heh a jak u ciebie z ptrzyszłym sezonem ????????
Sie zobaczy. Raczej kask na kołek, ale nie zarzekam się.
I co jak było na kolejnym KJSie w AK Polskim?
Wypasik jak na Pucharze wiosny, czy może powrót do słupkolnadii?
Średnio było. Do pucharu lata to się miało nijak, ale też nie było ciasnonawrotów. Próby dawały się opanować i choć słupkowe, nie były bardzo wolne. Najlepsza oczywiście Bokserska, na drugim miejscu Bemowo. Do tego Gerda (Łopuszańska), targowisko w Piasecznie z dłuuugą prostą ;-) i Imola. W sumie 9 prób więc raczej bieda. Dla mnie super, bo już o 14tej do domu a po nieprzespanej nocy to duży plus ;-)
PF
Forek byles w kudowie ??
Byłem, byłem, niezły maraton <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. Pracowity rajdowy łykend i plan wykonany w 150% ;-))
Jak bylo napisz cos
KJS był do pupy, zdecydowanie nie warto jechać dla samej przyjemności walki. Za to doskonały do wygrywania małym samochodem - ciasne nawroty i młynki 360 stopni wokół beczki to był element podstawowy.
Prób 5, jedna odwołana jeszcze przed startem, 2,5 pętli - co dawało 13 prób, po odwołaniu rzeczonej zostało 10. Potem jeszcze się okazało że jedna została skrócona o oesowy fragment i zostało parę pachołów na krzyż (czas przejazdu ok. 35 sekund mówi sam za siebie). Jedna próba tylko była fajniejsza i długa (ok. 2 minut) ale też był nawrót który się dawało zrobić nawet cieniasem tylko na rękawie. Jeden lanos to tam cofał dwa razy żeby nawrócić, a nie był to jakiś cienki kierowca.
Samochodów mało - 26 bodajze w generalce. Jeden czteropęd, stare audi. Gostek nieziemski - przed samą metą pierwszej próby wykonał efektowną rybkę i jebnął centralnie, na heblach, w domek. Bez większych strat, ale wyglądło efektownie ;-)
PF
PS.
Podziękowania dla całego rejlitimu, pewnie zresztą sami napiszą zaraz jak im było. Żochu dawał z siebie wszystko - chyba ze 40 godzin bez snu z czego połowa za kierownicą! Kobra pokazał że nawet niewyspanie i las pachołków nie są w stanie go wyprowadzić z równowagi. Doradca specjalny do spraw opon czylo Dombrol ;-) przyłozył się do własciwego wyboru laczy i techniki jazdy ;-).
To możesz w czasie jakiejś dojazdówki u Witka podskoczyć na Bemowo i zrobić BK na Polski Fajna
opcja: wjeżdżasz na stanowisko z tekstem: "Tylko szybko bo ja tu rajd mam"
Musiał byś szybko nalejki zmieniać ;-)
PF.
I do tego dążyłem
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
tego? ;-)
BTW: po co budowac rajdufke z wersji limitowanej, ktora bedzie miala spoere uznanie za pare lat u kolekcjonerów. Lepiej ze "zwykłego" Evo ;-))
PS.
Obyśmy takie problemy na co dzień mieli, eh.
PF
Si, senior Strongi!
Evo VIII posiada homologację rajdową bez względu na wersję (RS,GSR,MR) oraz nazwę
handlową(Proton)
Poza tym większa moc jest wynikiem gł.zmiany progsów i ciśnienia ładowania.Oprogramowanie i tak
można zmieniać w N-kach ,a ciśnienie >zwężka.
IMHO:
W homologacji nie jest ważna nazwa, lecz cechy samochoda. Możesz twierdzić że dany blachosmród jest Mitsu Evo VIII niezależnie od tego z czego został zbudowany (Evo I, Evo V czy kaszlak po powaznych przejściach ;-)), pod warunkiem że wszystkie jeo cechy są zgodne z homologacją i dokumentacją producenta.
w/w wynalazek, wyprodukowany w ilości 100 sztuk nie może być homologowany, ale po przeróbkach może być zgodny z homologacją innego modelu. Oczywiście nie będzie już wtedy miał 400kM (
mówimy o N-ce)
PF
Sory ku ścisłości ,mechanizm różnicowy jest zawsze ,bez niego nasze auto nie skrecałoby
prawie.
Tylko przy przednim napędzie. W przypadku tylnego może nie być mechanizmu różnicowego,
a samochód skręca wtedy jak szalony;-). Patrz Subaru Wiktora K. Wykonał on jedyną w swoim rodzaju szperę 100% metodą zespawania mechanizmu różnicowego.
Niweluje on rozniece predkosci obrotowych obu kół np.jadac po łuku to zewnetrzne
koło kreci sie szybciej niz to wewnetrzne..
Szpera to prosto mowiac blokada
mech.roznicowego.Mozna regulowac stopien wyszperowania,Np w pucharzePUGA jest to 60%.
BTW - wiesz może co znaczą te procenty?
PF.
a gdzie miałeś zamontowane jak były przepisowo??
To było w kaszlaku, nie w CC. Dwa dalekosieżne na zderzaku, od góry. Dwa szerokokątne do zderzaka, ale od dołu. Spełniało wszelkie przepisy co do wysokości (bodajże 25 cm od asfaltu do dolnej powierzchni odbłyśnika, rozstaw mniejszy niż świateł mijania i jednocześnie nie mniejszy niż 60 cm.)
BTW. Prawo o ruchu drogowym nie przewiduje możliwości stosowania więcej niż 4 reflektorów dalekosiężnych. Zresztą i tak każda rajdowa skorupa jest niezgodna z PoRD ze względu na zbyt mały rozstaw reflektorów.
no w CC i SC chyba nie da się zgodnie z przepisami zamontować.
Mnie się nie udało, ale może się da ;-).
Po wspomnianych wcześniej dyskusjach nawet nie próbowałem, bowiem przepisowo zamontowane zakwestionowano mi zarówno na BK, jak i w stacji diagnostycznej. Oczywiście w obu przypadkach zakończyło się na sarkaniu. Teraz mam nieprzepisowe i sytuacja wygląda tak samo.
PF
jak wygladaja kjsy w ak rzemieślnik?? bo chce pojechać jakis kjs w wawie a ak polski to mnie
wręcz odstrasza.... jaka jest formuła bk w rzemieślniku, organizacja itd.... z góry dzięki
Róznie bywa. W tym roku raczej fajnie. Niegdyś bywały wpadki typu suma 360 punktów i wszystkie próby w postaci kręciołów na giełdzie w Słomczynie. Tradycyjną atrakcją Rzemieślnikowych KJS'ów jest tor w Śłomczynie - jak ktoś lubi.
Co do BK, to moim zdaniem Rzemieślnikowi są najbardziej czepliwi. Ja mam raczej wporzo samochód i na ogół nikt się nie czepia, ale właśnie w Rzemieslniku najbardziej. Zdarzyło mi się pospiesznnie robić światło przeciwmgłowe tylne i cofania, bo mnie bez tego nie chcieli dopuścić.
Były też zupełnie bezsensowne dyskusje na temat świateł dodatkowych, które akurat wtedy miałem w 100% zgodne a kodeksem drogowym.
PF
z tego co wiem to samochód sie złamał. Szyba przednia poszła itp. Pilot tak jak ktoś napisał nie
odzywał sie do konca odcinka więc chyba nie było to do końca przemyślane. Dla widowsika
można też j****c przy 100 km/h w sciane- ludzie by mieli radochę ale chyba nie o to chodzi
Wstępne oględziny po zakończeniu przejazdu wykazały że buda jest na smietnik a ucierpiał takze motor i rzecz jasna zawias. Rzeczywiście, samochód dojechał do mety ale budowac go trzeba będzie IMHO od nowa.
Obaj zawodnicy nie czuli się najlepiej.
PF.
mostek jest po to żeby przez niego skoczyć i umiejętnie wylądować tzn tak dobrać prędkość
najazdu żeby lądowanie było znośne, a rozkurwianie samochodu w drobny mak i stwarzanie
baaaaaaardzo duzego niebezpieczeńśtwa dla kibiców i siebie samych to sami sobie nazwijcie
co to jest.
Tak i ja sądzę. Howgh.
Bycie kierowcą rajdowym z prawdziwego zdarzenia to nie tylko umiejętnośc jazdy
ale i myślenia, a nie brawura jak wielu myśli. Nie chodzi mi tu Szymona Rutę (chociaż moim
zdaniem przegiał) ale wielu wielu innych którzy co krok starają się udowodnić swoje
gwiazdorstwo budząc radość kiboli tylko i wyłacznie.
Wielu niestety myśli inaczej - jak wiadomo krwawa demolka budzi największe zainteresowanie. Gdyby się jacyś zawodnicy zabili (przepraszam za brutalność wypowiedzi) jeszcze więcej by się o tym mówiło. Może nawet w czołówce dziennika. Telewizyjnego.
Popularność to nie wszystko!
PF.
hehe...
normalnie na szczycie hopy dociaza sie przód, zeby skok nie byl za dlugi
a Szymon nie zdjal nogi z gazu i szedl pelnym gazem
pewnie pilot podyktowal mu HOPA max
chłopaki mowili, że to Wiślak ich podpuścił, bo go pytali, jak szybko da się pojechać
powiedział im, że w zasadzie nie musza odpuszczać...
niezły żartowniś z tego Wisławskiego...
Niejeden tego słuchał. Ale tylko jeden posłuchał ...
PF
Pozdrawiam cala ekipe Cargo prosto z Finlandii.
Jest zajebiscie jesli chodzi o trasy do upalania!!,
A czym ty tam upalasz, co? Przyznaj siem. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
ale mam juz troszeczke dosc tego miejsca;)
Wracam kolo 15 pazdz. i DG Motorsport znowu rusza !!!
P.s.
Dzieki za smsa drogi pilocie
No to co ? PPAiK ?
Warto, fajnie się jexdzi po kraju.
-trzeba bedzie sie przypomniec co poniektorym:)
A kogóż to kolega ma na myśli, hę?
<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />)
Pozdro dla wszystkich
Nawzajemnie,
PF
No to ładnie, bo mi powiedzieli, że p.Witek wyraził zgodę ooooooo brzydko...
Nie ładnie kłamać <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> z drugiej strony, to dlaczego mieli by pytać
kogoś innego niż właściciel terenu o zgodę?
pozdr.
PF
Wyniki sa na www.rajdowanie.tv.pl bez 2 ostatnich eliminacji a moze juz z dwpoma ostatnimi nie
wiem nie sprawdzam ale jest fdzial PPAiK i tam podlaczylem sie do tych co wklepuja wyniki.
Na stronie brody są aktualniejsze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />. Co mi po wynikach bez dwóch ostatnich eliminacji?
No i sprawa do forka: napisal bys kilka slow o walbrzychu na strone ???????
Jasne
PF
Regulamin i kalendarz na 2004r jest na wstronie PZMu w dziale rajdy, regulaminy, regulamin
ramowy PPKiAK.
Jest, a jakże. Z błędami. (Zalecam sprawdzenie ile punktów otrzyma czwarta załoga w klasie, w której wystartowały 4 załogi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />) Ten błąd osobiście zgłaszałem daaawno temu.
Kalendarz też nieaktualny, bo to propozycja.
Jako gestor wpisany jest Musielski, a wyznaczono AK w Łodzi - sam już nie wiem, co jest prawdą, ale dwa tygodnie temu w PZMłocie mówili, że Łódź. Ale Musielski był w Brodnicy ...
Moje wrażenie: jak na początku roku wziął się za to PZM, to ceny od razu wzrosły z 60 do min. 100 zeta wpisowego. Nic dziwnego, bo haracz jest parę stów od rundy. Zresztą ten wymóg jest też w regulaminie, i jak na razie to jest cały wklad PZM w ten cykl.
Liczyłem na to, że wzrośnie prestiż imprez (patronat PZM zobowiązuje!) ale nic z tego PZM to olewa a ciecie z centrali wyrażają się o PPAiK niezbyt pochlebnie, o ile w ogóle wiedzą o co chodzi.
PF
Wszystkie info, ciekawostki itp potrzebne!! Info na temat 3 klasy i jeśli ktoś zna kalendarz na
2005 też miło widziane!!
Ciekawostka nr. 1
Od kiedy zajmuje się tym PZMłot, nigdzie nie ma oficjalnych wynkiów. Szczególnie w ich biurze. Faceci od sportu w centrali PZMłotu nawet nie wiedzą co to jest. Gestorem uczynili AK w Łodzi, ale tam też nic nie wiedzą.
Ciekawostka nr. 2
Od dwóch eliminacji widuję w charakterze obserwatora p. Musielskiego, bądź co bądź pomysłodawcę cyklu, więc chyba idzie ku lepszemu.
Ciekawostka nr. 3
Bardzo mało załóg jeździ w calym cyklu, ale jednak są tacy i fajnie jest się z nimi widywać i ścigać, bo są to naprawdę wporzo kolesie (i koleżanki, choć w mniejszości <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />)
pozdro
PF
Mocno ma wygrzebaną furmankę??
Czysta seria, coś jak Sawickiego Maluch ;-).
Przesadziłem troche, ale jest wypas.
PF.