bo Ja ją robiłem
Profi robota <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Zamazane tło to efekt szybkiej ręki czy PS-a? <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
bo Ja ją robiłem
Profi robota <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Zamazane tło to efekt szybkiej ręki czy PS-a? <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Na czas badania technicznego wsadziłem do auta tylną kanapę i oparcia. Autko przeszło badania pozytywnie (było trochę marudzenia o głośny wydech i kierownicę ale zawias i hamulce perfekt więc poszło dobrze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> )
Mam pieczątkę w dowodzie więc można psuć dalej <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Czas na najfajniejszą poprawę osiągów czyli tą darmową <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Z bagażnika wszystko OUT:
Wykręcenie tych śrub od tylnych pasów to była masakra... 5 godzin walki w dwie osoby... Odrzewiacze, setki kluczy, młotek, kątówka, podgrzewanie, wiercenie... Wszystko. Wkońcu puściła...
Boczki - plastiki, tapicerka - OUT:
Przy okazji fajnie widać, że autko nigdy żadnego strzała w bok nie miało...
Cały tył pusty, wykładzina OUT:
Z przodu zbędne plastiki i wykładzina OUT:
Z tylnej klapy plastiki też wyleciały. Silniczka i samych wycieraczek już i tak nie było <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pasy wszystkie seryjne won, śruby zbędne won, plastiki słupków również <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Ogólnie - goło i wesoło <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Efekt jakby parę koniuf więcej było... <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
c.d.n <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
Fajna fota! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
To może napisz chociaż, GDZIE te bile kupiłeś?
Bemer Warszawa <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
można poznać ceny takich przyjemności? szczególnie
bilsteinów?
Dżentelmeni o pieniędzach nie rozmawiają <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Poszło na PW <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
No i z auta wyleciały stare elementy zawiasu...
Amorki to produkt B&G Suspension... Może kiedyś spisywały się dobrze ale teraz już ich żywot dobiegł końca... Długość standardowa. Sprężyny nie znanej firmy ale bardzo twarde i bardzo krótkie... Po wyjęciu, sprężyny praktycznie latały luźno wokół amortyzatora bez żadnego napięcia! No to nietrudno sobie wyobrazić jak to "pracowało" na dziurach czy podbiciach <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> Być może właśnie tak krótkie sprężyny dobiły te amory...
W miejsce starych amorów trafiły nowe Bilsteiny B4:
Krótki springi już nie wróciły do auta - tymczasowo zostały włożone seryjne (kupione na szybko) sprężyny. Tradycyjnie montaż u Sholka <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Auto w końcu zaczęło wybierać nierówności i trzymać się na dziurach <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Niestety jak to na seryjnym zawiasie - mocne przechyły na zakrętach, gibanie się na łukach... Ojjj, trzeba będzie coś wymyśleć ze sprężynami po badaniu technicznym....
Tak jak pisałem wcześniej przednie hamulce w ramach "testu" szybko się skończyły <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Zjechana tarcza <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ilość okładziny na klockach powala <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Klocek:
Wszystko oczywiście wyleciało z auta na złom
(znowu ukłony dla Sholek Monster Garage <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> )
Na przód trafiły nowe tarcze ATE + nowe klocki ATE
(fotek brak)
Na tył musiałem też coś na szybko kupić - doszły zatem japońskie tarcze ASHIKA + klocki KASHIYAMA:
Zaciski są ok choć przyda się wymiana uszczelek gumowych na nowe...
W końcu auto zaczęło hamować jak należy <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Być może w przyszłości do przodu pójdą lepsze heble (CRX?)
Zobaczymy...
No i doszło trochę gratów...
no nareszcie jakies info nt. pojazdu malowales/bedziesz
malowal bude w srodku?
Może w przyszłości <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Po testach amory poszły na sprawdzenie... Różnica między prawym a lewym przodem powyżej 10% <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> Badanie techniczne się zbliża więc trzeba coś zamówić... Szybkie szukanie w necie no i zonk - praktycznie nie ma sportowych amorów do Swifta w rozsądnej cenie
Koni - kombinowanie z wkładami do starych amorków i mieszane opinie o całości... Ok 1500 pln
Bilstein B6 na grubej sztycy i gwincie - na zamówienie w Zerkopolu - powyżej 4 tyś...
Innych brak lub niedostępne, ew. jakiś import z USA...
Decyduję się na Bila B4 czyli dobry amortyzator gazowy ale w sumie odpowiednik standardowego amortyzatora. Choć są też opinie że jest nieco sztywniejszy... No cóź - będzie musiał wystarczyć <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> W amatorskich rajdach powinien dać radę...
Zamawiam <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Hamulce - na wykończeniu ale z racji że tarcze i klocki będą nowe robię mały teścik czyli zjechanie starych do zera... Długo nie pociągnęły <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Foty wkrótce...
Nieszczęsne pasy też wyleciały - tymczasowo wsadziłem seryjne (badanie teczniczne). Docelowo zamówiłem coś innego <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
c.d.n.
Prac we wnętrzu ciąg dalszy...
Dziurę po radiu, zegarku, kieszonce przydałoby się czymś zaślepić... Najlepiej czymś lekkim żeby nam znowu kilogramów nie przybyło <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
W łapy wpadł mi kawałek włókna węglowego - powinien się nadać...
Do tego dokupiłem kilka przełączników:
Sorry za foto (robione telefonem).
Trochę wywierconych dziurek i mamy przełączniki - przydadzą się do odcięcia zapłonu, pompy paliwa, włączania wiatraka na chłodnicy... Może jeszcze jakieś sterowanie szybami kiedyś, dodatkowe oświetlenie itp... Generalnie ilość zrobiona na zapas żeby potem 2 razy tej samej roboty nie robić <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Zawsze jakieś zastosowanie się dla nich znajdzie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pedały w Swifcie nie należą do największych. Nie są też jakoś super rozmieszczone więc wrzuciłem do auta stare nakładki:
Poprawiły wygodę jazdy, zwłaszcza hamowanie "lewą" <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
No i zgodnie z planem wyleciała stara kiera w jej miejsce przyszło coś takiego:
Skóra, średnica ok 35cm, odsadzenie ok 65mm.
Przy okazji wymieniłem też zwalony wskaźnik paliwa i założyłem na niego białą tarczę żeby licznik nie był wielokolorowy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Plastiki tunelu środkowego i ręcznego też wyleciały (przy wywalaniu immo).
Całość wyszła jakoś tak:
Z boku:
c.d.n...
To czasem nie przez glebe?
Tez <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Na jednej z fotek widze
krawezniczek, obylo sie bez strat ?
Zderzak wyskoczył z jednego zaczepu, koło wytrzymało <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ok... Minęło troszkę czasu od zakupu... Nic nam nie pokaże lepiej bolączek samochodu jak testy w warunkach rzeczywistych <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Jeden z pierwszych treningów na Uroczysku - autko ładnie się zbiera, na równym fajnie trzyma zakrętów ale na dziurach lipa... Stare zimówki 165 nie pozwalają poszaleć. Jedno zbyt głębokie cięcie zakrętu i słychać tylko "dup! dup!" Najechałem na jakiś metal wystający z asfaltu 2 koła po lewej przebite... Przód i tył... I potem niespodzianka <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> Auto na kapciach siadło tak nisko, że nie dało się wsunać podnośnika pod standardowe miejsce!
Pierwszy wniosek - tuningowa mega gleba to ZŁO <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Miałem jeden zapas - na szczęście telefon do Mmaksa załatwił sprawę - kilka minut i wracam na kołach do domu (dzięki Maciek!)
Opony nie problem - dwa dni później kupione jakieś używki <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Tylko niedosyt testowania pozostał <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> No ale w necie znajduje info o Rally Sprincie w Sosnowcu - jest okazja wesprzeć Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy... No to jedziemy <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Nie znam za dobrze auta więc raczej bez szaleństw <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Z małymi przygodami ale udało się dojechać do mety bez żadnych strat i awarii <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
WNIOSKI:
Poglądowe foto ze zlotu - wspomniane szelki, kubły seryjne i jeszcze wskaźnik oleju nawet był <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
c.d.n
Auto zostało kupione z przelotowym wydechem - seryjny kolektor, następnie rura o nieco większej średnicy, środkowy tłumik pełen przelot (chyba jakiś speeder działający jako komora rozprężna) i na końcu przelotówka Ultera (NRS). Na wydechu było mega głośno - z racji na zbliżające się badanie techniczne założyłem tłumik końcowy wielokomorowy ze Sierry 2.0 (podszedł po przeróbkach <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )
Auto bardzo się wyciszyło jednak straciło też bardzo dużo w górnym zakresie obrotów... Traktuję to jako rozwiązanie tymczasowe - trzeba będzie coś z tym zrobić <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Skoro audio i tak nie posłucham to po co wozić zbędne kilogramy w aucie... Zatem radio, głośniki, trochę kabli - OUT
Przy okazji jakaś kieszonka, zegarek, wariujący wskaźnik ciśnienia oleju (który tylko moje ciśnienie podnosił niepotrzebnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )...
Wbrew pozorom głośniczki i radio trochę ważą... Ze 2-3 kg będzie <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Trochę mnie wkurzał immoblizer - za każdym razem przed odpaleniem silnika trzeba było przykładać "pestkę" w odpowiednie miejsce... Prędzej mi Swift zgnije niż go ukradną więc postanowiłem wyrwać chwasta <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Okazało się że to sporych rozmiarów skrzynka z masywną obudową + trochę kabli... No i git - kolejny kilogram mniej... <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Ale jest jeszcze sporo do wywalenia... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
A to nie przypadkiem do nowego Swifta? <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Naczelny Filozof widziany na niepordzewiałym, wypaśnym dwukołowcu w pięknym Beskidzie Żywieckim <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Wiesz moze co bylo modzone zeby wycisnac ponad 140HP ?
Tak. Opisze wkrotce <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Ok, pierwsza zmiana...
Tylne lampy "smoła" edition - niestety nie udało się tego wyczyścić w żaden sposób... Podobnie z migaczami przednimi i bocznymi <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Decyzja mogła być tylko jedna...
Lampy tylne, migacze przednie i boczne zostały wymienione na seryjne. W końcu widać że hamuje lub zmieniam pas... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Podziękowania dla Sholka za pomoc! <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Przy okazji wywaliłem lampki "obrysówki" ze zderzaków + kilka kabli... Zostały po nich tylko pamiątki w postaci dziurek w zderzakach ale tym się przecież nie będziemy przejmować <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
to masz full przelot, bez żadnych tłumików ?
Hellsinku, dojdziemy do tego... Wszystko w swoim czasie <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />