kupilem skode w ktorej nie dzialal licznik. wymienilem
linke i slimaka i przez 5 km bylo ok.potem
wskazowka wystrzelila w gore i calkiem opadla. o co
w tym chodzi? nigdzie nie znalazlem nic na ten
temat.
Bo to dość nietypowa sytuacja. Musiałbyś to wszystko rozebrać i sprawdzić dokładnie co się rozwaliło.
Trybiki o których pisze kolega wyżej, nie mają nic wspólnego ze wskazówką prędkościomierza. Służą tylko do napędu mechanizmu zliczającego przejechane kilometry.

Sprawdź łożysko w alternatorze.

Jak się dokładnie przyjrzysz, to poniżej zębatki jest jeszcze kawałek plastiku i właśnie tam ma być ślad od oleju.

Naprawy wyniosą na pewno więcej aniżeli za ten samochód dostaniesz sprzedając go <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Tak jak pisał Maco, wybór należy do Ciebie. Jeśli nie masz szans na kupno innego auta i ta Favka miałaby Ci jeszcze służyć, to raczej ją naprawiaj i ciesz się tym co masz. Natomiast jak są perspektywy na zakup nowszego auta, to jakiekolwiek naprawy są pozbawione raczej sensu. Sam wczoraj sprzedałem Fav za 400zł, stan mechaniczny bardzo dobry, natomiast z blachami już tak różowo nie było, ale wziął ją gość ze złomowca na części.

Co mi przypomina, że muszę userbara zaktualizować

To racja:) Chyba już czas <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Bujam się już od września minionego roku tym co w podpisie, czyli Honda Civic szóstej generacji pięciodrzwiowa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Ja się dzisiaj pożegnałem ze swoją Favoritką <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

witam. kupilem owiewki uzywane i nie wiem jak to
zamontowac. moze ktos wie z czym to sie je??
Rozumiem że owiewki na boczne szyby? Jeśli tak, to trzeba je wcisnąć. Już nie pamiętam dokładnie, ale trzeba było je lekko wygiąć aby chciały wejść. Na pewno nic nie kleiłem.

Poszukaj czy na forum czasem nie ma informacji jaka minimalna może być średnica bębnów, albo w książce p.Jałowieckiego, o ile takową masz. Skoro będziesz już miał rozebrane hamulce, to wymień sobie od razu rozpierak szczęk, kosztuje grosze a jak jest już wyrobiony to też może być przyczyną słabego hamowania.

40zł to Ty zapłaciłeś w sklepie, tak? Ja za taki sam sworzeń jak mieli w sklepie za 40zł właśnie (też niemiecki), dałem swego czasu 25zł z przesyłką z Allegro <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Co do tych gum to cholera wie, może po prostu pech. Ja kiedyś wymieniałem gumowe osłony przegubów, obie osłony z jednego kompletu od tego samego producenta. Jedna wytrzymała pół roku, cała sparciała i popękana, a druga jeździ po dziś dzień. Sam widzisz różnie to bywa.

No tak, a zamiast kołka użyj śruby i skręć to tak mocno jak tylko się da.

Tak <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Wyciągnij kołek i spłaszcz trochę tą tuleję która wchodzi w wybierak skrzyni biegów, tylko nie za mocno żebyś mógł to potem włożyć. Jak przesadzisz ze zgnieceniem to możesz sobie pomóc młotkiem, ale tak z wyczuciem.
Sposób sprawdzony w mojej Skodzie więc bez obaw możesz tak robić <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Przemyśl, przemyśl <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Tak jak koledzy piszą, lepiej mieć chlapacze. Z przodu czystsze autko a z tyłu przynajmniej nie załatwisz komuś auta kamieniem.

Obawiam się że to może być zły pomysł.
A próbowałeś podważyć śrubokrętem całe to ustrojstwo? Jak odkręcisz blaszkę i ją wyciągniesz to możesz w miejsce gdzie była blaszka włożyć śrubokręt i puknąć raz z jednej raz z drugiej strony. Tak się składa że sam wczoraj też miałem znowu problem z wyciągnięciem całego tego mechanizm, pamiętając jednak nauczkę z przed iluś tam miesięcy, teraz nic na siłę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Okręcałem trochę całym mechanizmem, następnie w wycięcia włożyłem śrubokręt i zrobiłem tak jak pisałem powyżej i wyszło. Nie twierdzę że jest łatwo bo miejsca nie za wiele, ale da się.

W skrzyni nie ma czujnika oleju. Jedyne wyjście to wyciągnąć linkę z zębatką. Niestety nie jest tak różowo jak pisał ktoś wcześniej, bo zębatka może zostać w otworze a ponadto istnieje duża szansa że wpadnie do skrzyni <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Nie jest to co prawda wielki kłopot, zostanie zmielona przez koła zębate w skrzyni, ale wydatek będzie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Nie można kupić samej zębatki tylko cały ten mechanizm. Wiem bo już to przerabiałem.

Ale na przód to trzeba ściągacz do sprężyn.

Dokładnie tak, bez tego może być kłopocik. Wymieniałem zarówno z przodu jak i z tyłu, i tył to faktycznie pikuś <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Dokładnie taką <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Na początku też mnie martwiło spalanie, ale jak sobie przypomniałem że Fav przy tych samych odcinkach paliła zimą 12 litrów benzyny a latem około 8,5l i dodatkowo porównałem to z tym co mi zaoferuje Honda, przestałem myśleć o spalaniu.

sa jescze takie auta w produkcji???
Tak, japońskie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Oczywiście to żart, na pewno znajdziesz wiele takich aut. Ja osobiście przesiadłem się na Hondę Civic 5D szóstej generacji. Mam ją od września i jak na razie jedyne co robię to na bieżąco wymieniam części zawieszenia oraz filtry żeby wiedzieć co mam. Auto ma elektrykę , klimę i nieporównywalnie lepszy komfort podróżowania niż Fav. Jak na razie jestem zadowolony, spalanie na mieście teraz zimą wynosi około 9-9,5l benzyny przy odcinkach 5-cio kilometrowych, natomiast na trasie 7 litrów.

Ponoć sposób jaki podałeś jest najlepszy aby po powtórnym włożeniu wskazówki poprawnie wskazywała prędkość. Co do samego ściągania wskazówki to najlepiej podważyć ją równocześnie z dwóch stron, powinna zejść bez większego problemu.

Przekładnie kierowniczą?