Katują raczej "szpanerzy" prawdziwy pasjonat nie będzie
męczył swojego pupila w który włożył mase kasy i
pracy. Często sama świadomość że ma się pod maską
bestie wystarcza. Różnie z tym bywa , nie każdy
tuningowiec ma duszę street-racera .
Heh...wlasnie od takiego pasjonata mialem kupic Almere GTi, zadbana i pieknie zrobiona <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" /> chuchana, dmuchana <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> (do dzis mi sie sni ta czarna<img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> i jej piekne 16", zaspawana klapa...)
...tyle ze do tego stanu doprowadzona po niezlym dzwonie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />