Mam zniszczoną uszczelkę na tłoczku hamulcowym. Wchodzi ona w skład tzw. zestawu naprawczego
zacisku hamulcowego. Czy ktoś może zna zamiennik do Swifta 1.0 z roku 1998? Tam jest zacisk
hamulcowy Bosch. W sklepach występują zamienniki do starszych modeli, nic nie pasuje.
Jutro sprawdzam ile za oryginał
Pozdrawiam
D.

Z reguły wymiana samej uszczelki niewiele daje <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Wypracowana najczęsciej jets tez powierzchnia, po której ona pracuje więc ... nowa uszczelka może dobrze nie uszczelnić.
Szukaj całego kompletu a nie naprawiaj - tutaj przecież liczy się Twoje (i nie tylko) bezpieczeństwo !

Pozdrawiam !

Właśnie mi tez zaczeło kapac:) ma ktos wymiary tych uszczelek bo sa 2:)

Silnik G10A.
Pozdr.
D.

EGRa mają wszystkie węgry i większość japończyków, aczkolwiek mój tego nie ma i dlatego <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> bo leciutko przymula

Mam wyciek oleju, wygląda na to że puścił uszczelniacz
wału korbowego z przodu silnika. Po rozebraniu
rozrządu okazało się że nie można odkręcić śruby na
wale - urwaliśmy dwa klucze i nic!!! Czy ktoś ma
jakiś patent na to??? Czy ta śruba jest wklejana???
K...wa to już drugi uszczelniacz w moim swifcie -
pierwszy w zeszłym roku na półośce, teraz ten.
Jeżeli ktoś miał z tym jakieś doświadczenia - czekam na
info i pozdrawiam
darek nowak

Najpierw trzeba walnąć młotkiem od czoła w śrubę ( w celu poluzowania gwintu ) pare razy. Później odłaczyć zapłon, aby silnik nie zapalił przy kręceniu rozrusznikiem. Nałożyć klucz na śrubę, zaprzeć o coś pokrętło od klucza i zakręcić rozrusznikiem. U mnie w pracy zawsze skutkuje. Pozdro <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />

Nie to że wybrzydzam, ale jakość miejscami jest trochę kiepskawa, niektórych napisów zwłaszcza
na obrazkach nie da się rozszyfrować... No cóż, będzie ciekawiej.

No dobre to niz nic... no ale faktycznie jakość tego manuala mizerna -> przydatność mała <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

Gdyby ktos mial cos ciekawszego to prosimy o podzielenie sie <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

Rozumiem podwyższone obroty przy zimnym silniku, ale nie
2 tys
Wydaje mi się, że u mnie jednak może to być sprawa
związana z czujnikiem prędkości. Mogę zaobserwować
następujący fakt: toczę się z niewielką prędkościa
na luzie - tak ledwo ledwo - obroty potrafią
trzymać się na poziomie 1500. Jak tylko się
zatrzymam za chwilę spadają do nominalnych.
A czasem przez pół dnia jest ok.
Pozdrawiam
darekn

ale te 2000obrotow masz przez 15 sek a pozniej spadaja do 1500 i pozniej jest normalnie 800, tak jest u mnie <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

i tez to nazywam automatycznym ssaniem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />