Ja tak zrobiłem, a teraz mam
nową cewkę w domu
Proszę, a tu kolega, który potrzebuje nowej cewki
EOT
Ja tak zrobiłem, a teraz mam
nową cewkę w domu
Proszę, a tu kolega, który potrzebuje nowej cewki
EOT
Teraz moje pytanie:
Czy można doraźnie zanim nie
kupie nowej cewki spróbować np. zakleić ten fragment (wiadomo po odczyszczeniu) Poxipolem albo
czymś innym, jutro raczej nigdzie nie kupie cewki, a auto przydało by mi się i to bardzo ...
Poraz kolejny zadam pytanie:
Z jakiego powodu jesteś pewien, że to wina cewki ?
Nie wydawaj od razu kilkudziesięciu złotych (chyba, że cię stać ) na nową cewkę, tylko załatw/pożycz od kogoś przewód WN, który idzie do cewki albo samą cewkę.
Nie sądzę, by znajdował się
tam jakiś cieknący płyn, cewka to urządzenie elektro-magnetyczne, więc chyba nie powinno tam
być nijakiej cieczy ale nie jestem specjalistą...
Raczej tam nie będzie żadnego płynu
Kiedyś w maluchach były cewki "olejowe"
20 tys hmmm... mimo wszystko
pokusiłbym się o wymianę kompletu. W obu posiadanych samochodach - tico oraz obecnie MB,
zwracam szczególną uwagę na "dziwną" mentalność poprzednich właścicieli, którzy wymieniają
tylko kable idące od kopułki do świec. Natomiast ten cewka/aparat - kopułka pozostawiają...
Czyżby to miał być nowy sposób na "oszczędzanie"...
Dziwi mnie to, bo wymieniałem już 3 czy 4 komplety przewodów i zawsze był tam też ten, co idzie do cewki. A skoro jest w komplecie, to wiadomo, że jego też się wymienia
Dziś w ciemnościach
postanowiłem zobaczyć co się dzieje czy gdzieś nie przeskakuje iskra, dużo się nie musiałem
naszukać gdyż okazało się że widać iskrę na
Cewce zapłonowej tuż
przy wyjściu kabla do kopułki.
Zapewne czeka mnie wymiana
cewki. Spodziewać się jeszcze jakichś niespodzianek?
Jesteś pewien, że walnięta jest cewka ?
Ja bym na początek sprawdził przewód WN, który idzie od cewki do aparatu (sam wspomniałeś, że właśnie przy kablu pojawia się iskra).
Dokładnie tak, pamięć jeszcze
mnie nie zawodzi, gorzej z wyszukiwarką
Z tą nową wyszukiwarką nie jest tak tragicznie, trzeba tylko więcej naklikać żeby coś wyszukała
A co do tematu to tak do końca nie wiadomo co padło Słowikowi - czy rezystor, który odpowiada za pracę dmuchawy na poszczególnych biegach czy jednak awaria samego silnika
Na początek można sprawdzić sam rezystor, tzn. jego "bebechy".
Kiedyś czytałem na starym
zlosnikiu, iż uszkodzeniu ulega płytka sterująca (ta od włącznika i regulacji szybkości
nawiewu) i tu bym zaczął poszukiwania.
Masz na myśli ten wątek ? ---> KLIK
I jeszcze to znalazłem ---> KLIK
Wszystkiego Najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia dla wszystkich Userów - Ticomaniaków oraz Klubowiczów
Zacząłem od wyjęcia
kierownicy i odkręceniu obudowy przełącznika zespolonego i wykręceniu śrub ją trzymających,
-----ciach-----
Szkoda, że nie zrobiłeś jakiegoś manualu z fotkami ale dobry i taki opis
O, to, to.
Oni się chyba "brokerami"
ubezpieczeniowymi zwą, nie agentami (gdy parę firm reprezentują)...
Ja tam u nich widzę tylko szyld "Centrum Ubezpieczeń"
W ten właśnie sposób znalazłem swoją agentkę, u której mam ubezpieczone auto oraz mieszkanie
Sam widzisz, dla tego też
dobrze popytać kilku agentów tej samej firmy, a najlepiej mieć jednego, na prawdę DOBREGO
Agenta
IMHO najlepiej podjechać do 2-3 agentów, którzy mają oferty wszystkich towarzystw ubezpieczeniowych na miejscu
Wysokość prowizji agenta
zależy od wysokości składki, od tego, czy do danego ubezpieczenia (np. OC+AC) dorzucą
dodatkowe (np. autoszyba), to wtedy prowizja nieco większa, itp.
Czasami agent chce jak
najwięcej, daje mało zniżek, a czasami da większą zniżkę, ale powie, że ją daje, ale jak
weźmiesz coś tam... Jeszcze inny postara się i zadzwoni do kierownika grupy i "wysępi"
dodatkową zniżkę. Jak mówisz, dziwne czasy.
Dlatego z agentem ubezpieczeniowym trzeba "dobrze żyć"
Gdy mój (kobieta ) się dowiedział, że chcę po roku ubezpieczenia za jej pośrednictwem, przejść do AXA (umowa przez internet bez pośredników) to od razu zaproponowała mi składkę o 150zł niższą od poprzedniej (zamiast 10% zniżki za kontynuację, dostałem 30% )
Widze, ze zdania podzielone.
MI chodzi glownie gdzie
wziasc AC? Pewnie i OC tam bym wzial. No bo tak jak pisalem, nie problem kupic ubezpiecznie,
chodzi o to jak ubezpieczyciel sie wywiazuje z ew. szkod. OC to kazdy ma w dupie, bo to sprawa
innej osoby, a nie jego, chodzi wiec o AC.
Najlepiej jak przejdziesz się do jakiegoś "centrum ubezpieczeń" i tam zapytasz się o AC.
Powiedzą Ci w jakim towarzystwie ubezpieczeniowym oferta będzie dla Ciebie najkorzystniejsza, ponieważ istnieje bardzo wiele czynników odpowiadających za wysokość składki - miejsce zamieszkania, wiek posiadacza/kierowcy, gdzie auto jest parkowane pod chmurką czy w garażu, jakie posiada zabiezpieczenia antykradzieżowe, ile ma lat, jaki ma przebieg, jaki jest stan wizualny auta, etc.
To teraz pokraka:
Francuz ?
Witam!
Dopiero od października w
Szczecinie i jeszcze nie zdążyliśmy dokładnie pozwiedzać.
Przyjezdni
To Witam podwójnie
Albo ginie w gąszczu bordo
limuzyn tej krainy Tico-licznej
Trochę ich jeździ tutaj
A ja ze swojej strony zapraszam do czynnego udziału w życiu forum
To prawdziwa skarbnica wiedzy o naszych autkach
Witam wszystkich! : )
Witam nowego z moich okolic
Aktualny wygląd, to zasługa poprzedniego właściciela - przyciemnione szyby,
felgi 13", lusterka M3 Look, LEX'owe lampy i kierunki, (w środku) sportowe pedały, na desce
zegarek z termometrem od corsy, obrotomierz.. i dwie lampki rodem chyba z Ursusa 330 : )
Nie miałem przyjemności spotkać go na mieście
niech pomyślę
a tak na serio to mam
nadzieję, że dzisiaj wrócę a jutro obrócę na tym co jest, bo dopiero w poniedziałek będę miał
prostownik
Dlatego ja nie ryzykuję - właśnie wróciłem od auta.
Na dworze -16st., odpięcie aku i przytaszczenie go do domu zajęło mi 5 minut, a przynajmniej będę pewien, że auto rano odpali bo go potrzebuję
EDIT:
Nie ma tragedii jak nie masz prostownika.
Powinno wystarczyć jak aku poleży sobie w temp. pokojowej, zawsze to lepiej niż na siarczystym mrozie
A cz Ty myślisz, że mi się
chce tak z aku biegać przed 6 czy po 23 (I/II zmiana)?
Ciekawe tylko czy za godzinę
będę wracał z pracy autem czy autobusem - jak nie dzisiaj to czy jutro obrócę tam i na zad (bo
już coś słabiutko dzisiaj kręcił
Sam sobie odpowiedz na pytanie:
Czym chcę dziś jechać do pracy ?
Owszem, sa slabe, ale nikt
nie mowi, ze jestesmy skazani na fabryczne aku
Zgadza się
Tak samo, jeśli parkujemy auto "pod chmurką" to możemy na noc zabrać akumulator ze sobą do piwnicy/domu
Ja właśnie idę to zrobić bo za oknem jest -16st.
Fakt jest taki, ze Tico ma
bardzo slabe akumulatorki
Ja sie na tym nie znam i nie
bede sie zaglebial, ale minuta na pozostawionych wlaczonych swiatlach i raczej nie ukreci. Czy
akumulator byl nowy czy stary od razu padal.
Przypomniała mnie się historia z tegorocznym przeglądem w styczniu (miałem wtedy jeszcze wiekowy aku)
Otóż na koniec przeglądu diagnosta wziął się za sprawdzanie poprawności ustawienia świateł.
Diagnosta sprawdzał, regulował, a auto stało na włączonych światłach mijania dobre 10-15 minut, pieczątka została wbita do dowodu rejestracyjnego, wsiadłem do auta i za chusteczkę nie mogłem go odpalić - aku padł
Auto z podbitym przeglądem zostało wypchnięte przez diagnostę w celu uruchomienia go na pych