No nie jest za dobrze... progow praktycznie nie ma, mocowanie wahacza było robione ale blacharz powiedzial ze jak juz sie woda do srodka dostala to predzej czy pozniej znowu bedzie kaplica a rozcinac mi sie tego wtedy nie oplacalo... Błotniki dookola wolaja o pomoc, no i ogolnie jest caly mega pomaranczowy od kiedy pierwszy raz zobaczylem GTI, wiedzialem ,ze bede takim jezdzil. Dlatego teraz chce zbudowac takiego GTi, ktorym jeszcze moje dzieci beda jezdzic Szukam wiec dawcy u wegierskich mk V ale jeszcze troche potrwa zanim sie cos ruszy bo parenascie kafli na ulicy nie lezy. Pozdro!!