Pod warunkiem, że śruby mocujące aparat odkręca się torxami a nie imbusem i nie zakręca młotkiem
i płaskim śrubokrętem
Respekt dla takiego znachora
Zgadza się-trochę potu i łez wylaliśmy przez to <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pod warunkiem, że śruby mocujące aparat odkręca się torxami a nie imbusem i nie zakręca młotkiem
i płaskim śrubokrętem
Respekt dla takiego znachora
Zgadza się-trochę potu i łez wylaliśmy przez to <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Eee, marne szanse, zawsze możesz kupić sobie silicon na wszelki wypadek
Może tym razem będzie lepiej
W weekend wymieniliśmy z Blade`m oring lejącego aparatu zapłonowego i zajęło to 15 minut z
wypaleniem 2 fajek
Chyba dwóch kartonów <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Ale fakt faktem-nie są to jakieś mecyje z wyciągnięciem oringu. Jednocześnie pozbyłem się kodu 14, bo olej spod aparatu zalewał mi czujnik temperatury <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Dwie pieczenie na jednym ogniu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Publicznie jeszcze raz składam podziękowania dla Nanbu za pomoc <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Wczoraj testowalem tez Swistaka na GTechu i wynik byl ok 8,5 wiec biorac pod uwage blad tego
urzadzenia jezdzi w miare prawidlowo.
Weź pod uwagę, że G-Tech zaniża, a nie zawyża wskazania, więc tak ok to to nie jest.
Kosztuje mniej niż na brykę...
Panie Jak mi sie udało zdać to straszne nie jest W dodoatku ja jak zdawałem to egzamin
teoretyczny był trudniejszy. Teraz są elementy na placu manewrowym łatwiejsze
No to może kiedyś się skuszę i poczuję wiatr we włosach <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Dla zachęty. Dla tych co nie jeżdżą na dwóch kółkach
Video Google 3 min Naczelny na motocyklu film --- klik.
Wcisnęło mnie w fotel-prawie jak Ghostrider <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
A na poważnie-jak jest ze zrobieniem prawka na motocykl? Kosztuje mniej więcej tyle samo co na brykę?
Poziom trudności zdania pewnie większy niż w przypadku samochodu?
Mam takiego mechanika u którego płacę praktycznie tylko za części, więc nie opłaca mi się wręcz
bawić w to samemu
Jak to nie opłaca się? A nowe doświadczenia i nauka na przyszłość? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Druga sprawa była też wzmianka w owym artykule n/t jakichś "transmitterów ukf do odtwarzaczy
mp3"...to juz dla mnie magia, ale ponoć podobnie to działa. Podłacza sie to cudo do
zapalniczki i też działa jak taka przejściówka-przynajmniej tak to zrozumiałem. Ale ponoć
bezprzewodowo łaczy się poprzez częstotliwość radiową. Tutaj kaseta zbyteczna! Hmmm...A
może coś na ten temat wiecie. Ceny tych drugich od 10 zł w górę (takie było info)...więc
też nie drogie! Jednak na Allegro by poczytac takowego nie znalazłem...
Z góry dziekuję za pomoc i opinie w tej sprawie. Pozdrawiam
Jestem leniem-klikam tutaj <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pamiętaj, że oczywiście musisz mieć przenośny sprzęt audio (mp3 player/discman), który podłączysz do tego urządzenia <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
w polsce to sobie mogą jedynie pomarzyć o takich radiowozach
A nawet jakby zakupili taki, to na drugi dzień by im ukradli <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Ja co prawda mam garaż, ale zupełnie nie miałbym ochoty się w takie rzeczy bawić, no chyba że
ktoś się zna i robi to dla przyjemności A tak poważnie to myślę że cena jakaś straszna
nie jest a bądź co bądź profesjonalny serwis hamulców, zwłaszcza przed zimą jest chyba dość
ważny... (Zwłaszcza jeśli u kogoś tak jak u mnie - nie były zmieniane od 14 lat )
Zazdroszczę Ci garażu. Cokolwiek chcę podłubać, muszę wozić się do Kacza Monster Garage <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ale to ma i swoje pozytywne strony-zacieśniają się więzi międzyludzkie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Garaż to dobra rzecz-naprawdę wiele rzeczy można wykonać samemu. Procentuje to i na zawartości portfela i na poszerzaniu wiedzy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Poza tym wiem, że jak coś schrzanię to ja to schrzanię, a nie mechanicy, którym zapłaciłem moje złotówki. <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
opróżnic do zera,zalać piątke i znów opróżnić
To wcale nie jest dobry pomysł. I ze względu na dokładność i ze względu na możliwość zassania syfu z baku.
przeciez my tu tylko teoretyzujemy. Takie przynajmniej odnioslem wrazenie bo nikt powaznie nie
zahaczyl o koszty
No bo jak wspomniałem na początku, chyba niektórzy nie zdają sobie sprawy co to jest uturbienie samochodu. Koszt 5-8 tys. zł+możliwość wysadzenia silnika+wrażenia ze zbierania części pod autem-bezcenne <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-Lanos
-Nubira
-Partner
-CC
-SC
-Polonez (std Caro, a czasem jeszcze widuję te starsze)
-Passat
-Vento
-Transit
-Transporter
-Sprinter
-S-J Musso
-Niva
-Fabia
-Astra
-Focus
-Mondeo
-Laguna
-307
-Siena
jesli nowa to tylko z Angli bo tam mozesz sobie kupic caly nowy silnik do GTTi i inne fajne
rzeczy
silnik jedyne 12K zł
Obojętnie czy nowa, czy używana mija się to z celem.
tak tanio?
nie to ze mnie stac albo widze sens ale wydawalo mi sie ze z 5kzl jak nic
Bo Wodzirejowi pewnie chodziło o druciarskie instalacje, które oślepiają wszystkich dookoła.
a mitsubishi turbiny produkuje
i sprezarki i turbosprezarki tez
Dobra-wyjątek potwierdzający regułę.
Yendrkowi chodzilo wlasnie o to, ze w charade jest 1.0l i 3cyl wiec podobne parametry, dzieki
temu bedzie mial punk odniesienia (100KM).
Życzę powodzenia w poszukiwaniu oryginalnej turbiny do Gtti <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Domyślam się że bardzo drogo?
Słusznie się domyślasz-kilka tys. zł
Witam.
Jak w temacie. Wzrosło mi spalanie (albo zawsze tak było) .
na 5l PB robię tylko 40-42 km.
Oprócz większego spalania nie ma dodatkowych objawów?
Nie pytajcie jak to sprawdziłem, bo i tak się nie przyznam
Jak to sprawdziłeś? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jakieś sugestie?
Bo ekonomiczność zaczyna mi bokiem wychodzić, a tempo wciskania pedału gazu raczej umiarkowane.
Pytanie jest niestety zbyt ogólne-to tak jakbym spytał: "źle się czuję-co to może być?" <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
dlaczemu
sterownik na obudowie recznego wystepuje w mk4/5
kable pod wykładzine
a autko wyglada jak orginał
no i jeszcze sie można korbką pobawic
No właśnie-korbka zostaje. Dla mnie nieporozumienie przy elektrycznych szybach.
Poza tym myślę, że jednak mniej roboty jest z wymianą boczków, niż rozwiązanie, które Ty proponujesz.
no oki
ale ja bym sie nie bawił
korbki jako ściema zostają
a sterownik idzie na obudowę ręcznego,
i tyle
Nie wydaje mi się, żeby było druciarstwa z "bawieniem się" w wymianę boczków.
Zresztą zapytaj No Fear'a on Ci powie najlepiej co i jak.
Sposób jaki Ty proponujesz nie jest zbyt estetyczny, prawda?
ny dy rydy
musiałby całą deskę wymienić
Bzdury opowiadasz.
Da się wymienić sam dół boczków-dokładnie tak jak zrobił No Fear.