zaryzykuje opinie że audi wolnossące są żywotniejsze a to że akurat turbo padło to mogła być
bardziej wina kierownika jak samochodu no i skądś się te rankingi bezawaryjności chyba
biorą.
Pewnie, że skądś się biorą, ale:
1. Jak się dba tak się ma-jak trafisz na dwuletnie BMW czy Audi złożone z trzech przystanków z zarżniętym silnikiem, Twoje zadowolenie będzie mniejsze niż np. z 15-to letniego zadbanego Citroena od pierwszego właściciela.
2. Kwestia cen części-czasami łątwiej wydać 5 razy po 500zł za drobne naprawy niż np. jednorazowo 2500 zł za jedną naprawę (a w autach z wyższej półki ceny często są właśnie kilkakrotnie droższe niż porównywalne w "tanich badziewiach")
Zgadzam się że Mondeo fajna furka jak za taką kase, Scorpio nawet jeszcze lepsza bo
za podobną jeszze więcej wyposażenia i luksusu do tego napęd RWD
Tak jak pisałem-zależy czego kto szuka-ja akurat mam głęboko w poważaniu jak ludzie oceniają mój samochód-grunt, że MNIE sprawia zadowolenie.
od pewnego czasu akurat
niektóre fordy lepiej stoją Focus czy Mondeo II, a przy okazji jaki przebieg mondziaka?
227000km, kupiony od pierwszej właścicielki, serwisowany, cały czas jeździ na syntetyku.
Obiecuje że jeśli będę się zastanawiał czy wziać forda czy nie, będe pamiętać o Twojej opinii.
Tak jak pisałem wcześniej-nikomu nie będę pistoletu do głowy przystawiał, ale warto czasami wziąć nietypowe alternatywy pod uwagę przy kupnie np. samochodu. Czasami tańsze wcale nie oznacza gorsze.