@pacior się zdarza :D
@leo napisał w Wymiana lewej półosi- co przygotować?:
Nie rozbierałem skrzyni. Na 99% jest to gwintowany kołek ustalający mechanizm zmiany biegów. Czytaj: NIE RUSZAĆ! :-)
ooops... a ja to wykręciłem :D w środku była jakaś sprężynka, a pod śrubką podkładka. Przyznam się, że próbowałem tamtędy wlewać olej, ale nie spływał :D Mam nadzieję, że nie zalałem sobie np. sprzęgła :D Na szczęście wszystko jednak działa jak przed wymianą, poza oczywiście terkotaniem przegubu :)
@leo napisał w Wymiana lewej półosi- co przygotować?:
No i co musiałeś odkręcić,aby wyjąć przegub z półosią z piasty?
Odkręciłem w pierwszej kolejności mcphersona, dodatkowo całkowicie wymontowałem- tylko dlatego, żeby sobie za pierwszym razem nie utrudniać manewrowania, normalnie raczej nie powinno być to konieczne. Zabrakło jednak niewiele odchylenia, żeby wyciągnąć półoś z piasty, dlatego odpiąłem od zwrotnicy jeszcze wachacz, dalej poszło bezproblemowo- nie trzeba było wiele wysiłku mimo, że gniazdo w piaście było solidnie skorodowane i posypało się z niego sporo czerwonego pyłu. Parę pomocniczych puknięć i uwolnione. Końcówkę drążka zostawiłem w spokoju, przy tym stopniu demontażu szczęśliwie nie było to już konieczne. W zasadzie to tyle, wymontowałem jeszcze akumulator z podstawą za radą @pacior co ułatwiło nalewanie przez wężyk od góry, od dołu z kolei metalową osłonę pod skrzynią, żeby łatwo sobie podejść od spodu kluczem do korka wlewu (klucz 24). W moim przypadku dostęp do korka z góry jest utrudniony przebiegającym tamtędy wężem do parownika, stąd odkręcałem wlew z dołu.
W całej tej operacji starałem się uważać,
żeby do skrzyni nie dostał się jakiś piasek, mam nadzieję, że się to udało, choć pewności nie mam. Zanim zabrałem się do wypięcia półosi solidnie wszystko dookoła potraktowałem zmywaczem technicznym w sprayu i szmatą. Gdy będę w niej wymieniał olej na nowy, chyba całą tą okolicę wyplukam myjką, bo syfu tam nagromadzone miałem sporo.
Po całej robocie myślę, że uzupełnianie oleju byłoby po stokroć wygodniejsze, gdybym tylko zrobił to zaraz po wpięciu półosi, a przed montażem jej w piaście. Z obecnymi doświadczeniami teraz tak bym właśnie zrobił :) Duża strzykawa z odpowiednim wężykiem to też bardzo ważna sprawa :D