@jaco a to znam problem, też już go wymieniałem i do wymiany sprzęgła śmigało. on korzysta z pomiaru tego samego czujnika co wentylator?

Dobra, wstępnie poskładane. Mam problem- po odpaleniu mam straaaasznie wysokie obroty, na benzynie i na gazie. Rozgrzał się do tego stopnia że po zgaszeniu jeszcze chwile chodził na spalaniu stukowym. Jakieś podciśnienie spadło? Gdzie spojrzeć?

EDIT:
problem z obrotami ustąpił- miałem jakiś korek z powietrza w układzie i pewnie ten element woskowy w gaźniku nie zadziałał przez to jak trzeba. Dopiero uciskanie węży pomogło, metoda Trzeciaka „zalać na full i niech chodzi” w tym przypadku nie znalazła zastosowania. Aktualnie szukam przyczyny braku wskazania temperatury na liczniku (ale wentylator załącza się jak powinien).

@ryszard ja mam taką na wcisk, tzn wyglada to tak że jest tam taki oring w tej części wkładanej do skrzyni który wchodzi ciasno i dodatkowo jest zawleczka, czyli chyba to, o czym mówisz (rocznik 96)

póki co składanie idzie bez większych przeszkód. podzielę się szerszą relacją po skończeniu, bo było kilka perypetii charakterystycznych zapewne dla zieleniaków robiących pierwszy raz :D

Trochę to trwało, ale roboty zaczęły posuwać się dalej. Później dorzucę zdjęcia zużytych elementów. Stan rozkładu łożyska oporowego zrobił na mnie spore wrażenie :D Co ciekawe, tarcza i docisk przy przebiegu prawie 250tys zupełnie nie odpowiadają zużyciu łożyska, choć wyglądają na oryginalne, ale to jeszcze będzie do zweryfikowania. W każdym razie, poległem na paru głupotach i te dwa tygodnie temu musiałem odpuścić. Skrzynia już wisi, składam teraz wszystko do kupy. I mam pytanie odnośnie napędu licznika- czy przy montażu go do skrzyni trzeba jakoś konkretnie „trafić”? Czy po prostu wcisnąć do gniazda w skrzyni, założyć zawleczkę i po temacie? Niestety przy demontażu pociągnąłem za samą linkę, która wyszła z pancerza i zapewne odłączyła się też od licznika.

@tom83ek wiesz, wymieniam sprzęgło pierwszy raz w życiu, prędzej będę miał znaki zapytania niż porady 😅 opieram się na manualu @miechomiecho i opisie wujka Trzeciaka :D

roboty rozpoczęte :)

@leo @pacior dzięki za sugestie i ważne info. powód wymiany jest taki, że łożysko oporowe wydaje z siebie już tak agonalne dźwięki, że momentami jakby tam się kamyki w skrzyni kotłowały (po wciśnięciu sprzęgła cisza). kupiłem to auto z tą wadą i przejechałem tak już 50 tysięcy kilometrów, nie chce już liczyć na farta i czekać aż stanie :D
@leo u mnie rocznik 96, przebieg prawie 260 tysięcy, sprzęgło bierze elegancko od dołu, ale udało mi się kupić w Wawer-Mot komplet oryginałów na pierwszy montaż, dlatego będę wymieniał wszystko. rozmontuje i zobaczę co tam cieknie lub nie, mysle że gdyby coś było zaolejone to pewnie sprzęgło nie brało by za dobrze i się ślizgało, ale tutaj spokojnie można ruszać z piskiem nawet na najbardziej przyczepnych asfaltach (oczywiście nie praktykuje tego celowo, ale wiadomo, czasem trzeba się dynamicznie włączyć do ruchu bo inaczej się nie da)

Cześć,
zamierzam w niedługim czasie zabrać się za wymianę sprzęgła. Mam już komplet części, tj tarcza, docisk i łożysko, jednak zastanawiam się, czy przy okazji warto coś wymienić? Dajmy na to uszczelniacze- i tutaj chciałbym prosić Was o pomoc- jakie one mają numery? Jak już będzie zdjęte to możnaby wymienić. Mam też w razie czego poduszki. Coś jeszcze może się przydać, oprócz tego co wymieniłem (i oczywiście oleju do skrzyni)?

zakupiłem dzisiaj nowy zestaw sprzęgła, oryginalna tarcza, łożysko oporowe Valeo na pierwszy montaż i docisk PHC (sprzedający twierdzi że też pierwszy montaż nie chińska podróba), przy okazji jeszcze uszczelnienia zacisków oryginał GM (na zdjęciu jest jeszcze amortyzator prawy, bo mam dwa lewe nowe oryginały ale chyba nie założę jednak tego co kupiłem bo to Kamoka, nie chce mieć dwóch różnych charakterystyk). Będzie bez linka, ale kupiłem w sklepie Wawer-Mot w Warszawie na Wąbrzeskiej nr.7, mają jeszcze trochę różnych gratów do Tico nie powystawianych na Allegro (tam też sprzedają), kupiłem kiedyś od nich parownik i sprężarkę do klimy bo wygrzebali gdzieś na magazynie :D Jeżeli ktoś ma chęć i potrzebę to zostawiam info :)
tarcz kotwicznych niestety nie mają :D

Może to trochę strzelanie z armaty do komara, no ale też polecam jakiegoś Linuxa, ewentualnie ostatnia działająca wersja Windowsa odpalone na maszynie wirtualnej- bez ruszania tego co już masz na dysku

@Sharky i to byłaby najlepsza opcja, bo z jakiegoś powodu to wyskoczyło, mogło akurat przymarznąć jak mówi @pacior (czegoś tłustego zdecydowanie tam brakowało swoją drogą :D ) a może to znak ostrzegawczy że do najbliższej ulewy pasowałoby to wymienić. na razie traktuje to doraźnie, wolałbym to wymienić na nowe żeby uniknąć problemów gdzieś daleko od domu, no ale czas czas czas, jego na razie brak. posmarowałem gdzie się dało, działa, pracuje lżej niż było ale nadal wydaje mi się że „to nie to”. jakby coś gdzieś jeszcze je przytrzymywało

Dobra, okazało się że wypięło się to cięgno które łączy silnik z dalszą częścią mechanizmu przy wycieraczce pasażera. Nie potrafiłem określić czy coś się wyłamało czy po prostu ot tak po prostu się wypielo z uwagi na opory w układzie, ale posmarowałem gdzie mogłem, złożyłem i póki co działa. Oby jak najdłużej :D

No dobra, to trzeba będzie rozkręcić. Chwilowo sprawa odłożona ze względów zdrowotnych, ale w przyszłym tygodniu akurat ma być ciepło to sobie to rozbiorę i sprawdzę co nie śmiga. Pytanie jeszcze odnośnie tych dwóch rodzajów mechanizmów- macie może po zdjęciu jednego i drugiego? Żeby zidentyfikować co mam i taki kupić, jeżeli będzie taka potrzeba.

Cześć,
mam problem jak w tytule. Dzisiaj odpaliłem moje Tico po 6 dniach pod chmurką i jak zwykle po prostu sobie odjechałem. Gdy je parkowałem, podniosłem wycieraczki (jeżeli ma to jakieś znaczenie dla problemu). Jadąc chciałem włączyć wycieraczki- bardzo wolno doszły do połowy, coś chrupnęło no i wiatr je wysunął za szybę- miałem około 120km/h. Wygląda to tak:

Wycieraczki można teraz przesuwać ręką. Po włączeniu nie dzieje się nic. Przyjrzałem się na szybko podszybiu i silnik na szczęście nie spalił się od oporu- jakaś pozostała część mechanizmu widoczna czesciowo przez kratki sobie pracuje, ale najwidoczniej straciła połączenie z ramionami. Kompletnie nie wiem jak taki mechanizm jest tam zbudowany, dlatego pytanie do Was: co mogło się stać? Czy muszę wymienić cały mechanizm, czy tylko coś przykręcić, zamocować, połączyć? Potrzebuje samochodu jak ręki pomiędzy tymi kilkudniowymi postojami- dojazd do pracy 130km w jedną stronę, dlatego musze dzialac szybko i jak najszybciej to naprawić. Czy spotkaliście się kiedyś z taką awarią? Co tam trzeba w środku naprawić, jeżeli się da? Dodam, że już wcześniej wycieraczki chodziły naprawdę bardzo wolny. Z góry wdzięczny za info

@ryszard ok, dzięki

Jeszcze jedno pytanie: Trzeciak podaje szerokość paska rozrządu 19mm, natomiast wszystkie dostępne w IC katalogowo do Tico mają 25mm. Czy moge zastosować takie 25mm?

Ok, czyli nie ma na to jakiegoś innego sposobu. Próbowałem podważać, ale problem tam jest właśnie z tym, że pod spodem jest plastikowa obudowa i nie ma jak się zaprzeć żeby jej nie uszkodzić. Spróbuję jeszcze z tym odrdzewiaczem. Okazało się, że rozrząd nie był wymieniany od 6 lat, mogło się coś rzeczywiście zapiec. Dam znać co pomogło, jeżeli się uda i obejdzie się bez mechanika :)

Cześć
mam problem ze zdjęciem koła pasowego z wału. Chodzi o koło które napędza alternator i klimę. Odkręciłem śrubę, ale nijak ono nie chce zejść. Jakie macie na to patenty?
Przy okazji, jaki rozrząd polecacie?

PM rocznik 93

https://www.olx.pl/oferta/do-sprzedania-daewoo-tico-stan-dobry-CID5-IDFvY21.html

@ryszard zapytałem pod filmem o źródło pochodzenia tych części, gdy okazało się że to znane już tutaj AK-PARTS, jakoś nie byłem zdziwiony :D