Kopci głównie na ssaniu zanim silnik się nagrzeje.
jak temp. jest poniżej 0 to u mnie kopci lały czas ale to nie dym lecz głównie para wodna
Kopci głównie na ssaniu zanim silnik się nagrzeje.
jak temp. jest poniżej 0 to u mnie kopci lały czas ale to nie dym lecz głównie para wodna
Wygląda na niewłaściwą proporcję gaz-powietrze (albo po prostu mieszanka za uboga). Zrób
experyment: przydław troszkę powietrze na "słoniu" .najlepiej robić to na wolnych obrotach.
Przydławiasz troszkę wlot powietrza żeby obroty podniosły się o 100-150. Wykonaj jazdę
próbną.
mam przydławiony dolot kryzą o średnicy 5 zł <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> mieszanka napewno jest uboga bo dąże do zmniejszenia spalania, zobaczę jaki teraz będzie wynik.
Witam wszystkich jestem nowym i swierzo upieczonym posiadaczem skody favorit 136l wymieniłem juz
na samym poczatku uszczelke, bo dostała sie woda do oleju po wymianie ok ale teraz znowu
zaczoł sie problem wody jnie bierze a kopci na biało i tak jak by mi zaworki lekko klepały
przy obciazeniu co to moze byc prosił bym o pomoc z gory dziekuje pozdrawiam:)
a gaz jest ? przy gazie to kopci jak z parowozu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> szczególnie jak juz jest zimno na dworze.
A jak stukają zawory to albo złe paliwo albo źle zapłon ustawiony albo za niskie obroty - nie schodzić poniżej 2000, ewentualnie regulacja zaworów.
chcialem dodac na moim przykladzie ze tanio mozna zrobic
stosujac te oringi.
Warunek jest taki ze zalezy skad wycieka plyn.
1-na trzpieniu ruchomym zaworu czy na obudowie tegoz zaworu.
2-ja wymienilem wszystkie
Ja mysle tak jak pozostali na probe kupic i zmienic uszcelki ,lacznie z 2-ma
srodkowymi/wewnatrz/
Jak to pomoze to koszt jest pare zlotych.
Jak nie to mozna rozkrecic i wkrecic dodajac silikon silnikowy okolo 8 zł/wysokotemperaturowy/
do oringa miedzy obudowe plastiku, w moim przypadku jest to ze prawie wszystkie uszczelki
smaruje i po zakreceniu nie ma problemu z wyciekami.
komplet 4 uszczelek 2,10 zł kosztuje więc radze wymienic wszystkie ale zazwyczaj cieknie na trzpieniu ruchomym zaworu bo tam sie najbardziej wyrabia.
freshbratek: wiśniowa ale lakier nie jest w dobrym stanie (ktoś spartolił malowanie jakiś rok
temu)
tylnej wycieraczki niestety nie było w zestawie
włącznika postojówek też nie ma ( tzn oba włącznikami włącza sie mijania)
Felgi są ale bez zimówek, wszystkie letnie (jedna nowa - tylne lewe koło )
Barbuletis: mam tylko hydrauliczny Topexu
Pozatym skoda ma nowy akumulator
ja mam taki sam podnośnik i co zmiana kół to nowe wnciecenia w progach, z tyłu podładam pod belkę, aku by sie przydał bo aktualnie mam 24 letnią centre co prawda w tym roku zalany kwasem ale nie wiem jak się będzie zachowywał jak przyjdą mrozy i jeszcze ma na odwrót bieguny i mam kable ponaciągane.
Witam!
Widzialem, ze temat byl wiele razy wałkowany, ale dokładnie takiego przypadku jak moj, to nie
zauwazylem.
Mianowicie nie dalej jak 8 dni temu zalozylem sobie instalacje sekwencyjnego wtrysku gazu firmy
KME i teraz pojawil sie problem. Otoz wczoraj wieczorem odpalilem silnik i zapalil bardzo
niechetnie (nie zdziwilo mnie to, gdyz juz od miesiaca silnik na zimno czasem trzeba bylo
dluzej "naklaniac" do pracy rozrusznikiem). Wczoraj wieczorem zrobilo sie tak, ze obroty
(przy zimnym) falowaly w zakresie 500-700, a powinny trzymac 1200 stabilnie.
Stwierdzilem, ze objaw to z pewnoscia brudna przepustnica, albo cos ze swiecami, ale na nie
akurat nie stawialem, gdyz swiece maja 12tys km (NGK V-Line 1); przewody WN mają tez cos
kolo tego. Wykrecilem swiece i przepustnice. Swiece ladne, ale i tak przetarlem
rozpuszczalnikiem. Przepustnice wyczyscilem tez rozpuszcalnikiem. Byla strasznie brudna.
Wczesniej byla czyszczona niecaly rok temu.
I teraz zrobilo sie tak:
Silnik pali pięknie, zero sprzeciwu, od razu obroty wskakuja 1200 stabilnie. Pomyslalem, ze juz
bedzie dobrze. A tutaj okazalo sie, ze w miare rozgrzewania silnika obroty maleja tylko do
1000 (na LPG), lub do ok 900 na benzynie. Co jakis czas leciutko opadaja i wracaja z
powrotem na wartosc ok 1000 lub 900. Podczas jazdy wszystko jest dobrze (nie sprawdzalem
dlugo, jak na razie; przejechalem tylko kawalek po osiedlu).
Czy jest szansa, ze ta przepustnica jeszcze sie bedzie nadawala do uzytku?
Czy jest mozliwe, ze komputer przystosuje sie do czystej przepustnicy, jak mial wczesniej bardzo
brudna?
Czy moze musze wykonac jakas kalibracje w warsztacie?
Pozdrawiam
Tomek
nareście "znalazłem" użytkownika sekwencyjnego wtrysku gazu ale jak piszesz dopiero co założyłeś.
Moja <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> zastanawia się nad założeniem takowej instalacji do swojego samochodu z silnikiem 1.0 ale czy to prawda że z nią nie ma problemów i że zużycie gazu jest podobne do zużycia benzyny bo tak twierdzą gazownicy ale śpiewają 3800 zł za taką instalację i czy w ogóle to się opłaci bo jak zużycie paliwa wzrośnie o jakieś 3 litry w stosunku do benzyny to nie za bardzo się opłaci.
Dotychczas samochód pali nie cale 5 litrów benzyny.
Witam
Chcę poinformować że w następnym tygodniu na szrocie przy ul. Strażackiej 39b będzie stała
zezłomowana skoda favorit (czyli mój były samochód). Niestety silnik dokończył swojego
żywota, tzn. odpala jeździ tylko znalazłem na bagnecie oleju opiłki metalu (coś sie
zeskrobało chyba w środku). Silnik jest po wymianie rozrządu i uszczelki pod głowicą, ale
sama głowica jest chyba niestety pęknięta (ale nie dam głowy). Po za tym nie mam pieniędzy
na OC i przegląd (przednia szyba pęknięta w stopniu uniemożliwiającym poprawny wynik
przeglądu) więc jestem zmuszony oddać go na złom. Chyba że jakaś dobra duszyczka odkupi
odemnie ten złom (jest troche nowych części - stacyjka, łańcuch rozrządu, nowe zamki...) za
0.7 dobrego trunku Ale najpóźniej w poniedziałek 16.10.2006
Bliższe informacje gg:2276144 [email protected]
ja bym potrzebował oryginalnego podnośnika <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Skoda Favorit nie chce odpalac jak jest zwiekszona wilgotnosc - czym to moze byc
spowodowane?
ide przeczyscic swiece, bo wydaje mi sie, ze to moze cos dac, jak wroce to
zajrze, moze ktos cos dopomoze
pozdrawiam
wajs
najprawdopodobniej zawilgocona kopułka radze ją zmienić najlepiej na oryginalną a jak już kopułka to i nowy palec - powinno pomóc.
Dziś zauważyłem, że sączy mi się płyn chłodniczy przy zaworze od nagrzewnicy. Widać, że
poprzedni właściciel już tam coś macał.
Czy ktoś to już rozbierał? Czy jest sens by to naprawiać czy raczej kupować odrazu nową?
A jak nową to ile może taki zawór kosztować?
nie warto kupowac nowego ok 50 zł kup nowe uszczelki pare groszy kosztują i powymieniaj, ja juz 2 razy wymieniałem 20 min roboty ale mi puściła ta najmniejsza; z powodu zbyt dużego cisnienie w ukłądzie chłodzenia przez wypaloną uszczelkę pod głowicą.
No i
Ja mam też kłopoty przy odpalaniu gorącego motoru (popstrykaj parę razy przełącznikiem w
centralce że by otworzyć dłużej elektrozawór gazu, powinien odpalić bez problemu).
No i jednak można obniżyć zużycie gazu
Życzę niskiego spalania
po kolejnym tankowaniu spalanie wyszło 8,9 l więc postanowiłem jeszcze troche przykręcić - jeszcze o pół obrotu czyli gdzieś 3/4 obrotu zostało do całkowitego zakręcenia i teraz troche dziwnie sie samochód zachowuje w zakresie obrotów 1000 - 2300 auto jest zmulone mniej wiecej tak jak wcześniej a od 2300 - 3500 dostaję silnego kopa dalej juz go nie kręce tylko zmieniam bieg, jestem zaskoczony ze skoda na gazie może takiego mieć. A wyglada to tak że załóżmy na 4 biegu wciskam gaz i auto powoli przyspiesza a jak przekroczy obroty 2300 to tak jak bym nagle wcisnol do dechy. Przejechałem dopiero 130 km na tym ustawieniu ale w niedziele wracam do szkoły wiec zrobię jeszzce jakieś 150 km i zobaczę jak teraz spalanie wyglada ale przyjemnie teraz się jedzie przy obrotach ok 2500.
Jest poprawa 8,6 l / 100km ale może będzie jeszcze troche mniej bo po tej regulacji auto było
dosyć słabe ale po przejechaniu ok 150 km nabralo mocy więc może by jeszcze można byłoby
trochę przydławić.
dziś wieczorem jak wyjeżdzalem było ok 7 stopni i auto odpaliło od razu, podjechałem pod sklep kawałek i potem miałem ciężko zapalić na tej ubogiej mieszance ale za 6 razem odpalił i juz całą drogę było wszystko OK.
ja mam podobny problem na analizie spalin wszystko ok ale i tak dużo pali koledzy doradzili
zubożyć mieszanke, więc to zrobiłem auto nabralo troche mocy a co ze spalaniem to dzis
wieczorem napisze bo dziś skoncze butle po tej regulacji.
Co do analizy spalin top jest to dosyć dziwna sprawa bo jak przyjechałem do gazownika mowie ze
za dużo pali on podłączył i mówi że jeszcze nikt nie przyjechał do regulacji prawie z
idealnie wyregulowanom instalacją na gazniku i pyta ile mi pali że twierdze ze dużo
powiedziałęm ze 11l na trasie to stwierdził "a ile by Pan chciał żeby paliło" więc chyba
przy pełnym spalaniu tlenu i gazu tak musi być a niższe spalanie jest przy uboższej
mieszance ale ponoć to nie zdrowe dla zaworów.
Jest poprawa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> 8,6 l / 100km ale może będzie jeszcze troche mniej bo po tej regulacji auto było dosyć słabe ale po przejechaniu ok 150 km nabralo mocy więc może by jeszcze można byłoby trochę przydławić.
Witam. Dzieki za odpowiedzi. Bylem u kilku gazownikow. Po podlaczeniu do analizatora okazalo sie
ze wszystko jest w porzadku tzn sklad spalin. Caly gaz jest spslany nic nie wyrzuca.
Reduktor reaguje na regulacji czyli jest dobry. Wymienilem caly uklad wydechowy od
kolektora do konca. Zalozylem magnetyzery paliwa (gazu) i nic latem srednie spalanie to
12,5 litra w miescie na roznych rodzajach gazu. Znajomy doradzil mi przerobienie ssania.
Zablokowalem go tak ze wogole sie nie zalacza (odpalam normalnie). Jedyne co przychodzi mi
do glowy to zmiana miejsca miksera. U mnie jest on zalozony wewnatrz obudowy filtra tak ze
miedzy jego gorna krawedzia a deklem filtra pozostaje jakies 10 mm i moze to wywolywac
podcisnienie a co za tym idzie wieksze zuzycie gazu. Prosze o rade gdzie Macie zalozone
parowniki w swoich Skodach. U mnie miedzy parownikiem a gaznikiem jest jeszcze tuleja
aluminiowa o grubosci ok 15 mm. Bede eksperymentowal dalej.
ja mam podobny problem na analizie spalin wszystko ok ale i tak dużo pali koledzy doradzili zubożyć mieszanke, więc to zrobiłem auto nabralo troche mocy a co ze spalaniem to dzis wieczorem napisze bo dziś skoncze butle po tej regulacji.
Co do analizy spalin top jest to dosyć dziwna sprawa bo jak przyjechałem do gazownika mowie ze za dużo pali on podłączył i mówi że jeszcze nikt nie przyjechał do regulacji prawie z idealnie wyregulowanom instalacją na gazniku i pyta ile mi pali że twierdze ze dużo powiedziałęm ze 11l na trasie to stwierdził "a ile by Pan chciał żeby paliło" więc chyba przy pełnym spalaniu tlenu i gazu tak musi być a niższe spalanie jest przy uboższej mieszance ale ponoć to nie zdrowe dla zaworów.
A ja zacząłbym od samego czujnika bardziej prawdopodobna usterka może przerwał sie drut oporowy
na oporniku ślizgowym, który jest przetwornikiem poziomu
Jaki ma opór ten drót oporowy przy pełnym i kustym zbiorniku ?
Chciał bym zamontować wskaźnik do gazu a nie wiem jaki model dobrać ?
Są od 0 - 50 Om, 0 - 90 Om i na odwrót.
Jak będzie zimny to ci lepiej odpali Tak było przynajmniej u mnie. Ewentualnie przełącz ze 2-3
razy przełącznik w stacyjce gazu (żeby kilka razy otworzyć elektrozawór gazu) Myślę, że
spokojnie odpali. napisz jak wrażenia z jazdy testowej. Jakby szarpał przy przyspieszaniu,
lekko odkręć srubę pomiędzy parownikiem a gaźnikiem o 0,5 - 1 obrót.
U mnie śruba pomiędzy parownikiem a gaźnikiem jest odkręcona podobnie. Z obserwacji wiem, że to
ona ma decydujący wpływ na zuzycie gazu.
Dziś wyciagnołem skode z garażu no i powiem tak do trójki nawet można powiedzieć że przyspiesza ale na 4 i 5 to juz nie za bardzo się zbiera. Przejechałem 65 km i jak by spalanie było na poziomie 8 litrów to był bym zadowolony ale to się sprawdzi jak się gaz skończy ile wyszło.
Są również przekaźniki z dwoma niezależnymi obwodami, więc nawet diód nie potrzeba.
ale z diodami jest taniej
Witam ponownie
Chyba znalazlem rozwiązanie problemu. A więc trafiłem na taki schemacik na www.elektroda.pl.
Mamy do wyboru 2 sposoby podłączenia. Pierwszy z wykorzystaniem 1 przekaźnika i 2 diód (5A lub
8A), drugi sposób to wykorzystanie 2 przekaźników.
Na allegro Allegro znalazłem przekaźniki samochodowe po 3,5 zl więc idąc według 2 sposobu na
schemacie 2x3,5 + 4zl wysylka = 11zl :-)
Pozostaje jeszcze problem w jakim miejscu (przy włączniku świateł awaryjnych się podpiąc z
kablem z przekaźnika?( kierunkowskaz na schemacie)
Wie ktoś?
O i jeszcze przepraszam za duże fotki ;-)
ja bym wybrał 1 sopsób tylko że na schemacie diody są źle podłączone - na odwrót i na cewkę przekaźnika pociągnoł bym przewody os siłosników tylnych a do kierunkowskazów ja siępodłączyłem z przodu zaraz przy kierunkowskazach bo nie chciałem nic pokręcić przy przekaźnikach i działa aż miło <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
A co do allegro to lepiej zajdz do jakiegoś sklepu elektronicznego i diody + przekaźniek nie powinny kosztować więcej jak 6 zł
dokładnie w prawo i w lewo czyli przymknie i otworzy. Moje autko stare jest na gaźnik więc może
sie skusze na to. Tylko pytanie czy ten przełacznik da sie kupić u gazowników czy to jakaś
podróba z allegro.?? namiary pliss
u gazownikow napewno da sie kupić ale sobie taką cene zaśpiweają że na allegro kupisz 2 albo nawet 3 takie same ale jak narazie nie ma wystawionego nowego.
no właśnie by sie tak dało kupić tego krokowego , potencjometr zamontować w kabinie i
wykonalne to jest
no ok. 70 zł takie cudo kosztuje ale nie potencjometr ale 2 przyciski żeby podawać impulsy do zamykania i otwierania zaworu - tak najprościej, nie wiem dokłądnie jak ten silniczek jest zbudowany ale skoro to silnik krokowy to po przyłożeniu napięcia silnik obróci się o ileś stopni.
tylko ona ma na to wpływ tylko nią ja reguluje
a ta śróba w parowniku jest tylko do ustawiania wolnych obrotów biegu jałowego a na wolnych
obrotach wpływ na spalanie ma tylko śróba w parowniku a gdy przekroczy silnik obroty jałowe
to przestaje ona działać a w tedy znowu decyduje ta wielka śróba pomiędzy parownikiem a
gaźnikiem.
Najlepiej jak sie na słuch dobrze wyreguluje obroty jałowe to w mieście dodatkowo bedzie mniej
palić bo przewarznie sie czeka na światłach to spalanie na biegu jałowym spadnie
tak sobie teraz pomyślałem że fajnie by było móc tąśrubą na węzu moc regulować w czasie jazdy i mozna by to rozwiązać silnikiem krokowym takim jak przy instalacji 2 generacji sterowanym ręcznie z kabiny można by ustawić tak zeby było auto silne jak trzeba a jak nie to szybko wrócić do przydławionego ?