Wrażenia po przeglądzie
-
U mnie śruba pomiędzy parownikiem a gaźnikiem jest odkręcona podobnie. Z obserwacji wiem, że to
ona ma decydujący wpływ na zuzycie gazu.tylko ona ma na to wpływ <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> tylko nią ja reguluje
a ta śróba w parowniku jest tylko do ustawiania wolnych obrotów biegu jałowego a na wolnych obrotach wpływ na spalanie ma tylko śróba w parowniku a gdy przekroczy silnik obroty jałowe to przestaje ona działać a w tedy znowu decyduje ta wielka śróba pomiędzy parownikiem a gaźnikiem.
Najlepiej jak sie na słuch dobrze wyreguluje obroty jałowe to w mieście dodatkowo bedzie mniej palić bo przewarznie sie czeka na światłach to spalanie na biegu jałowym spadnie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
tylko ona ma na to wpływ tylko nią ja reguluje
No, nie tylko <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Jeszcze głebokość wciśnięcia pedału gazu <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
No, nie tylko Jeszcze głebokość wciśnięcia pedału gazu
no raczej tak bo zwykle moja felicia pali 7.4 litra LPG /100 km a ostatnio dałem jej nieźle popalić ale , powtarzam nieźleeee!!!!!!! i spaliła 9,1 litra LPG/100km <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Byłem w szoku że tak mało bo naprawde ostro musiała sie męczyć.
A mój stary złom pali 8,5 LPG (czyt VW Jetta LPG) podczas spokojnej jazdy <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
I teraz dopiero wiem że opłacał sie zakup tej Felicii <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> -
Jak będzie zimny to ci lepiej odpali Tak było przynajmniej u mnie. Ewentualnie przełącz ze 2-3
razy przełącznik w stacyjce gazu (żeby kilka razy otworzyć elektrozawór gazu) Myślę, że
spokojnie odpali. napisz jak wrażenia z jazdy testowej. Jakby szarpał przy przyspieszaniu,
lekko odkręć srubę pomiędzy parownikiem a gaźnikiem o 0,5 - 1 obrót.U mnie śruba pomiędzy parownikiem a gaźnikiem jest odkręcona podobnie. Z obserwacji wiem, że to
ona ma decydujący wpływ na zuzycie gazu.a więc na zimnym odpaliłem elegancko jeszcze nie wyjeżdzalem bo mam skode w garażu a zastawili mi ją różnymi gratami jak narazie do konca tygodnia mam słóżbowe Punto ( worze dzieci do szkoły ).
Co do tej śruby na przewodzie to powiem tak u mnie czy miałem ją wkręconą tak że auto ledwie chodziło czy wykręconą bardziej ok o 2 obroty od tego wcześniejszego to auto i tak i tak w granicach 10 - 11 litrów paliło więć nie wiem czy to coś pomoże ale miejmy nadzieje. -
tylko ona ma na to wpływ tylko nią ja reguluje
a ta śróba w parowniku jest tylko do ustawiania wolnych obrotów biegu jałowego a na wolnych
obrotach wpływ na spalanie ma tylko śróba w parowniku a gdy przekroczy silnik obroty jałowe
to przestaje ona działać a w tedy znowu decyduje ta wielka śróba pomiędzy parownikiem a
gaźnikiem.
Najlepiej jak sie na słuch dobrze wyreguluje obroty jałowe to w mieście dodatkowo bedzie mniej
palić bo przewarznie sie czeka na światłach to spalanie na biegu jałowym spadnietak sobie teraz pomyślałem że fajnie by było móc tąśrubą na węzu moc regulować w czasie jazdy i mozna by to rozwiązać silnikiem krokowym takim jak przy instalacji 2 generacji sterowanym ręcznie z kabiny można by ustawić tak zeby było auto silne jak trzeba a jak nie to szybko wrócić do przydławionego ?
-
tak sobie teraz pomyślałem że fajnie by było móc tąśrubą na węzu moc regulować w czasie jazdy i
mozna by to rozwiązać silnikiem krokowym takim jak przy instalacji 2 generacji sterowanym
ręcznie z kabiny można by ustawić tak zeby było auto silne jak trzeba a jak nie to szybko
wrócić do przydławionego ?no właśnie by sie tak dało kupić tego krokowego , potencjometr zamontować w kabinie i <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> wykonalne to jest <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
no właśnie by sie tak dało kupić tego krokowego , potencjometr zamontować w kabinie i
wykonalne to jestno ok. 70 zł takie cudo kosztuje ale nie potencjometr ale 2 przyciski żeby podawać impulsy do zamykania i otwierania zaworu - tak najprościej, nie wiem dokłądnie jak ten silniczek jest zbudowany ale skoro to silnik krokowy to po przyłożeniu napięcia silnik obróci się o ileś stopni.
-
no ok. 70 zł takie cudo kosztuje ale nie potencjometr ale 2 przyciski żeby podawać impulsy do
zamykania i otwierania zaworu - tak najprościej, nie wiem dokłądnie jak ten silniczek jest
zbudowany ale skoro to silnik krokowy to po przyłożeniu napięcia silnik obróci się o ileś
stopni.dokładnie w prawo i w lewo czyli przymknie i otworzy. Moje autko stare jest na gaźnik więc może sie skusze na to. Tylko pytanie czy ten przełacznik da sie kupić u gazowników czy to jakaś podróba z allegro.?? namiary pliss <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
dokładnie w prawo i w lewo czyli przymknie i otworzy. Moje autko stare jest na gaźnik więc może
sie skusze na to. Tylko pytanie czy ten przełacznik da sie kupić u gazowników czy to jakaś
podróba z allegro.?? namiary plissu gazownikow napewno da sie kupić ale sobie taką cene zaśpiweają że na allegro kupisz 2 albo nawet 3 takie same ale jak narazie nie ma wystawionego nowego.
-
Jak będzie zimny to ci lepiej odpali Tak było przynajmniej u mnie. Ewentualnie przełącz ze 2-3
razy przełącznik w stacyjce gazu (żeby kilka razy otworzyć elektrozawór gazu) Myślę, że
spokojnie odpali. napisz jak wrażenia z jazdy testowej. Jakby szarpał przy przyspieszaniu,
lekko odkręć srubę pomiędzy parownikiem a gaźnikiem o 0,5 - 1 obrót.U mnie śruba pomiędzy parownikiem a gaźnikiem jest odkręcona podobnie. Z obserwacji wiem, że to
ona ma decydujący wpływ na zuzycie gazu.Dziś wyciagnołem skode z garażu no i powiem tak do trójki nawet można powiedzieć że przyspiesza ale na 4 i 5 to juz nie za bardzo się zbiera. Przejechałem 65 km i jak by spalanie było na poziomie 8 litrów to był bym zadowolony ale to się sprawdzi jak się gaz skończy ile wyszło.