No ekstra, i już mnie nastraszyłeś.
Jak spotkamy się na Cargo następnym razem to sobie posłuchasz i mi powiesz, czy to rzeczywiście alternator czy może coś innego.
Pozdrawiam,
No ekstra, i już mnie nastraszyłeś.
Jak spotkamy się na Cargo następnym razem to sobie posłuchasz i mi powiesz, czy to rzeczywiście alternator czy może coś innego.
Pozdrawiam,
Czysta intuicja podpowiada mi alternator.
Zgadzam się, mam podobne efekty dźwiękowe, ale dość ciche i mało denerwujące. Mechanik stwierdził, że to łożysko w alternatorze, kazał jeździć aż dźwięk będzi nie do zniesienia albo nastąpi koniec ładowania. Podobno koszt wymiany łożyska jest zbliżony do kosztów regeneracji alternatora - tak stwierdził mechanik.
mam przejechane 141 tys a silnik z tego co wiem w dobrym
stanie
Ja osobiście jeżdżę na Mobil 1 5w50, ale przy Twoim przebiegu zalałbym półsyntetyk Mobila.
Jedno co mnie osobiście martwi, tak apropo nowego modelu swift'a, to to że nie pokazano wersji sedan <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
Ech, <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> chyba będzie bardzo ciężko kupić klocki i wentylowane tarcze poniżej 200,- PLN, chyba że będą bardzo nieorginalne.
może jest coś z zapłonem ,nie zawsze jest i później
dopala w wydechu i stąd to strzelanie ,sprawdź przy
rozgrzanym silniku
bo na zimnym to jest wmiarę normalne zachowanie (ssanie
podaje więcej paliwa)
Na rozgrzanym silniku występuje także, jakieś 10 kkm temu wymieniałem świece, przewody WN i odbyło się ustawianie zapłonu.
-zbieram na klocki i tarcze
Czy poinformowali Kolegę ile taka przyjemność będzie kosztowała?
Jam mam tak samo w swoim, chwila normalnej pracy i dwa
lub trzy dlelikatne szarpnięcia.
Mam przelotowy wydech i przy szarpnieciach dzwiek
tłumnika przypomina bulgotanie, jakby cos sie w
srodku gotowało
No, ładniej to bym tego nie opisał <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> wypisz wymaluj tak jak w moim świstaku
to nie sa silne szarpniecia, ale napewno jest to
wynikiem jakiejs nierównomiernej pracy silnika na
wolnych obrotach...
I co Kolega z tym robi, zostawia tak jak jest bo ten typ tak ma, czy może ma jakiś pomysł.
PS. Przepraszam, że się nie odzywałem, ale liczyłem na spotkanie na Cargo.
Pozdrawiam,
Witam wszystkich forumowiczów oraz posiadaczy i
zwolenników Swift-ów. Jestem nowy na tym forum.
Mieszkam w Białymstoku i na codzień śmigam dość
żadko spotykanym modelem Swift-a, a mianowicie
wersją GXi (1,3 DOHC 16v ) z 1986 roku, którego to
zresztą zupełnie niedawno nabyłem .
Witamy!!!
Witamy Kolegę <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Ta stówa to też dosyć dużo.
Life is brutal <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Silnik obija Ci się o komorę przy zamkniętej masce???
Nie, napisałem przecież że silnik pracuje dość równo i NIE UDERZA O KOMORĘ przy otwartej czy zamkniętej masce, ale za to końcowy tłumik pracuje dość dziwnie, równo bez żadnych drgań i nagle dwa, trzy szrpnięcia i ponownie spokój itd. Takie same odczucia mam gdy siedzę w samochodzie. Może się czepiam ale wydaje się to dziwne, nie podskauję w samochodzie obijając się o słupki, ale stajać w korku jest to dość denerwujące <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />. Zaczynam się zastanawiać czy może jest coś nie tak z wydechem.
Zgodnie z sugestiami światłych Kolegów, podjechałem do ASO, pożaliłem sie na prace silnika i cierpliwie wysłuchałem wyroku. Na moje stwierdzenie, że trochę nierówno pracuje na wolnych obrotach usłyszałem " przynajmniej wiadomo że żyje", następnie podłączono komputer i ........... okazało sie, że wszystkie parametry są w porządku. Mechanik stwierdził, że dla wszelkiej pewności należy przeczyścić przepustnice i silnik krokowy (ale tyle to ja wiedziałem już wcześniej zresztą od światłych Kolegów). Kazano zapisać sie na jakiś termin i przywieźć 250,- PLN. Wydało mi się trochę za dużo, dlatego umówiłem się ze znajomym mechanikiem (naprawia tylko japończyki, ale jakoś nie przepada za suzuki) na dwie godzinki i 100,- PLN. Przeczyścił przepustnicę i silnik krokowy, także dokręcił przewód masujący do skrzyni.
Efekty: nadal nierówno pracuje na wolnych obrotach i podszrpuje przy zdejmowaniu nogi z gazu, ale już nie szarpie przy przyspieszaniu i moim zdaniem silnik trochę ciszej pracuje ( nie klekoczą tak bardzo zawory na zimnym silniku). Podsumowując ok. 40% sukcesu.
Ale co jeszcze zauważyłem ostatnio, gdy podniosę maskę to silnik na wolnych obrotach pracuje w miarę równo (nie obija sie o komorę), ale przyglądając się na ostatni wydech obserwuję drgania, szarpanie, od czasu do czasu jakieś dudnienie (może nie strzelanie), jednym słowem dlaczego silnik nie podskakuje a wydech i owszem a nawet bardzo.
Czekam na pomysły co może być tego przyczyną, bo mnie jakoś nie może oświecić. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />A na jaką kwotę Kolega wycenia taką przyjemność???
automatyczną pasażerkę do
robienia ######
Sweterka na drutach <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
no ale po co? ja mam caly nowy uklad wydechowy, jeno
zostal sie ten kawalek wygiety stary bo nigdzie nie
moglem dostad... i teraz on poszedl, ale juz
wymieniony na chlodnej - 80 pln chociaz zawsze
taniej niz 116pln jak chcieli w zielonce...
Fajnie, <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />ale czy przestało telepać na wolnych obrotach?
Chiba tak! Mi piszczy przerywanie jak jest kluczyk w
stacyjce a jak sa wlaczone swiatla to ciaglym
U mnie jest tak samo, ale mamy wypasione bryki <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Chyba kazdy tak ma
E, to ja idę zobaczyć, bo nie wiem czy u mnie jest czy jej nie ma (o zgrozo, jeszcze się dowiem, że mój to nie każdy <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />).
wlasnie wymienilem.
pasek + rolka napinacza to ok 130 zl. mechanik wzial 50
zl, czyli w 200 zl sie zamkniesz
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Kolega się pochwali gdzie za takie piniądze rozrząd można wymienić. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
se kupiłem
Żartujesz <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />, no to się pochwal!!!
Witam
Witamy <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />i zapraszamy do udzielania się na forum, no i oczywiście do klubu (mało nas w czterodrzwiówkach).
A z kołpakami nie miałem problemów, kupiłem, założyłem i jeszcze nie zgubiłem <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />