U mnie to wygląda tak, na zimnym silniku.
arebuk
Posty
-
Znaczniki -
Regulacja gaźnika (miało być: wymiana termoelementu gaźnika )Tzn. przepustnica ssania nie ustawia sie poziomo czy obroty się nie zwiększaja po uruchomieniu
zimnego silnika ?
Nie miałem za dużo czasu żeby się regulować, poza tym rano było jeszcze
Czyli nie ma wyższych obrotów a jak sie zachowuje przepustnica ? Pamiętaj że ssanie jest
włączone jeżeli przepustnica leży poziomo.
Sprawdź jaka jest reakcja silnika na wkręcanie/wykręcanie śruby regulacyjnej(tylko na zimnym
silniku).Przepustnica oczywiście była poziomo <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />. Po pracy zacząłem zabawę od nowa - uruchamiam silnik samoczynnie nie wchodzi na wysokie obroty, wyłączam go, wkręcam śrubę o pół obrotu - uruchamiam, troszkę lepiej ale dalej to nie to, więc znowu połowę obrotu, niby obroty wyższe ale to nie jest to charakterystyczne wycie. Więc jeszcze pół obrotu, ale dalej "wycia" nie ma. Nie mam już czasu bawić się dalej więc wsiadam w auto i jadę, po przejechaniu jakiegoś kilometra, po dojechaniu do świateł słyszę że zaczął "wyć", i tak jeszcze przez następne 3km, zatrzymuję się wykręcam śrubę o obrót bo na tych światłach wył jak cholera. Czyli niby wszytko ok, ale dlaczego od razu silnik nie wchodzi na obroty po uruchomieniu <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />((( . Może mam coś źle ustawione te znaczniki na krzywce z zębatką ( założyłem nowy temat do tego ).
Czytam wątki na forum dotyczące ssania, i mam dwa nowe pomysły:
-
może na zimnym silniku nie pracują u mnie wszystkie cylindry ?? (kable WN, świece, kopułka palec wymienione)
-
Ta przepustnica ssania, na zimnym ma ma być zamknięta-pozioma, ale czy zaraz po uruchomieniu nie powinna się lekko uchylić żeby do gaźnika dostało się powietrze?
-
-
ZnacznikiJak powinny być prawidłowo ustawione znaczniki na tej krzywce S1,przy zimnym silniku? Mogę prosić o jakieś foto? Znalazłem tylko coś takiego.
-
Regulacja gaźnika (miało być: wymiana termoelementu gaźnika )No i ssania ni ma <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> . Nie miałem za dużo czasu żeby się regulować, poza tym rano było jeszcze ciemno, i jak narazie ssania się nie włącza. Po pracy spróbuję znowu, tylko zastanawiam się jak to zrobić, wykręcić tę śrubę jeszcze kilka razy? czy może teraz wkręcać?
-
Regulacja gaźnika (miało być: wymiana termoelementu gaźnika )Dopiero jutro będę bawił się tą śrubką, przed wyjazdem do pracy mam nadzieje że się nie spóźnię <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />, dziś mi jakoś nie szło, trochę ciepło było i paliwo się skończyło, jadąc zauważyłem że jakby lepiej na obroty wchodzi, czyli może faktycznie ta śrubka była za mocno wkręcona i działa na przepustnice I przelotu.
-
Regulacja gaźnika (miało być: wymiana termoelementu gaźnika )Przepustnica poziomo-ssanie włączone. Mimo to silnik nie wchodzi na obroty (na włączonym ssaniu
powinny być w granicach 2000).Po chwili ssanie zaczyna działać- obroty wzrastają. Czy
próbowałeś w tym momencie wykręcić śrubę regulacyjną obrotów na ssaniu, aby zmniejszyć
obroty i wycie silnika ?
Po dojechaniu na miejsce przepustnica pionowa czyli ssanie w drodze się wyłączyło a to świadczy
o prawidłowym działaniu termoelementu. Pozostaje tylko ustalenie z jakiego powodu mimo
włączonego ssania silnik nie osiąga w chwlę po uruchomieniu wysokich obrotów. Proponuję po
odpaleniu zimnego silnika wkręcać śrubę regulacujną regulacji obrotów ssania i sprawdzić
jak reaguje silnik i jak się zmienia położenie przepustnicy(może uda Ci się ustalić moment
zadziałania ssania) i co wtedy się dzieje z przepustnicą (czy jest jakiś szybki jej ruch do
pionu). Ale tego nie zrobisz jadąc do domu, tylko trzeba to obserwować na postoju.A ta
śruba regulacyjna obrotów na ssaniu jest wkręcona czy raczej wykręcona ? Bardzo trudno tak
na odległość ustalać powody takiego zachowania silnika.To co trwa parę minut roboty w taki
sposób bardzo rozciąga się w czasie.Było tak jak napisałeś, uruchamiam silnik, pracuje jak w traktorze, ale pracuje, tak sobie "pyrka", po pewnym czasie, gdy przepustnica lekko się uchyliła zaczął wchodzić na obroty coraz wyższe, bo nagle nastąpił nagły ruch przepustnicy do pionu, silnik zaczął charakterystycznie wyć. Wyłączyłem go, wykręciłem śrubę ssania o jeden obrót, włączyłem wył dalej, znowu wykręciłem o jeden obrót, po ponownym uruchomieniu silnik pracował już równo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> . Poczekam aż znowu będzie zimny i sprawdzę jeszcze raz .
Tak sobie myślę, że to śruba od ssania była chyba za bardzo wkręcona, i może do gaźnika szło za dużo paliwa, przy zamkniętej przepustnicy i on się dławił tym paliwem. Gdy przepustnica się troszkę uchylała, dostawał powietrze i ssanie się pojawiało. Stąd też może moje problemy ze zbyt dużym spalaniem - 6,5l/100km przy ekonomicznej jeździe. Czy moje rozumowanie jest słuszne?? -
Regulacja gaźnika (miało być: wymiana termoelementu gaźnika )Racja. Jeżeli jesteś sam to dopasuj sobie patyk i oprzyj go o pedał gazu i siedzenie. Ja jak
trzeba wykorzystuję pokrętło od lewarka, akurat pasuje.
Tak Trochę się nachodzisz Chyba że znajdziesz pomocnika do kabiny. Dla ułatwienia wyjmij
zbiornik par paliwa.Czy masz garaż ? Jeżeli nie , to życzę pogody ! Jak co to dzwoń, nr
masz.Dzięki Lars, zabiorę się za to z rana, najpierw bez kręcenie śrubą, ściągnę filtr i popatrzę co się dzieje z przepustnicą w miarę rozgrzewania silnika.
-
Regulacja gaźnika (miało być: wymiana termoelementu gaźnika )Przepustnica poziomo-ssanie włączone. Mimo to silnik nie wchodzi na obroty (na włączonym ssaniu
powinny być w granicach 2000).Po chwili ssanie zaczyna działać- obroty wzrastają. Czy
próbowałeś w tym momencie wykręcić śrubę regulacyjną obrotów na ssaniu, aby zmniejszyć
obroty i wycie silnika ?
Po dojechaniu na miejsce przepustnica pionowa czyli ssanie w drodze się wyłączyło a to świadczy
o prawidłowym działaniu termoelementu. Pozostaje tylko ustalenie z jakiego powodu mimo
włączonego ssania silnik nie osiąga w chwlę po uruchomieniu wysokich obrotów. Proponuję po
odpaleniu zimnego silnika wkręcać śrubę regulacujną regulacji obrotów ssania i sprawdzić
jak reaguje silnik i jak się zmienia położenie przepustnicy(może uda Ci się ustalić moment
zadziałania ssania) i co wtedy się dzieje z przepustnicą (czy jest jakiś szybki jej ruch do
pionu). Ale tego nie zrobisz jadąc do domu, tylko trzeba to obserwować na postoju.A ta
śruba regulacyjna obrotów na ssaniu jest wkręcona czy raczej wykręcona ? Bardzo trudno tak
na odległość ustalać powody takiego zachowania silnika.To co trwa parę minut roboty w taki
sposób bardzo rozciąga się w czasie.Jutro na postoju zaczynam regulację, przy ściągniętej obudowie filtra. Zobaczymy co będzie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> . Tylko ciężko będzie regulować bo ta śruba widoczna jest po wciśnięciu gazu, do regulacji będę musiał wyłączać silnik, pokręcić, włączyć silnik, posłuchać, wyłączyć.... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
-
Regulacja gaźnika (miało być: wymiana termoelementu gaźnika )Więc tak, wsiadam po pracy w Tico ( teraz ja nim jeżdzę) najpierw sprawdzam przepustnicę -
poziomo, zamknięta. Uruchamiam, silnik pracuje, oczywiscie ssanie sie nie wlaczylo, silnik
jako tako chodzi, ale coraz wolniej, musze go troszke pedalem gazu mu pomóc, po
przejechaniu jakiegos kilometra, ssanie nagle się włącza, silnik charakterystycznie dla
Tica wyje, i wyłącza ssie po paru kilometrach. Po dojechaniu na miejsce, ponowne oględziny
przepustnicy - otwarta, pionowa.
Tak się zastanawiam, może to wina pompy paliwa, cosik źle to paliwo podaje do gaźnika i jak jest zimny to sobie nie radzi z tym kiepsko podawanym paliwem, a jak już przejadę kawałek troszkę sie ogrzeje to jest ok. -
Regulacja gaźnika (miało być: wymiana termoelementu gaźnika )Wystarczy go czymś zacisnąć przed regulacja biegu jałowego.
Więc tak, wsiadam po pracy w Tico ( teraz ja nim jeżdzę) najpierw sprawdzam przepustnicę - poziomo, zamknięta. Uruchamiam, silnik pracuje, oczywiscie ssanie sie nie wlaczylo, silnik jako tako chodzi, ale coraz wolniej, musze go troszke pedalem gazu mu pomóc, po przejechaniu jakiegos kilometra, ssanie nagle się włącza, silnik charakterystycznie dla Tica wyje, i wyłącza ssie po paru kilometrach. Po dojechaniu na miejsce, ponowne oględziny przepustnicy - otwarta, pionowa.
-
Regulacja gaźnika (miało być: wymiana termoelementu gaźnika )Ja zawsze przypominam o trzech podstawowych parametrach, które powinny być sprawdzone przed
przystąpieniem do regulacji gaźnika :luzy zaworowe, skład mieszanki,kąt wyprzedzenia
zapłonu.
Następnie w y k r ę ć śrubkę (nie całkowicie-regulującą obroty biegu jałowego).Raczej nie kręć
śrubką przy termoelemencie(tą z przeciw nakrętką).
Teraz śrubką regulacyjną obrotów zimnego silnika(na ssaniu)ustawiamy obroty na ~ 2000 (szkoda że
tylko na ucho).Następnie rozgrzewamy silnik (włączenie wentylatora),zaślepiamy ten cienki
wężyk biegnący od filtra powietrza do kompensatora termicznego i śrubką regulującą wolne
obroty ustawiamy ich wielkość (na zimę ja ustawiam sobie 1100-1150 na LPG)jak silnik gaśnie
to podkręcaj śrubę wolnych obrotów. Odblokowujemy ten cienki, wcześniej zablokowany cienki
przewód i zakładamy linkę gazu na stare miejsce tak ustawiając jej naciąg, aby nie
zmieniały się wcześniej ustawione obroty a pedał "gazu" nie miał luzów.W takiej pozycji
mocujemy linkę tymi nakrętkami.Szkoda tylko że nie masz obrotomierza, bo na ucho można
popełnić spory błąd.To wszystko.Luzy , skład mieszanki, zawory ustawione w ASO w Piekarach Śl. Ten wężyk to w którym miejscu zaślepić?
-
Regulacja gaźnika (miało być: wymiana termoelementu gaźnika )Ja bym sprawdził dwie rzeczy: czy silnik reaguje na wkręcanie(wykręcanie) śrubki regulującej
obroty na ssaniu(sprawdź na zimnym silniku), oraz nagrzej silnik i zobacz czy przepustnica
ssania znalazła się w położeniu pionowyn (co potwierdzi działanie w pełnym
zakresie)sprawność elementu woskowego.
Jeśli okaże się że silnik reaguje na kręcenie śrubką oraz przepustnica na ciepłym silniku jest pionowa, to od czego zacząć regulację?? ( oczywiście po zdjęciu linki gazu ) Wykręcić śrubkę od regulacji obrotów ssania i wkręcić tę od długości czasu działania ssania, i od tego położenia zacząć zabawę? -
Regulacja gaźnika (miało być: wymiana termoelementu gaźnika )PS. No i odłącz linkę od gaźnika(te dwie nakrętki). Wyreguluj ją dopiero po wyregulowaniu
gaźnika. Regulacja linki przy gaźniku służy tylko do ustalenia luzu pedału "gazu".O którą linkę Ci chodzi?? Może jakieś foto <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
-
Regulacja gaźnika (miało być: wymiana termoelementu gaźnika )Ja bym sprawdził dwie rzeczy: czy silnik reaguje na wkręcanie(wykręcanie) śrubki regulującej
obroty na ssaniu(sprawdź na zimnym silniku), oraz nagrzej silnik i zobacz czy przepustnica
ssania znalazła się w położeniu pionowyn (co potwierdzi działanie w pełnym
zakresie)sprawność elementu woskowego.Żeby sprawdzić czy silnik reaguje na wkręcenie śrubki regulującej obroty na ssaniu - uruchomić zimny silnik, posłuchać jakie obroty, wyłączyć, wkręcić śrubkę, uruchomić ponownie silnik i zobaczyć czy obroty się zwiększyły?? czy w inny sposób to należy sprawdzić?
-
Regulacja gaźnika (miało być: wymiana termoelementu gaźnika )OK ! To daj znać kiedy będziesz miał czas.Podaję Ci na priv nr telefonu.
Lars a możesz tu tak na szybko napisać co to według Ciebie może być? bo to jakaś anomalia u mnie z tym gaźnikiem chyba <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Regulacja gaźnika (miało być: wymiana termoelementu gaźnika )Przepustnica (powinna być poziomo) przy uruchamianiu zimnego silnika, a silnik powinień chwilę
po uruchomieniu wejść na obroty w granicach ~ 2000). W miarę rozgrzewania się obroty
powinny spadać (aż do obrotów biegu jałowego ~ 1000). Może masz rozregulowany gaźnik. Czy
masz fotkę gaźnika z ponumerowanymi śrubkami regulacyjnymi ? Czy wiesz która to jest śrubka
do regulowania obrotów zimnego silnika ? Jak możesz to wejdź na skype'a.
Jeżeli przepustnica po podgrzaniu silnika sama się unosi , tzn. że termoelement pracuje i na
razie nie ma go co ruszać.Czekam na skypie.Lars nie moge dzis na skype. Przepustnica unosi sie czyli termoelement jest ok. Chodzi Ci o fotkę z tego tematu : http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...sb=5&o=
masz na myśli śrubkę oznaczoną czarną strzałką?? tak jak napisalem po pewnym czasie, silnik wszedl na te charakterystyczne wysokie obroty, ale bylo to wtedy gdy przepustnica lekko sie uchylila. Czyli po lekkim uchyleniu przepustnicy silnik wchodzi na wysokie obroty, gdy byla ona calkiem zamknieta a palcem ja delikatnie uchylilem to efekt byl ten sam - silnik dostal wysokich obrotów, przy zamknietej tak sobie lekko ledwo ledwo "prykal". Myslisz zeby cos poregulowac tą srubka??
Dodam jeszcze,tak jak już pisałem wyżej że po pewnym czasie gdy jak sądze silnik zlapie troche temperatury, to silnik dostaje obrotów ( przepustnica lekko sie uchyla) i ssanie działa, nawet po przejechaniu 5-6km. -
Regulacja gaźnika (miało być: wymiana termoelementu gaźnika )Zgadza się rano zawsze powinna być poziomo (oczywiście jak silnik jest zimny)
Więc tak: silnik zimny, przepustnica poziomo - całkowicie zamknięta, uruchamiam silnik (6razy depnięty pedał gazu) zapala od razu, niestety nie ma obrotów, pracuje ale tak od niechcenia, oglądam przepustnice-pozioma, naciskam ją lekko palcem od strony podszybia, silnik wchodzi na obroty, puszczam przepustnica się zamyka, silnik znowu tak sobie "pyrka", czekam aż złapie troszkę temperatury, od czasu do czasu lekko dam gazu, po minucie może dwóch silnik wchodzi sam na wysokie obroty, oglądam przepustnice lekko się uchyliła. Co Wy na to, może przepustnica nie powinna być całkowicie poziomo tylko lekko uchylona, może coś na tych kółkach zębatych muszę przestawić ??
(oczywiscie termoelementu jeszcze nie wymieniałem, wydaje mi się patrząc na zachowanie przepustnicy że jest on ok) -
Regulacja gaźnika (miało być: wymiana termoelementu gaźnika )Jutro rano przed uruchomieniem sprawdzę położenie przepustnicy ( powinna być poziomo, tak? ) , mam skype - arebuk , fotki doszly <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
-
Regulacja gaźnika (miało być: wymiana termoelementu gaźnika )Foto by się jednak przydało, nie chcę kupować nowego bo kosztuje kupę kasy, chciałbym odkręcić to z innego gaźnika. Czyli sama wymian nie jest skomplikowana?
Tak sobie myślę, jak sprawdzić czy element woskowy od czasu do czasu nie blokuje się w pozycji ssanie wyłączone?? Ciężko co rano ściągać obudowę filtra i oglądać czy przepustnica jest poziomo <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />. Bez demontażu gaźnika da się wykręcić termoelement? Może trzeba coś w nim przeczyścić, poruszać nim <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> . Bo tak jak pisałem raz ssanie jest raz nie ma, teraz gdy zimniej to częściej go nie ma <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
Regulacja gaźnika (miało być: wymiana termoelementu gaźnika )Witam, powrócił problem jaki miałem w Ticu poprzedniej zimy, (opisywany już na forum,niestety zabiegi zaproponowane przez kolegów z forum nie pomogły, więc szukam nowych rozwiązań), a mianowicie w moim Ticu nie zawsze włącza się ssanie, tzn silnik nie zawsze dostaje obrótów po uruchomieniu, gdy było cieplej taka sytauacja miała miejsce raz na dziesięc uruchomień silnika, czyli raz ssanie-obroty wysokie były, a raz silnik gasł po prostu. Teraz gdy zrobiło się chłodniej problem się nasilił. Myślę że to może niesprawny termoelement, coś się w nim blokuję, i raz to ssanie jest uruchamia a raz nie. Czy wymiana elementu woskowego z innego gaźnika jest skomplikowana? Co możecie mi doradzić w tym temacie? Mógłbym prosić jakąś fotkę gaźnika z zaznaczonym tym termoelementem. dzięki za wszelką pomoc. Autem jeździ żona i to gasnące rano tico to spory problem <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> .