Więc tak, poranne oględziny wykazały:
- przepustnica jest poziomo <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> auto odpaliło ale oczywiście nie weszło na obroty i zaczęło gasnąć, ale gdy ręcznie pociągnąłem te dźwignie od ssania z kółkami zębatymi "ssanie się włączyło" , auto zaczęło pracować na wysokich obrotach czyli tak jak powinno tylko że bez mojej ręcznej ingerencji. Gdy puściłem te "dźwignie" auto wróciło na niskie obroty, zaczęło prychać i zgasło.
Zastanawiam się czy coś może jest nie tak z tymi kółkami zębatymi, z ich wzajemnym położeniem ?
Lars dlaczego twierdzisz że robiłem na odwrót jeśli chodzi o kręcenie śrubką od składu mieszanki?? Ten diagnosta nic nie regulował w moim aucie, on tylko stwierdził że skład jest OK, ale jak słusznie zauważyłeś ja chciałem zmniejszyć spalanie - więc wkręciłem śrubę żeby zubożyć mieszankę mimo że wyniku analizy, gdyż czarne świece i wysokie spalanie wskazywały na to że mieszanka jest zbyt bogata.