Co myślicie, co to może być?
czujnik położenia przepustnicy
Co myślicie, co to może być?
czujnik położenia przepustnicy
A więc przyczyną była nieszczelność na łączeniu przepływomierza, a reszty dolotu. Po dociśnięciu i porządnym przykręceniu problem zniknął <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Jaki złom Panie?
I wzajemnie
Ja za wszelki złom bardzo dziękuję <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Jeśli masz gaz to polecam udać się na regulację, miałem podobny problem, po regulacji wróciło do
normy.
Dzieje się chyba tak dlatego, że przez nowy filtr silnik dostaje więcej powietrza i trzeba to
skorygować... poprawcie mnie jeśli się mylę...
Nie mam gazu.
Generalnie jak ktoś się postara to nawet z tak banalnej sprawy jak wymiana filtra można zrobić
wielkie halo.Jednak jesli po wymianie nie zauważasz niepokojących objawów w pracy silnika
to znaczy że jest
No właśnie są niepokojące objawy. Jak przypałuje to potem na wolnych obroty trochę falują, są niższe niż powinny, a dzisiaj nawet mu sie zgasło... Co jest grane? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
hmmm czy mi sie wydaje czy w takim ukladzie po nacisnieciu hamulca zasadnizcego ato stanie
kompletnie deba i nie ruszy wiecej????
a co do recznych hybraulicznych to zasada jest prosta i wykonanie duuzo mniej kłopotliwe:)
No właśnie też mi się tak wydawało, że na chłopski rozum po naciśnięciu "nożnego" tylne koła zostaną zablokowane na stałe bo płyn nie wróci już przez zaworki <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Ale ja wlasnie otym mowie.. jest to wkladka do normalnej obudowy filtra tylko z eo innym
ksztalcie i jesl isie nie myle z inengo materialu... normalny stozek to inna sprawa...
Tak jak powiedziałem dolot pewnie za czas jakiś będę zmieniał cały, więc nie będe inwestował kupy pieniędzy w coś co za pół roku/rok nie będzie mi już potrzebne. Z resztą co do skuteczności tego typu gadetów zdania są podzielone, bardziej opłaca się zamontować większą przepustnicę za te pieniądze - na pewno efekt lepszy...
Jak masz GTi to kup sobie wkladke k&n do seryjnej obudowy, jesli sie nie myle to ma ona
ksztalt stozka bardzo splaszczonego ale jej sie potem nie wymienia a tylk oczysci i smaruje
spejclanymi plynami k&n tak jak i stozek...
Dobra jak będę coś kombinował z dolotem to sobie na pewno stożek zamontuję, na chwilę obecną jednak pozwól, że pozostanę przy seryjnym filtrze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
No właśnie, wymieniłem sobie filtr powietrza. Odkręciłem trzy śrubki, odpiąłem trzy spinki, wymieniłem filtr który włożyłem do tej "wolnej" części, dopasowałem do części z przepływomierzem, umocowałem i przykręciłem.
Czy w jakiś specjalny sposób trzeba włożyć ten filtr?
Czy jest różnica w jaki sposób on będzie obrócony?
Czy mogłem cokolwiek spaprać?
Czy jest coś o czym trzeba pamiętać przy wymianie filtra?
Za wszyskie porady z góry dziękuję <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Aha jeszcze jedno, kupiłem foltr NIPPARTS ( <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />), a miałem KNECHTA. Czy jest różnica w jakości tych filtrów? Dodam, że NIPPARTS kosztował ~40zł, a KNECHT ~70zł?
90 na gazie, 98 bz
94 na gazie, 104 bz
ten swistak nalezy do mojego kumpla (Andrzeja), jest to wersja 1,3GTI poddana tuningowi, moc ok
135KM.
To niech Andrzej wpadnie na forum i opowie co ma podłubane w silniku, że tyle konióf ma <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Hej
oto zdjecia wydechu mijego gti:
Moje pytanie brzmi: czy gdzies w ukladzie powinien byc element elastyczny? W srodku wstawilismy
na razie tylko wydech koncowy od poldka zeby bylo ciszej, ale bedziemy wstawiac jeszcze
jeden taki sam na koniec bo nadal jest za glosno. Problemem jest to ze caly wydech drga i
wpada w wibracje..
Niestety taki wydech juz byl jak kupilem tego swifta a wymieniac wszystko na nowe to troche
drogo.
Oryginalnie w GTi łączenie elastyczne jest na łączeniu kolektora i dalszego odcinka (w oryginale z katem). Ty masz chyba cały wydech hande made łącznie z kolektorem o ile się nie mylę i masz różne średnice rur. W moim przekonaniu powinieneś poprowadzić prostą rurę za kolektorem (masz tam niepotrzebne kolanko) i wszystkie rury ujednolicić do fi 45mm (średnicy zewnętrznej), ewentualnie może jakieś 2-3mm większą średnicę dać ale nie więcej jeśli to seria. Taka moja opinia <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Poniżej fotka poglądowa. Mój najlepiej śmigał na takim wydechu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Rura w miejscu kata lekko podgięta <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Jurek,proszę Cię...za 2500 masz mi zrobić 150km...
chyba sam w to nie wierzysz.
jeżeli dasz mi na piśmie,że gwarantujesz 150KM i silnik którego nie będzie strach odpalić to
masz klienta na taką przeróbkę.
rozumiem tez,że jezeli dostarcze swoje wałki to cena jest 1tys?
I to na seryjnym przepływomierzu 45mm! <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Pewnie szukasz odpowiedzi, że zamieniamy na MAP sensor Jeśli chcesz to tak. Są plusy i minusy
tego rozwiązania, ale to nie ten wątek...
Pozdrawiam
MAP sensor to jedno z wielu rozwiązań... Pytam bo na seryjnym przepływomierzu nawet najlepsza głowica da niewiele... W dolocie są dwie zwężki i jeśli zostanie seryjna średnica tych zwężek to skąd moc??? Jeśli nie dostarczy się więcej powietrza to samo lanie paliwa da niewiele powyżej ~5tys. obr. No ale mam nadzieję, że się mylę <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Przyrosty są podane orientacyjnie i dla silników w pełni sprawnych, bo jak wiemy jak silnik jest
słabej kondycji to nie ma sensu go tuningować, bo to się nie uda. Oczywiście, że mogą być
jakieś odchyły od tych przyrostów, które napisaliśmy, ale bez przesady! Nie ma takiej
możliwości, że przy stage 3 będzie przyrost 5%, nie martw się
A co robicie z przepływomierzem?
Wszystko fajnie tylko szkoda, że te przyrosty z kapelusza... Jak stage3 da 5KM to będzie huk a wy tu jakieś 20%... <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Max w Gti sie osiaga na 4-tym biegu...
W 8v może tak ale nie w GTi <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Napisałem "może masz rację" bo nie chciałem wchodzić w teoretyczne dywagacje. A kolejne zdanie
piszę na podstawie doświadczenia osobistego.
Kolego, w swoim życiu miałem 2 auta wolnossące, jedno benzynowe turbodoładowane i obecnie dwa
diesle turbodoładowane. Mam więc porównianie, jak się czym jeździ. Porównanie bardzo
obiektywne, ponieważ zanim kupiłem TDI miałem identyczne auto (leona) 1.8t.
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Twoje osobiste oczucia, a faktyczny sprint to dwie różne rzeczy...
Moce obu aut
podobne z dokładnością do błędu pomiarowego (1,8t 196hp, TDI 203hp). Obecne auto jest
szybsze od mojego 1.8t i to zdecydowanie. Co więcej, wielokrotnie miałem okazję stawać na
kresce w innymi 1.8t. Wyniki? Seryjne 1.8t dostaje łomot,
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> No nie mogę... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Audi a3 1.8t 150KM które waży 1176kg dostaje łomot od mojego SERYJNEGO swifta GTi 1.3 <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
chipowane na ok. 200 (bo tyle się
przeważnie robi bez mechaniki) idzie nieznacznie ale jednak słabiej. Tzn. pierwsze dwa
biegi diesel wyraźnie odskakuje (przełożenia)
<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> mamy jeszcze coś takiego jak przełożenia. Jak powszechnie wiadomo im krótsze tym lepsze, dlaczego w dieslach montują krótsze skrzynie? Czyżby dlatego, że użyteczny zakres obrotów szybko się kończy <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
, potem mniej więcej dystans się utrzymuje.
Zapewne dogoniłyby mnie powyżej 200km/h, ale tego nie próbowaliśmy, bo się pas kończył.
Diesel ma moment
Jak zdaje się ustaliliśmy, oba auta mają jednakowe moce max. czyli to co jest użyteczne w
sprincie (chociaż jak dla mnie określenie "szybkie auto" oznacza akurat szybkie na drodze)
Poza tym zakresem diesel jak sam przyznałeś ma wyższy moment obrotowy. Co z tego wyniknie:
w sprincie będzie podobnie ze wskazaniem na diesla (krótkie pierwsze biegi) a z rolki
diesel sporo odjedzie.
To czy odejdzie zależy od prędkości. Jeśli będzie korzystna dla przełożeń benzyny odejdzie benzyna, przecież nikt nie każe z rolki jechać z 3tys obr, można równie dobrze z 5tys. obr i diesel dostanie sromotne bęcki...
W internecie jest wszystko można fachowo podejść do tamatu, a nie opowiadać o swoich doświadczeniach... Moment w sprincie nic nie znaczy a to, że twój diesel wygrywa z benzyną o takiej samej mocy wynika tylko z przełożeń, a i tak jak sam napisałeś w końcu benzyna by diesla zjadła...
Ten wątek potwierdza co powyżej napisałem. Moce podobne, ale Fabia (diesel) nieco cięższa - stąd
przegrany wyścig z zatrzymanego. Gdyby masy były jednakowe? Trudno powiedzieć ale
powiedziałbym remis. A z rolki? Cięższa fabia była nieznacznie szybsza.
Z mojej strony EOT, bo nie mam zamiaru więcej udowadniać w teorii czegoś czego doświadczyłem w
praktyce.
Śmiech... Fabia z 6cio biegową skrzynią przegrała z dużo starszym civiciem o tej samej mocy... To jak przegrała bo miała krótką skrzynię czy czemu bo nie kumam? Ma tyle momentu, że te 50kg nie powinno robić różnicy <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Oczywiście. Jak już pisałem, ten swap, to prawie wyjęcie i włożenie. Co do przrostu mocy, to w
najprostszym wariancie 2 godziny na kablu. Z rzeźby jest tylko zapewne intercooler, reszta
pasuje. A uturbienie silnika w wolnossącej benzynie? To jest właśnie rzeźba: wyciągać też
trzeba, dorabiać dolot z coolerem, dorabiać wydech, odprężać, jakiś komputer sterujący dać,
program na niego o zera napisać i testować, testować, testować.
Nie trzeba wyciągać, nie trzeba odprężać, jak poczytasz trochę o hmt to będziesz wiedział, że to dziećinnie proste jedynie strojenie wymaga jakiejś wiedzy... Więc jeśli chcemy się licytować gdzie jest więcej roboty to najoptymistyczniejsza dla Ciebie opcja to porówno <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
I te dwa swifty razem nie przejadą ćwierci dystansu, który zrobi takie diesel.
No właśnie zrobią i to lepiej, przecież już to ustaliliśmy, że przy mocy ~200KM swift będzie dużo szybszy, a wiele więcej jak 200KM nie podciągniesz po taniości z 1.9tdi natomiast ze swifta tak <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Może i bzdura. W każdym razie z własnego doświadczenia wiem, że wolnossak benzyna o podobnej
mocy max i masie nie poradzi.
No skoro bzdura to na jakiej podstawie piszesz kolejne zdanie??? Gwanartuje, że nawet jeśli masy obu aut będą identyczne i moce również będą identyczne to diesel NA PEWNO nie wygra... Diesel ma moment obrotowy w bezużytecznym dla sprintu zakresie obrotów, a zakres użytecznych obrotów jest mały... Przeczytałeś wątek który podlinkowałem?
No to trzymaj takie auto cały czas na 5000 obrotów i więcej. Ciekawe czy najpierw się znudzi,
czy silnik zdechnie.
Nosz cholera... Po pierwsze już nie jeden mi opowiadał o kulturze pracy i jak on to woli na wolnych obrotach po czym sam przyznawał, że dużo większa frajda pokręcić sobie wyżej <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> Po drugie poczytaj o bezawaryjności nawet mocno modyfikowanych japońskich silników, a będziesz wiedział, że wysra się na pewno pierwszy 1.9tdi, a napewno wysra się w nim turbina!
A już nie wspominając o tym, że napęd swifta wytrzymuje takie moce natomiast seryjny napęd w takim lupo zapewne pada... Mam kumpla który ma octawie, a właściwie już drugą z tym magicznym silnikiem i zarżnął już chyba 3-4 tyrbiny <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Słyszałem też rozmowę Tomasza Płaczka który miał drogową fabie rs podkręconą do ~180KM i mówił, że nie chce za dużo szaleć bo boi się o turbo <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Cztery przepustnice z dwoma gaźnikami. Chodzi o to że w seryjny silnik poza układem dolotowym.
Wstaw to do seryjnego swifta a będzie 120 KM bankowo.
Po pierwsze nie seryjnego bo zmieniasz cały układ zasilania, po drugie jest to wątek o układzie dolotowym w seryjnym swifcie! Więc ITB ma się tutaj nijak...