Ja nawet litrówki
nigdy nie zagazuję, a co dopiero mówić gdybym miał GTi.
Byś robił po 1000 - 1500 km miesięcznie to byś zaczął to rozważać, tak jak ja teraz
Ja nawet litrówki
nigdy nie zagazuję, a co dopiero mówić gdybym miał GTi.
Byś robił po 1000 - 1500 km miesięcznie to byś zaczął to rozważać, tak jak ja teraz
Na zimę dobry kolor
I pod remizą będzie
szał
Panie, Ty mi się tu z żóltych swiftów nie nabijaj
krągłe dzienne ledy
Jak zobaczysz ile rzeźby jest z tymi ledami to Ci się odechce
Ja to widze tak: Albo jechales caly czas 50 km/h na 5 biegu albo masz jedno z najbardziej ekonomicznych aut na świecie, bo do 4 l/100 to nawet dieslem od VW ciężko zejść
Wiem, że było
zalane pod korek, licznik przekręcił się, czyli 1000km i wtedy przestałem już czuć
gaz pod nogą
może nie wyzerowałeś po zatankowaniu
też tak robioe,
tyle, że nie nad E a nad F - full i w mieście mogę liczyć na 650km dynamicznej
jazdy, na trasie nawet 1000km i w trybie mieszanym coś pomiędzy tymi wartościami
Nie przesadzasz trochę z tymi wartościami? 650 po mieście i to jeszcze przy dynamicznej jeździe i 1000 w trasie ? chyba mówimy o innych swiftach
Dokładnie Montowanie LPG w żadnym samochodzie, który ma służyć do jazdy na codzień nie jest profanacją. Jest to po prostu alternatywne paliwo i tyle. LPG może trochę głupio wyglądać w aucie za 500k PLN (a gazują i takie). Ale gazowanie kilkunastoletniego auta, z raczej niższej półki nie nazwałbym profanacją
A jak mam na równo z E to najczęściej mam jeszcze z 10 litrów. Tak więc to pewnie w każdym swifcie inaczej
A i tak prędzej czy później to bardziej prędzej niż później zeżre go rdza
No tylko takiego swifta ciężko znaleźć już nie mówiąc o tym, że jego cena na pewno będzie wyższa. A z tego co zrozumiałem kolega szuka autka raczej tańszego niż droższego
Jeśli chodzi o blachę to akurat swift i tico się nie różnią Ale fakt swift się lepiej prezentuje wizualnie, ale jest też droższy trochę mimo wszystko w utrzymaniu i zakupie.
co to znaczy
regenerować ?
Coś mi się wydaję, że w tym przypadku jest to synonim słowa naciągać
Ja też jakieś zmiany wprowadzam w swifcie ale wiekszosc co tam dlubie to są rzeczy, które nie wymagają jakiegoś większego wkładu finansowego tylko takie gdzie sam mogę porobić, bo po prostu lubię sobie podłubać przy aucie. Na progach już mi ładne kwiatki zaczynają wyrastać ale nawet nie chce mi się tego tematu podejmować bo wiem, że dni tego auta są policzone i nie ma sensu walić kasy w lakierników i blacharzy. Lepiej tą kasę odkładać na coś młodszego/lepszego. No ale to jest tylko moja opinia, z która nikt nie musi się zgadzać.
Po tym co piszecie
to pierdziele, nie oddaje zderzakow do malowania i wgniotu z klapy do usuniecia...
Jeżeli Ci te zderzaki i wgniot w żaden sposób sposób nie przeszkadzają w użytkowaniu auta i nie stanowią żadnego zagrożenia to w mojej ocenie nie ma sensu się tym zajmować i wydawać kasy. Nie oszukujmy się to jest tylko swift
I dlatego jak ja dach robilem to dymałem aż do Ostródy, żeby mieć pewność, że zostanie to dobrze zrobione Ja tam bym to tych Twoich "fachowcow" juz nie pojechal nigdy.
Akurat ten model
jest niezawodny, to źle trafiliście
Boje sie jedynie o
elektryke, dziesiątki czujnikow itp...
To jest francuski samochód, tam się może zepsuć wszystko i nawet najlepszy mechanik nie będzie w stanie wytłumaczyć dlaczego to się stało. Miałem okazję przez kilka lat jeździć Citroenem C1, też produkt PSA i to współtworzony z Toyotą, przez jakieś 5 lat i 60 kkm zepsulo sie tyle rzeczy, że nawet nie jestem w stanie tego wszystkiego wymienić
To ty w między czasie jakiś silnik z BMW tam włożyłeś do tego swifta, że na 10 krpm go kręcisz?
Nikt chyba nie przejmuje się hałasami w starym, tanim samochodzie tak jak Ty Chyba jakieś miejsce w księdze Guinessa Ci się należy
GL tego nie maja ale z tego co wiem możesz śmiało bez żadnych przeróbek przekładać ten mechanizm z GLX/GS/GLS
Jeżeli trzymasz auto pod chmurką. To myślę, że po całej nocy stania na mrozie -10 i więcej musisz się liczyć z tym, że koło 10 km Ci potrzeba do nagrzania silnika. Jeszcze pytanie czy cały czas jedziesz te 12 km czy stoisz w korku.