Witam , mam pytanie jak w temacie , powinienem przy 60tys wymienić rozrząd ale narazie mi się
nie uśmiecha ( brak $$ ) czy te 60 tys km to jest już ostateczny okres czy można powiedzmy
sobie jeszcze pojeżdzić tak około tysiąc km bez ryzyka ?
Ile będzie kosztowała ta cała zabawa oraz może znacie jakiegoś mechanika w Warszawie lub
Piasecznie , taniego sprawnego w Suzuki biegłego co zrobi to za nieduża ilość kasy ?
Części moge sam załatwić tylko nie wiem jakie są konkretnie potrzebne do tej wersji .
Wejdź sobie na stronę Intercarsu, tam jest dobra wyszukiwarka modeli świstaka i popatrz jakie graty tam idą (są roczniki, typy, wymiary części i zdjęcia). nie musisz tam kupować ale ściągawkę będziesz miał niezłą... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Nawiasem mówiąc ja tam kupowałem graty do rozrządu niedawno i wszystko przypasowało mi super. <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />