[moje auto] Manuel, auto z klasą :-)
-
mockba Użytkownik archiwalnynapisał 1 maj 2013, 07:51 ostatnio edytowany przez mockba 11 wrz 2016, 16:59
a co ci tu robi zwarcie? ja nic nie widzę, żeby jakieś uzwojenie było przytarte
-
none7 Użytkownik archiwalnynapisał 1 maj 2013, 07:56 ostatnio edytowany przez none7 11 wrz 2016, 16:59
jest jest. nie widać ale płytka jedna jest zjechana. czuć pod palcem wyżłobienia i jak się z bliska przyjrzeć wirnikowi to tez jest juz przytarty, to nie jest takie zwarcie ze nagle staje i nie idzie tylko się spawa. a to jest ze kreci dalej ale juz z oporami ...
-
sovik3b Użytkownik archiwalnynapisał 1 maj 2013, 08:21 ostatnio edytowany przez sovik3b 11 wrz 2016, 16:59
Jak sie kręci z oporami ,to towotu dołóż
-
none7 Użytkownik archiwalnynapisał 1 maj 2013, 11:26 ostatnio edytowany przez none7 11 wrz 2016, 16:59
tulejki mojego rozrusznika:
Ta z blaszką jest tulejką czołową ... z pomiarów luz wyszedł mi prawie 1 mm. Druga tulejka luz ma w granicach 0.15 mm ... pytanie ... mogę tą tulejkę czołową zastąpić standardową ?
EDIT:
znalazłem dla mnie takie oto tulejkiteraz tylko ważna cena
SBU9057
wewnętrzny 1 [mm]: 12.53
zewnętrzny 1 [mm]: 15.50
wysokość [mm]: 10.50SBU9032
wewnętrzny 1 [mm]: 12,52
zewnętrzny 1 [mm]: 14,72
wysokość [mm]: 14,00 -
none7 Użytkownik archiwalnynapisał 7 maj 2013, 20:10 ostatnio edytowany przez none7 11 wrz 2016, 16:59
1. Rozrusznik który nie pracuje w zwarciu - zapierdziela!
2. Moduł zapłonowy trzeba uziemić.
3. Nie zaciągać ręcznego na 3 tygodnie.
4. ODPALIŁ.ufff...... po miesiącu
-
adamo81napisał 8 maj 2013, 14:15 ostatnio edytowany przez adamo81 11 wrz 2016, 16:59
no nareszcie
-
Dżizasnapisał 8 maj 2013, 14:21 ostatnio edytowany przez Dżizas 11 wrz 2016, 16:59
3. Nie zaciągać
ręcznego na 3 tygodnie.Cholera...
-
none7 Użytkownik archiwalnynapisał 8 maj 2013, 20:57 ostatnio edytowany przez none7 11 wrz 2016, 16:59
jedna szczeka puscila przy gwałtownym najechaniu tyłem na niewielki kraweznik, ale druga ni cholery nie chciała. sciągnąłem koło opukałem "delikatnie" cały bęben młoteczkiem i puściła szczęka druga
-
none7 Użytkownik archiwalnynapisał 15 wrz 2013, 13:31 ostatnio edytowany przez none7 11 wrz 2016, 16:59
-
BPX33napisał 15 wrz 2013, 14:23 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 16:59
prawe jeszcze smiało do uratowania i można tak jeździć, bo mięsa
jest jeszcze wieleCzyli wcale tak różowo nie było...
-
none7 Użytkownik archiwalnynapisał 15 wrz 2013, 14:27 ostatnio edytowany przez none7 11 wrz 2016, 16:59
ja wiedziałem o tym mocowaniu. wiec dla mnie jest różowo. podłoga w bdb stanie itp. znajdz tu teraz mi 1.6 porządnego bez grama rdzy, to powiem ze moj nie jest różowy
1.6 ktory poszedl na żyletki 2 lata temu 1994 rok podczas podnoszenia lewarkiem za podłużnice, zjędnoczył się z lewarkiem wewnątrz auta. ten jest rok starszy 1993r. 2 lata pozniej od poprzedniego, a trzyma się super.
w dodatku, w miejscach gdzie Ty masz dziury w swojej litrówce ... ja nie uświadczyłem rudej i dziur haha
-
KonradSwift Użytkownik archiwalnynapisał 15 wrz 2013, 17:50 ostatnio edytowany przez KonradSwift 11 wrz 2016, 16:59
Prawe mocowanie jest już mocno słabe Ale jeszcze do uratowania, tylko koniecznie przed zimą, bo po zimie nie będziesz miał do czego spawać
-
none7 Użytkownik archiwalnynapisał 15 wrz 2013, 18:00 ostatnio edytowany przez none7 11 wrz 2016, 16:59
wiem wiem. ale tylko wygląda tak na zdj. w rzeczywistości mocno obijałem mocowania z przecinakiem i młotkiem w wielu miejscach i tylko w tych miejscach blacha puściła. już mam w pudełku blachę 2 mm na mocne zabezpieczenie tego mocowania tak jak to zrobił kiedyś wesyl a teraz podobnie zubrowaty
-
KonradSwift Użytkownik archiwalnynapisał 15 wrz 2013, 18:13 ostatnio edytowany przez KonradSwift 11 wrz 2016, 16:59
No to najważniejsze Zdejmij sobie jeszcze wahacz i to jego mocowanie do budy, bo często pod tym czai się jeszcze dziura Przy okazji zrobisz sobie odpływ wody.
-
none7 Użytkownik archiwalnynapisał 15 wrz 2013, 18:20 ostatnio edytowany przez none7 11 wrz 2016, 16:59
no właśnie, jak się za ten odpływ zabrać ?
z chęcią bym wszystkie otwory zamknął w mocowanie wachacza, a odpływ z podszybia wyciągnął na zewnątrz
-
KonradSwift Użytkownik archiwalnynapisał 15 wrz 2013, 18:27 ostatnio edytowany przez KonradSwift 11 wrz 2016, 16:59
Wywiercić małą dziurkę w najniższym punkcie Ewentualnie zrobić sobie to 'na ślepo' i zalać olejem, chyba Adamo ma tak zrobione z tego co pamiętam..
-
none7 Użytkownik archiwalnynapisał 15 wrz 2013, 18:31 ostatnio edytowany przez none7 11 wrz 2016, 16:59
-
tivee Użytkownik archiwalnynapisał 15 wrz 2013, 19:22 ostatnio edytowany przez tivee 11 wrz 2016, 16:59
kto Ci ten wydech spawał ? ;o
-
none7 Użytkownik archiwalnynapisał 15 wrz 2013, 19:24 ostatnio edytowany przez none7 11 wrz 2016, 16:59
takiego kupiłem razem z autem. żeby nie bylo... wydech jest z nierdzewki
-
adamo81napisał 16 wrz 2013, 13:25 ostatnio edytowany przez adamo81 11 wrz 2016, 16:59
Zmień sobie filtr paliwa, bo się zaraz rozsypie