Tico Style ; ) Co o tym myślicie.. ;D
-
Jutro zrobię fotkę,
gdzie parkuję i jak najbardziej jest to wyznaczone miejsce w centrum miasta. Dodam,
że takich miejsc w moim mieście jest cała masa.
Kolejna sprawa,
przecież nie zawsze jeździ się po idealnie równej drodze i czasami trzeba zjechać na
pobocze, drogę gruntową lub po prostu gorszej jakości.
Ale co się nie robi
dla lansuPrzy takiej glebie zderzak można stracić już na większych koleinach
-
Co racja to racja...Ja jeśli parkuje np. na mieście gdzie u mnie stacjonują wysokie krawężniki, to nigdy nie podjeżdżam pod sam krawężnik tylko zostawiam troszkę luzu, ponieważ zanim kupiłem tico śmigałem peugeotem 206 mojej mamy, a w nim jest gwintowane zawieszenie, zamontowane poprzez poprzedniego właściciela we Włoszech, więc trzeba było się nauczyć nie podjeżdżać pod sam krawężnik zderzakiem bo łatwo zniszczyć ale według mnie problem to nie jest z parkowaniem ;D
-
Jak nie dojedzie na
własnych kołach to na laweciedo 30km od szrotu dowóz gratis ; ]Kupisz później następne Tico?
-
Jutro zrobię fotkę, gdzie parkuję i jak najbardziej jest to wyznaczone miejsce w centrum miasta.
Jak obiecałem, tak zrobiłem.
Widać miejsce parkowania w wyznaczonych miejscach wzdłuż ulicy.
Wolne miejsca i obniżenie krawężników jest tylko na wysokości wyjazdów z posesji.
Poza tym wszędzie jest stosunkowo wysoki krawężnik, że na 100% tikacz z pierwszego postu stracił by swój zderzak i poszorował podwoziem.
Dodam jeszcze, że takich miejsc parkingowych w mieście jest naprawdę sporo.Fotka z dziś, jeszcze było trochę luzu.
I widać już trochę zaparkowanych samochodów.
Jak pisałem, wolne miejsca są na wysokości wyjazdów z posesji.
Nie miałem przy sobie miarki i jako odnośnik użyłem butelki z wodą mineralną.
Przynajmniej ja ponad wygląd cenię sobie praktyczność samochodu
-
Jak obiecałem, tak zrobiłem.
A był taki jeden, co to też obiecywał różne rzeczy, a potem "luzował się" i jeszcze miał pretensje, że ktoś coś mu przypominał.
Nie miałem przy
sobie miarki i jako odnośnik użyłem butelki z wodą mineralną.Rzeczywiście, wysokie te krawężniki... Nie tylko podwozie i spojlery, ale też niskoprofilowe opony można przez moment nieuwagi załatwić.
Przynajmniej ja
ponad wygląd cenię sobie praktyczność samochoduNie jesteś jedyny...
Zresztą poza samym parkowaniem na chodnikach: żeby uszkodzić takie "zglebione" auto, wystarczy większa dziura w jezdni, których teraz, po zimie, mnóstwo.