Tico za ok 500zł i jego przypadłości
-
Kupić się da ale takich ogłoszeń jest mało a jak jakieś pojawi się to kupują zaraz handlarze. Raz mechanik mi opowiadał, że dziadkowie sprzedali ładne tico za 800zł plus opony zimowe a gostek pojechał w niedziele na giełdę i sprzedał to za ponad 2tys. Po prostu nieraz ludzie nie znają się i tylko pozbywają się auta bo kupili drugie.
-
Powtarzam po raz
kolejny, za 2 tys można kupić dobry samochód, wcale nie przypominający szrotu. Wiem
i upieram się przy tym bo sama miałam dwa auta poniżej tego limitu, były sprawne i
nie musiałam w nie inwestować. Z każdym rozstawałam się z zupełnie innych powodów
niż ich koszty utrzymania czy awaryjność.Z jakim przebiegiem je kupowałaś i ile kilometrów nimi zrobiłaś?
Większość części w samochodach "ustawiona" jest na daną żywotność, więc mogłaś po prostu trafić, że przez okres Twojego użytkowania nic się nie wysrało kolokwialnie mówiąc...
Ja przy swoim Swifcie przez pierwsze 20 tys. km użytkowania też nic nie musiałem robić, a teraz zaczynają sypać mi się po kolei różne części, ale je wymieniam, bo wiem że dzisiejsze auta są nic nie warte, a po drugie bo wiem na czym "stoję", a nie kupuję kolejne auto w ciemno, które może pochłonąć całą kwotę za jaką sprzedam obecne auto i jeszcze będę musiał do tego biznesu dołożyć. -
Dziwne - mi wychodzi 0,75%, dla 10V.
Posta redagowałem na szybko i procenty napisałem szacunkowo (oczywiście pomyliłem się).
Nie zmienia to jednak faktu, że różnica napięć w takim przedziale temperatur jest poniżej 1%, co sprawia, że wskazówka wskaźnika poziomu paliwa w baku praktycznie nie zmieni swojego położenia. -
.. może taki mały OT.. ale będąc już w temacie Naszej Drogiej Użytkowniczki VarieDei ( jeszcze zdążę przed północą.. ) pragnąłbym złożyć NAJmilsze!! życzenia z okazji Dnia Kobiet
.. oczywiście, również wszystkim Użytkowniczkom Naszego forum.. -
Za życzenia bardzo serdecznie dziękuję. To był jak dotychczas najmilszy Dzień Kobiet więc życzenia odniosły skutek
Z jakim przebiegiem kupowałam autka ciężko mi powiedzieć, przeważnie trafiają mi się dziesięciolatki ale wiem, że to marny wyznacznik zużycia auta. Jeden robił ok 300km tygodniowo, drugi nieco więcej.
-
Jeden robił ok 300km tygodniowo, drugi
nieco więcej.No tylko, że to też mi nic nie mówi, bo przez ile tygodni posiadałaś to auto?
-
Każde ok 2 lat.
Panowie.. babskie pytanie (z serii durnych) co jak zatankuję nie 95 a 98
Zabije czy wzmocni ? -
Każde ok 2 lat.
Panowie.. babskie
pytanie (z serii durnych) co jak zatankuję nie 95 a 98
Zabije czy wzmocni
?Raczej nie zabije portfela, ale na pewno go bardziej osłabi.
Będzie to jedyna pewna rzecz, jako że benzyna 98, z racji
swoich dodatków, ma mniejszą wartość opałową. -
Każde ok 2 lat.
Panowie.. babskie
pytanie (z serii durnych) co jak zatankuję nie 95 a 98
Zabije czy wzmocni
?Pewnie spali ciut mniej, może odczujesz ew. jakiś wzrost mocy w co wątpię
-
Głosy 1:1
to się wstrzymam -
trochę go przeczyścisz.
-
Nie warto...chyba że chcesz sobie poprawić samopoczucie to lej
-
Panowie.. babskie
pytanie (z serii durnych) co jak zatankuję nie 95 a 98
Zabije czy wzmocni
?Jeśli 98 jest w cenie 95 to lej. Tak to nie odczujesz żadnej różnicy poza lżejszym portfelem.
-
Każde ok 2 lat.
Panowie.. babskie
pytanie (z serii durnych) co jak zatankuję nie 95 a 98
Zabije czy wzmocni
?Biorąc pod uwagę jakość krajowego paliwa, benzyna 98 ma pewnie dopiero 95 oktanów
-
Każde ok 2 lat.
Panowie.. babskie
pytanie (z serii durnych) co jak zatankuję nie 95 a 98
Zabije czy wzmocni
?W przypadku gaźnikowego auta nie ma to żadnego znaczenia (tzn. poprawy nie odnotujesz żadnej).