Wklejam tutaj bo szybko zniknie,Tico w super stanie,20kk,3400zł
-
Wiem dlatego pakuję bez bólu pieniądze w swojego aby mnie nie zawiódł bo nie dość, że robię nim sporo km miesięcznie to często są to wyjazdy do Warszawy. Nie wyobrażam sobie, że miałbym gdzieś stanąć i kwitnąć.
Dlatego warto wyłapać okazję i wrzucić kasę i mieć swoje sprawdzone i nowe niż marzyć o perełce i wstawić ją do mechanika.
Ja mam swojego na LPG wymieniłem trochę rzeczy (hamulce przód tył, rozrząd, wahacze, regulacje zapłonu, zaworów, opony zimowe, przegląd) a jeszcze nie przekroczyłem 3 tys zł i mam pewność, że mnie nie zawiedzie
-
Dimmuborgir... a bez "wyrazów" nie da się?
-
Ja niestety na zdjęciach nie dostrzegam takich szczegółów
Mam fotkę tego Tico.
Ewidentnie widać inny kolor przedniego błotnika, oprócz tego tylny błotnik, drzwi i spojler mają różne odcienie.Z tego wnioskuję, że ta strona była robiona, ciekawe tylko, czy to była tzw. obcierka, czy też coś poważniejszego
PS.
Na fotce z przodu nie widać naklejek Daewoo na zderzaku, co by mogło sugerować, że był wymieniany. -
Widać to ale moim zdaniem tak pada światło. Elementy zaokrąglone jak błotnik będą miały inny odcień. U mnie jedno auto też się tak mieniło a było całe malowane jednym lakierem i jak się nie stało to albo było wszystko git albo gdzieś padało więcej światła i juz była różnica.
Swoją drogą jeśli było robione to marnie bo to chyba najłatwiejszy kolor do remontów. Sam szprejem bym lepiej psiknął ten błotnik pod kolor budy xD
-
wyklaskało mi
dyfuzor na szkielecie .Iskra mi się urwała od blachowkrętu na dachówce i całe borygo
wyjebało a tak chwalą te romety. Józik polej borygo bo mi spaliny do szopy lecą na
palniku. Mam interakcję ze strefy shengen w strefę kongo i radziecki bunkier mi
spadł na łeb. Otworzyłem dzisiaj garaż a tam cztery murzyńskie dupy, pomóżcieAle o co chodzi? Kolego popraw ten post, bo poleci do kosza
-
Poluję na ten egzeplarz. Przebieg 27tys;
Uuu, panie, Ja tam takiego bym nie sprzedał. Pozostaje Ci rozbój...
ps. nie mieszajcie alkoholu i psychotropów
Racja, racja...
-
było by mi go żal używać
czym to zakonserwowac?
garaż na szczęście mam
Myślę że sporo takich samochodów mamy w polsce;p gdzies w garazach pod kocykami
-
Poluję na ten
egzeplarz. Przebieg 27tys;Ooo panie, skąd taki wziąć?
ps. nie mieszajcie
alkoholu i psychotropówDobra riposta
-
takich samochodów mamy w polsce;p gdzies w garazach pod kocykami
Nie tylko takie chowa się pod kocem. Mam sąsiada (okno na garaż) i widzę jak przykrywa swoją Octavię w kombi z 2009r.
-
Nie ma nic dziwnego w przykrywaniu auta na dworze bo sam tak robię. Rano nie trzeba odśnieżać i zdrapywać lodu z szyb. A jedynie więcej z tym zachodu bo koszt tylko plandeka za 20zł i jakiś koc by lakier na dachy się nie porysował.
-
Nie ma nic dziwnego
w przykrywaniu auta na dworze bo sam tak robię. Rano nie trzeba odśnieżać i
zdrapywać lodu z szyb. A jedynie więcej z tym zachodu bo koszt tylko plandeka za
20zł i jakiś koc by lakier na dachy się nie porysował.Piszemy o przykrywaniu w garażu
-
Piszemy o
przykrywaniu w garażuŻeby mu ciepło było, temu autku...
-
Żeby mu ciepło
było, temu autku...Już nie mówcie o przykrywaniu bo głupio się czuje....,od 7 lat mój kocyka na oczy nie widział,co by tego mało było to ani razu nie zdarzyło mi się abym go umył
-
co by tego mało było to ani razu nie zdarzyło mi się abym go umył
Dlaczego?
-
Tak szczerze to jeżdżąc nim 2006-2009 po lasach się mega porysował:) z każdej strony,oprócz tego ma wgnieciony lewy tył,dach,prawe drzwi,szarą maskę,dwa kołpaki i nawet oglądając tiktaki za 500zł z allegro to one wyglądają z zewnątrz jak nowe:).
A na mojego nikt nie patrzy i na pewno nikt by 400zł nie dał:D...
No i jak go jeszcze nie umyłem to jak nawałnica po nim przejdzie to jakoś mniej mi się podoba:)taki nie mój;] -
hmm ja się zastanawiam czy w swoim po wypadku drzwi wymieniać w takim razie bo są pozaginane
-
i z tematu się zrobił hyde park .
-
nie ma co przesadzać,tylko miło koledze odpisałem...
A co do drzwi to od ponad 4 lat na całej ich długości i wysokości monitora w dolnym pasie mam wgniecione i nic sie z nimi nie dzieje...,a że deszczu nie ma, wiec śpię spokojnie:D -
i z tematu się
zrobił hyde park .Eee... bo to temat mocno "sezonowy", więc zaraz się skończy i zniknie w otchłani niebytuuuuuuuuuuuu...
-
Tak szczerze to
jeżdżąc nim 2006-2009 po lasach się mega porysował:) z każdej strony,oprócz tego ma
wgnieciony lewy tył,dach,prawe drzwi,szarą maskę,dwa kołpaki i nawet oglądając
tiktaki za 500zł z allegro to one wyglądają z zewnątrz jak nowe:).I to jest przeszkoda, aby umyć samochód